Polacy w grach, a ludzie spoza europy
Wiele razy gram w dotę 2 z Polakami i w 90% gier to sami debile, jak tylko nasz team zaczyna przegrywać to przez mikrofon wyzywają się (ale to nie zawsze) i to często krzyczą agresywnie do siebie, a ja w milczeniu ich słucham i żal mi ich, że głupia gra powoduje u nich tyle nienawiści.
W CS: GO też grałem z Polakami to tam rzadziej się wyzywają i większość nie używa mikrofonu, jednak IQ tych ludzi z Polski, z którymi grałem jest niższe od IQ mchu w lesie. Zero współpracy.
Często też ludzie z innych państw z europy grają jak ostatnie łajzy, dotyczy to raczej UK, Hiszpanii (hiszpanie to w ogóle od tego słońca chyba są znudzeni wszystkim i dla nich przegrana w grze nie ma znaczenia i często grają jak ofiary losu, mikrofonu jednak nie używają w 95% przypadków). Europejczycy zazwyczaj nie obrażają się, obrażanie się to wrodzony talent głównie Polaków (nie mówię, że wszystkich).
A teraz żeby było śmieszniej miałem okazję pograć z azjatami, Chiny, Japonia, ci grali dobrze, kulturalni byli, jednak rzadko mam okazję z nimi grać więc trudno mi ocenić ich.
Częściej od żółtków gram z różnego rodzaju muzułmanami z Turcji, Egiptu, Algierii, Kuwejtu i innych państw, raz nawet grałem z Syryjczykiem w dotę, a jako, że znam kilka zdań po arabsku to zadałem mu kilka pytań i odpowiedział ładnie więc na pewno znał arabski i możliwe, że był z Syrii. Ci muzułmanie w grach zazwyczaj (10% to lamy) reprezentowali znacznie wyższy poziom w grze od losowych Polaków (gdzie większość nie potrafi myśleć i grać). Nigdy się nie obrażali, współpracowali w teamie dobrze (szczególnie Turków chwalę, bo kilka razy wspaniale współpracowali na szóstkę).
Skąd takie różnice? Dlaczego Polacy tak wyróżniają się negatywnie w grach? Jakbym miał raking układać od najgorszych graczy to wyszłoby, że Polacy są na pierwszym miejscu, trochę dalej są Ruscy, trochę dalej europejczycy ogólnie, dużo dalej byliby Azjaci z muzułmanami.
Trudno mi uwierzyć, że jakiś gość z pustyni ogarnia lepiej gry od Polaka, który zazwyczaj gra 200 godzin dziennie w CSa lub w dotę i że ten z pustyni nigdy nie obraża ludzi.
A i muzułmanie w grach często znają angielski, a ruscy w 85-90% przypadków nie znają.
Czyli jest tak jak na żywo. Polacy to takie cebule w grach, ze szkoda gadać... Często jak już widze ich nazwy typu "Rozkurwiator" to wychodze... W CoDzie to sie zawsze wyrzekam, że jest z polski...
Czesciej grasz z Polakami to masz zakrzywione spojrzenie.
[2]
Jestes najlepszym potwierdzeniem swojej tezy.
Z jakiej racji? Mam taki nick? Rozmawiam w grach po pl?
Widac, ze jestes child of pain bo nie dojrz, ze dziecko to bólu w sobie duuuzo.
Gdy grałem w LoL-a to nie zauważyłem żeby żadna nacja pod tym się względem wyróżniała, czasami ktoś zachowywał się normalnie, czasami inna osoba jak burak. Jak dla mnie za bardzo generalizujesz.
[4]
Swoim zachowaniem. Potrafisz pisac o czyms innym? Statystycznie procent debili jest podobny niezaleznie od panstwa czy regionu, liczby sa rozne poniewaz nie kazdy kraj ma taka sama ilosc obywateli ale relacja jest podobna. No ale cisnij dalej ad hominem a zamiast pisania czegos konstruktywnego.
(hiszpanie to w ogóle od tego słońca chyba są znudzeni wszystkim i dla nich przegrana w grze nie ma znaczenia i często grają jak ofiary losu, mikrofonu jednak nie używają w 95% przypadków). <- i dobrze. Kto bedzie sie przejmowal wirtualnymi punktami, skoro liczy sie zabawa i odprezenie. Zawsze mozesz przerzucic sie na bierki, czy szachy.
Najwięcej grałeś z Polakami to wiadomo, że spotkałeś najwięcej buraków z Polski. Nacja nie ma absolutnie żadnego znaczenia. Gracza takiego jak Jordan Boss to możesz znaleźć w każdej nacji.
