Polityka w TV
Czy mogło kiedykolwiek obejść się np w Faktach czy Wiadomościach bez tych politycznych tematów w stylu np Palikot krytykuje Kaczyńskiego za X cośtam, mam dość tych rzeczy, i staram się to pomijać, ale i tak wciąsz to jest katowane, chyba jedynie w weekendy jest nieco ładodniej.
O ile Pamiętam kiedyś takich tematów politycznych nie było dużo...czemu ? bo były transmitowane obrady sejmu, a terach ich(chyba) nie ma i wiadomo do czego doszło
Wystarczy włączyć dany serwis informacyjny mniej wiecej w połowie trwania jego emisji :P Jeżeli chodz o ilosc polityki, to jeszcze się teleexpress jakos trzyma.
I wakacje - wtedy z reguły nic się nie dzieje, więc tematów politycznych jakby mniej. W tym roku co prawda dostarczył ich Lepper. Jedynym tematem w wakacje często są... wakacje polityków. ;)
Nie mylmy pojęć. Mamy chorą scenę polityczną i chore media, w których toczy się chora debata, której uczestnicy nie posługują się racjonalnymi argumentami, ograniczając się wyłącznie do wulgarnej gry na emocjach, które chore media tylko podgrzewają. Można by nawet powiedzieć, że w telewizji w ogóle nie ma polityki - w każdym razie rozumianej jako problematyka dotycząca problemów państwowych i społecznych.