POMOCY Bloodstained. Ritual of the Night
Słuchajcie, połakomiłem się na "Bloodstained. Ritual of the Night" bo ogólnie lubię takie kolorowe popierdółki i -proszę nie śmiejcie się- na samym początku trafiłem na problem. Miriam podchodzi do drzwi, pojawia sie napis: "There are certain doors that are opened by holding Miriam's arm in front of it. Tilt RR to designate direction" Nie przechodzę dalej. U mnie słabizna z angielskim. Może ktoś coś jakiś przewodnik...? Czekam ogólnie też na "Blasphemous" ale jak na razie ni widu ni słychu... Może jakies kody do "Bliidstained...." Jaki ich uzyć?.... Dzięki za pomoc z góry....
Recenzja przetłumaczona przez googla:
Zamek szeroki, głębia zamku
Żaden duchowy następca Symphony of the Night nie byłby kompletny bez ogromnego, labiryntowego zamku wypełnionego niemożliwą architekturą. Iga twierdzi, że jest to największy świat, jaki kiedykolwiek stworzył, i mogę mu uwierzyć.
W ciągu 15 godzin, które zajęło mi ukończenie głównego wątku (plus trochę szlifowania sprzętu), udało mi się zbadać około 95% mapy i spotkać prawdopodobnie 70% demonów w ofercie.
Natura zamku w stylu Vania - pochodzi z piekła, a zatem nie jest ograniczona ludzkimi ograniczeniami konstrukcyjnymi lub wielkościowymi - jest taka, że ??może być tak duża i tak różnorodna, jak chcą jej projektanci. Twórcy ArtPlay nie szczędzili pieniędzy, aby Hellhold of Bloodstained: Ritual of the Night był ogromnym, wielowarstwowym i zróżnicowanym środowiskowo miejscem.
Zaczyna się po prostu: centrum wiejskiej wioski, prowadzące szybko do holu wejściowego z klasyczną gotycką architekturą i mnóstwem portretów wspierających Kickstarter. Zarówno samouczek, jak i strefa wczesnego szlifowania, poziom wejścia czasami zapiera dech w piersiach, ale rzadko przynosi ulgę.
Jednak w miarę postępów w grze pojawiają się dziwactwa i zaczyna się zastanawiać. Środowiska, które zadziwiają swoją krzykliwością, niepowtarzalnym stylem lub po prostu dziwnością, stają się codziennością.
Traversal jest również standardem na początku. Platformowanie niesie ze sobą niewiele zagrożeń, ale nawet w obszarach otwierających, jasne jest, że gracze zdobędą umiejętności pozwalające im dalej eksplorować. W prawie każdym przypadku musisz pokonać bossa i nauczyć się jego unikalnego fragmentu, który pozwoli Ci otworzyć nowe ścieżki i odkryć nowe tajemnice.
W wielu przypadkach poziom, na którym walczysz z konkretnym bossem, ma pokoje, które wymagają odłożenia ich odłamków, co stanowi zarówno przeszkodę do zapamiętania, jak i przydatny poradnik, gdy będziesz mieć nowe narzędzie.
Przydatne są także różne punkty zapisywania i punkty szybkiej podróży rozrzucone po mapie. Chociaż żadne z nich nie jest tak częste, by być apodyktycznym, oba sprawiają, że nawigacja Bloodstained jest znacznie mniej trudnym zadaniem niż coś takiego jak Symphony of the Night.
Prawdopodobnie najbardziej wygodnym projektantem funkcji był punkt ratunkowy znajdujący się naprzeciwko każdego pokoju bossa, dzięki czemu nawet jeśli będziesz potrzebował wielu prób zniszczenia potężnego wroga, nie będziesz musiał tego robić przez całe sekcje mapy. Również fakt, że drzwi bossa wyróżniają się w każdym środowisku. Naprawdę nie możesz ich przegapić.
Walka przez piekło
Poruszanie się po mapie Bloodstained jest dość liniową sprawą przez pierwszą trzecią gry. Musisz mieć cztery lub pięć umiejętności - i taką samą liczbę przedmiotów, które musisz zebrać - jeśli chcesz otworzyć późniejsze obszary zamku. Eksploracja jest oczywiście nagradzana i jest wymagana, ponieważ istnieje kilka punktów, w których odpowiedź na to, gdzie trzeba iść i z kim trzeba porozmawiać, nie jest do końca jasna.
Mimo to gra popycha Cię we właściwym kierunku dzięki wskazówkom dialogowym i automatycznemu wypełnianiu minimapy. Drzwi, przez które nie przeszedłeś, są oznaczone, a jeśli chcesz wiedzieć, ile jeszcze nie zbadałeś, na ekranie mapy znajduje się miernik procentowy z dokładną liczbą, do której możesz się odnieść.
Podczas eksploracji natkniesz się na jedną lub kilka setek demonów zamieszkujących świat Krwawych: Rytuał Nocy. Zdecydowana większość z nich jest wyjątkowa, z pomysłowymi, ciekawymi, a czasem humorystycznymi projektami. Istnieje kilka zamiany palet, aby wypełnić listę w różnych obszarach, szczególnie w późnej grze, ale nawet ci wrogowie mają nowe ataki lub wzorce ruchu, aby zrekompensować powtarzane użycie modelu.
Dobrze by było, gdybyś również nauczył się walczyć z każdym z nich, ponieważ każdy wróg ma odłamek - jakieś magiczne zaklęcie lub inną zdolność ulepszania - które możesz odebrać i zagarnąć, jeśli sobie tego życzysz.