No i do tego w MOBY gra najwięcej dzieciaków więc to też jest pewien czynnik.
Skończcie już narzekać tak na tych Polaków, to już naprawdę męczące jest.
pecet - +2 !
Bezi - Gracza takiego jak Jordan Boss
You made my fucking day!
Ale uwierz mi, taki przypadek to trzeba długo długo szukać
Grywając w Modern Warfare 2 wiele razy spotykałem Polaków. Jestem nierozpoznawalny, bo nie mam polskiego nicku, żadnego obrazka co by wskazywał na moją narodowość itd. Jeśli widzę, że ktoś jest z Polski, to zawsze się przywitam, bo mało obecnie jest Polaków w MW2. Mikro nie istnieje, więc się nie wypowiem, ale są tacy ludzie, którzy mnie atakowali za to, że non stop ich zabijałem jak chciałem, byli po prostu bezsilni. Leciały najróżniejsze wyzwiska w moją stronę.
Ale i tak najwięcej rozmawiam po angielsku z obywatelami Rosji, Ukrainy, a nawet i Arabii Saudyjskiej ;) Najbardziej miłe są osoby z Czech i właśnie Rosji i Ukrainy.
Raz spotkałem Czecha, który porozumiewał się na poziomie komunikatywnym w naszym języku i mieszkał 40km od granicy polskiej. Całkiem spoko człowiek. Z obywatelem Ukrainy też dyskutowałem na temat ich politycznej sytuacji itd, jak to wszystko tam wygląda i tak się zagadaliśmy, że zamykaliśmy tabelę w teamie :p
btw gram na serwerach zagranicznych.
To nie tylko Polacy tacy są, choć pewnie odsetek tego typu graczy jest największy u nas. Ostatnio grałem w Black Ops (na PS3) z jakimiś Polakami, i jako iż nie mam mikrofonu to nie miałem jak im podziękować, gdy jeden z nich powiedział, że dobrze gram (mimo, że właśnie często ich zabijałem i miałem lepsze statystyki).
W każdym kraju jest takie zjawisko jak u nas "cebula", wczoraj nawet dostałem losową wiadomość od jakiegoś Francuza zatytułowaną "fuck you" dlatego, że często ginął z mojej ręki w innej grze, a jeszcze wcześniej ktoś inny (obcokrajowiec) napisał, że wogóle mam czity i haki :P
Jak ktoś jest ogarnięty to jest miło, a jak dzicz dorwie się do internetu to zaczyna być jeszcze większą dziczą no bo internet - anonimowość i te sprawy
Ja często spotykam polaków, i nigdy nie miałem jakiegoś krytycznego przypadku, przeważnie są mili i nie wykazują żadnych agresywnych zachowań. Wszystko zależy od gry i danego rodzaju gry, taki np. CS, tibia, cod, lol, fifa, podróbki wowa etc. skupiają głównie dzieci, i na debila łatwiej się natknąć, a jak ktoś gra na polskich serwerach (głównie) to później ma takie skrzywienie światopoglądu.
Mam identycznie spostrzeżenia. W grach zazwyczaj nie pokazuję, że jestem polakiem a wręcz trzymam się od nich z daleka. Kilka razy byłam w polskich gildiach i po prostu makabra. Noob nooba noobem pogania chociaż jak dochodzi co do czego to udają pro, że co to nie oni.. Po za tym chamstwo i brak kultury :o
Jak ja bym miała zrobić ranking najgorszych krajów w grach, to Polska by była na pierwszym miejscu a zaraz za nimi Francja. Było mi grać długo z francuzami i właściwie niczym się nie różnili od polaków. Zero kultury i same noobstwo.
Oczywiście nie wszyscy! Zdarzają się wyjątki. Jak na 2 lata gry w Tere, spotkałam jednego naprawdę dobrego polaka :P
@Bezi2598 [8]
"Najwięcej grałeś z Polakami to wiadomo, że spotkałeś najwięcej buraków z Polski. Nacja nie ma absolutnie żadnego znaczenia. Gracza takiego jak Jordan Boss to możesz znaleźć w każdej nacji".
Obraziłeś Jordana Bossa panie bezik! Nie ładnie, bardzo nie ładnie... taki JB jest tylko jeden. ;) Znam gościa, spoko człowiek. Kozacko się z nim gra.
To nie jest tylko w grach. Polacy tacy po prostu sa. Jak wyjedziesz gdzies i zobaczysz jak inni sie zachowuja to zobaczysz jak w Polsce ludzie sa zacofani i jakimi wiesniakami sa. Maja zachowanie takiego dzikusa, bardzo podobne do tego z filmu co jakis Tarzano-podobny znalazl sie w miescie - juz nie pamietam jak sie nazywal.
delstar --> Fajnie, ze wreszcie to zrozumiales - moze nareszcie zaczniesz zachowywac sie normalnie jak czlowiek.
PS. George prosto z drzewa to polski tytul tego filmu.
moze ja jakis dziwny jestem, ale nie wiem jak tak mozna na wlasny narod kurwic vide [16]
[16] Opisałeś siebie.
Co do gier, to jak wszędzie, tylko kwestia języka. Wiadomo, że obcokrajowcy rozmawiający ze sobą po angielsku będą mniej na siebie pluć. Raz że nie znają dobrze języka, dwa że grają z obcokrajowcami i chcą być mili. Ale jak np. japoniec, angol, francuz grają ze swoimi, to zachowują się dokładnie jak my. Nie raz jak mnie wrzuciło na sesję do obcokrajowców to słyszałem, że o jakąś pierdółkę nagle zaczynają się dzikie wrzaski, piski i dmuchanie w mikrofon. W takich przypadkach nie trzeba znać języka żeby wiedzieć, że się kłócą.
Dużo prawdy w tym jest, najwięcej graczy z Polski miałem okazję spotkać w LoLu i niestety w większości były to straszne przypadki (z tym że wiadomo, że w niego grają osoby młodsze). Grałem też przez pewien czas w WoWa na polskim serverze i nie było tak tragicznie, ale też atmosfera nie była zbyt super. Teraz gram w WoWa na globalu, serwer europejski ale nie widuję zbyt wielu Polaków (pewnie niewielu ma polskie nicki) i jestem naprawdę mega pozytywnie zaskoczony społecznością - w zdecydowanej większości bardzo pomocni gracze, nie kaleczą po angielsku tylko potrafią się sensownie wypowiedzieć, ogólnie praktycznie nie spotykam się z żadnym hejtem czy złośliwością ;) ale to może jest specyfika gry na abonament.
Welcome to club :D
Właśnie mój bracki grywa w CSa:GO i czasem wbija się jakiś dzieciol niby ożywia humorkiem towarzystwo ale gdy to robi zbyt duźo to przestaje być śmieszne.
A w grze może i grywał słabo ale dawał radę, po prostu robił przez mikrofon polewkę aby pozostali słabiej grali gdy stawali się nieco wkurzeni i mógł łatwiej ich fragować.
Gdy sam jeszcze grywałem na multi, to raczej było spoko, nim pokazywali się gracze z dopiskiem PL i stwierdzający że są w klanie przez co uważali się za elitę.
delstar ciebie to już chyba posrało do końca.
to zobaczysz jak w Polsce ludzie sa zacofani i jakimi wiesniakami sa.
Myślisz, że uciekniesz z kraju i już ciebie to nie dotyczy? Polak może wyjść z Polski, ale Polska z Polaka nigdy nie wyjdzie. Bardzo mi przykro.
Co do tematu to po prostu nie grajcie w gry, które są ogromnymi skupiskami sfrustrowanych dzieciaków.
Jakoś grając w strategie czy RTSy po multi nigdy nie zdarza mi się takie coś z kimkolwiek bym nie grał.
Obraziłeś Jordana Bossa panie bezik! Nie ładnie, bardzo nie ładnie... taki JB jest tylko jeden. ;) Znam gościa, spoko człowiek. Kozacko się z nim gra.
Chodziło mi o twojego kolege A.Turnera. Już się można pogubić w tych waszych multikontach.
[22]
Ty tego nie zrozumiesz jak i reszta do poki sami tego nie zobaczycie. Myslsiz, ze po co tak bym poisal jesli tak by nie bylo ? Nawet nie mam pomyslu dlaczego. Ale wierze, ze ty jako polak zaraz znajdziesz kilka.
Bez wzgledu na gre czy platforme, wszedzie znajdziesz zauwazalna ilosc debili roznego pochodzenia. A ocenianie ludzi po nicku to jest jakas patologia...
Myslsiz, ze po co tak bym poisal jesli tak by nie bylo
Moze dlatego, ze jesteś zakompleksiinym wsiórem z jakiejś wioski ze wschodu Polski a teraz wyjechałeś do USA i zgrywasz hamerykanina? Swiecisz swoją głupotą na tym forum od lat.
Co jak co ale Polacy chyba najbardziej ze wszystkich narodów plują na samych siebie. Wypad stąd jak wam sie nie podoba.
Btw nie wiem co ten Turner (multikonto Montery btw) robi jeszcze na tym forum...gdzie jest moderacja