To mogą być bossowie, którzy mają moce fabularne, które musisz zebrać, ale to odłamki są rzucane przez bardziej popularnych wrogów, którzy sprzedają walkę w Bloodstained. Jak powiedziałem w moim przewodniku po budowaniu gry, magia i różne buffy, które możesz zdobyć od shardów, szybko trywializują prawie każdą walkę. W połączeniu z odpowiednimi zestawami biegów, a nawet kilku ostatnich bossów, spalenie się do zera trwa mniej niż minutę.
Najlepszą częścią kompilacji w Bloodstained: Ritual of the Night jest to, w jaki sposób gra nie przeprasza ani nie usprawiedliwia tego, jak silna może stać się twoja postać. To główny wątek fabuły, do którego nie będę tu wchodził.
Kłopot z niektórymi wersjami gier końcowych polega jednak na tym, ile rolnictwa potrzeba, aby były opłacalne. Sprzęt na najwyższym poziomie w grze wymaga, aby gracze uprawiali niewiarygodnie rzadkie spadki, a jeśli nie jesteś w tym na dłuższą metę, tego rodzaju redundancja może być frustrująca.
Późniejsi bossowie gier również wymagają szlifowania, zwłaszcza jeśli chodzi o obrażenia, które zadają. Samo dostanie się do wspomnianych bossów może być slogiem, jeśli nie jest się odpowiednio wyposażonym, a jeśli wyczyściłeś co drugi obszar gry do tego momentu, ale wciąż znajdujesz się pod ścianą, frustracja nie pozostanie daleko w tyle.
Mimo to pętla bojowa, którą zbudowałem dla siebie, była na tyle zadowalająca, że ??dwie godziny całkowitego zgrzytania, które zrobiłem, wcale nie były przełamujące dealera. Pomogło to zbudować pamięć mięśniową dla umiejętności, które z przyjemnością będę miał w szachu.
Oczywiście sama walka jest bardzo prosta. Rzucaj zaklęcie, broń wahadłowa, atak unikowy, tego typu rzeczy. Nie ma tu żadnych pozycji bojowych, tylko kilka alternatywnych typów ataków na broń i brak super zaawansowanej techniki unikania, aby się tutaj nauczyć.
Szukaj doskonałości, ale nigdy nie osiągaj
Mam kilka skarg do złożenia w Bloodstained: Ritual of the Night, głównie wokół tego, jak gracze mają poruszać się po swoim świecie. Podobnie jak klasyczne gry Vania, nie powiesz, gdzie musisz iść i co robić. Zamiast tego oczekuje się, że gracze będą badać każdy cal mapy, rozmawiać z każdym NPC, dopóki nie zaczną się powtarzać, a następnie stworzyć plan w ich głowie.
Problem polega na tym, że niektóre skoki logiki Bloodstained proszą swoich graczy, aby byli męczący czasami. Ten, który najbardziej mi się wystaje, zbliża się do końca gry, kiedy trzeba znaleźć drogę przez dwa korytarze kolców. Potrzebujesz określonego ekwipunku, aby nie odnieść obrażeń, a ten ekwipunek jest ukryty na drugim końcu zamku, na tajnej platformie, którą znajdziesz tylko przy użyciu zdolności zdobytej na trzecim obszarze. Przeszedłem bez sprzętu, ale użyłem każdego leczniczego przedmiotu, który miałem i ledwo dotarłem do punktu szybkiej podróży.
Byłem też trochę zirytowany tym, jak liniowa jest pierwsza część gry. Nie ma wiele miejsca do poruszania się bez podążania ścieżką krytyczną. Wiem, że zbyt wiele wolności nie jest lepsze niż za mało, ale w wielu przypadkach czułem się, jakbym był prawie w jednym kierunku. Pomocne wskazówki, które rzuciła we mnie gra, tylko zwiększyły moją frustrację, ponieważ nie mogłam zrozumieć, gdzie wskazówka próbowała mnie prowadzić. Wydawało się, że w tym czasie pokazał mi nowe miejsce w obszarze, o którym myślałem, że już w pełni zbadałem.
Wreszcie, są to drobne problemy, czy w tekście gry pojawiały się questy i sporadyczne błędy typograficzne. Dwa ostatnie punkty, które podkreślam, to gra finansowana przez crowdfunding, chociaż licząc na ludzi, miałem nadzieję, że literówki będą rzadsze niż były.
System questów jest zasadniczo zestawem tablic nagród, które możesz znaleźć w tradycyjnej grze MMO lub w otwartym świecie. Zabij te potwory, zbieraj te przedmioty, włącz nagrodę. Powtórzone okno dialogowe również nie pomogło w tych systemach questów i czasami zastanawiałem się, dlaczego w ogóle zostały one włączone.
Ponownie, są to drobne rzeczy i zasadniczo nie umniejszają ogólnego doświadczenia, ale przeszkadzają im tylko na tyle, że warto o nich wspomnieć."
ze strony https://www.gameskinny.com/search/Bloodstained+Ritual+of+the+Night+/2/
Wystarczy znać nazewnictwo przycisków na padzie. Wychyl analog w jedną lub drogę stronę i już.
Musi się jakoś dać.
POERDOLĘ!!!! Poddałem się , za słabo znam angielski, za dużo gadaniny i różnych parametrów.... :( :( :( :(
No wystarczy wejść w opcję sterowania, ale skomplikowane.