kobun Liga Mistrzów to powinna być liga mistrzów, a nie wicemistrzów, wicewicemistrzów i wicewicewicemistrzów. Właśnie dlatego, że prowadzi to do ogromnych wypaczeń i faworyzowania najbogatszych klubów i lig, z którymi większość klubów z europy nie ma najmniejszych szans rywalizować.
Mało tego, w obecym kształcie LM to instytucja która ma na celu jedynie koszenie jak największych pieniędzy, duch sportowy się nie liczy zupełnie.
I zawsze będę tak twierdził dopóty dopóki będą grać w niej drużyny niemistrzowskie.
Obecnie ja już nie widzę żadnego sensu rozgrywek grupowych, gdzie tak naprawdę nie ma losowania drużyn tylko układanie ich tak aby w jak największym stopniu wyeliminować możliwość szybkiego odpadnięcia tych najbogatszych.
Zresztą pierdolę tą LM bo i tak jej właściwie nie oglądam odkąd leci tylko w kodowanych kanałach. Mam nadzieję, że UEFA się w końcu udławi tymi rozrośniętymi do granic możliwości rozgrywkami.
Jemu chodzi o to, że pierwszeństwo przed niektórymi mistrzami ma trzecia drużyna z bogatej ligi i ja to rozumiem, bo sam bym ograniczył liczbę uczestników z danego kraju do max dwóch.
Efekt jest zawsze taki sam. Kto by nie grał w tych rozgrywkach do półfinałów zwykle trafiają te same ekipy: Milan (dawno i nieprawda), Juventus, Bayern, Barcelona, Real, United (nie tak dawno, ale też nieprawda).
Jest taki wynalazek jak pilot, dzięki któremu można nie oglądać meczu, który jest nieinteresujący. Swoją drogą, dzięki rozszerzeniu LM macie większą różnorodność przynajmniej na poziomie od grup do ćwierćfinałów, więc jako koneserzy mogliście sobie obejrzeć mistrza Cypru (i co, kto oglądał?).
A półfinały to i tak zawsze była sprawa elity.
ed.
Już nie wspominając o tym, że w wersji LIGA PRAWDZIWYCH MISTRZÓW, oglądalibyście w koło macieju FCB vs. FCB, a nie Atletico z Cholo, bożyszczem tłumów na czele.
duch sportowy się nie liczy zupełnie
Mógłby mi ktoś kiedyś w końcu zdefiniować to pojęcie, bo choć mam cztery dychy na karku wciąż nie wiem co się pod nim kryje.
Czy w starych, dobrych czasach piłkarze nie grali po to żeby wygrać, a w jakimś innym celu?
tez nie jest mistrzem
Jestem w stanie przymknąć okno na przedrostek wice, żeby za dużego płaczu na wątku nie było.
Liga Mistrzów to powinna być liga mistrzów, a nie wicemistrzów, wicewicemistrzów i wicewicewicemistrzów
Liga Mistrzów to nie są igrzyska olimpijskie tylko koncert Madonny, zrozumcie to wreszcie. To jest turniej, który ma zarabiać pieniądze, a nie zapewniać rozrywkę sportową. Choć na szczęście robi to przy okazji.
Nikt nie bedzie oglądał Ligi Mistrzów w proponowanym przez Was formacie, ja też bym nie oglądał. Turniej miałby niższy prestiż.
Co więcej, tendencja od lat jest wręcz odwrotna. 18 czołowych klubów Europy [najbogatszych, tak, jest tam też Inter] chce stworzyć własne rozgrywki konkurencyjne (a nawet zastępcze) do Ligi Mistrzów, gdzie nie będą się dzielić kasą z UEFA i zawsze będą mieli pewne miejsce. To by dopiero było kiszenie się we własnym sosie.
jak nie mieliscie co ogladac, to jeszcze byl/jest babel na alekino
liga mistrzow i tak bedzie zawsze robiona pod piniadz, bo to sie tu liczy, a nie pod ducha sportu, czy tym podobne
Efekt jest zawsze taki sam. Kto by nie grał w tych rozgrywkach do półfinałów zwykle trafiają te same ekipy
Dlaczego nie pójść w drugą stronę? Ograniczmy LM do tych właśnie ekip z możliwością dołączenia do grona mistrzów wiadomych lig, gdyby okazało się, że są spoza tej grupy (inaczej po prostu nie wypada :)
Moje subiektywne odczucie jest takie, że z roku na rok LM coraz gorzej się ogląda, mam wrażenie że to walka tych samych znudzonych ciągłymi powtórkami potentatów. Bardzo chętnie bym zobaczył ekipy, które będą chciały się pokazać i tym samym przejawią większą ochotę do gry (muszą też przecież niejako ambicją, przynajmniej po części, zniwelować różnicę sportową). Argument o większej atrakcyjności dla oka, przy udziale teoretycznie samych dobrych ekip, można już imho dawno włożyć między bajki. Potencjał na pewno, niestety najczęściej nie przekłada się to na atrakcyjny dla oka futbol.
Rzecz jasna ekipy te na tę chwilę nie gwarantują takich wpływów do budżetu, więc nie są towarem atrakcyjnym dla sterników europejskiej piłki, z tym, że jak mają się takowymi stać, skoro nie daje im się dostępu do chociażby okruchów z pańskiego stołu.
No, a przy okazji wzrósłby też prestiż uboższego brata (LE), o uatrakcyjnieniu rozgrywek ligowych nie wspomnę.
Ja tam chętnie poświęciłbym te 3 i 4 miejsca w LM i obejrzał sobie półfinał MU-Real, chociażby w takiej LE :)
Trael
Niestety my już na wymarciu, nie cofniemy kijem Wisły ;)
Bez sensu.
-------------------------------------
I co, wyłuszczy mi któryś czym jest ten mityczny "duch sportu"? Za tym frazesem stoi jakaś refleksja, czy to tylko taka mowa trawa, zastępcze "onegdaj trawa była zieleńsza"?
Rzecz jasna ekipy te na tę chwilę nie gwarantują takich wpływów do budżetu, więc nie są towarem atrakcyjnym dla sterników europejskiej piłki, z tym, że jak mają się takowymi stać, skoro nie daje im się dostępu do chociażby okruchów z pańskiego stołu.
Ale właśnie im się daje, rezultatem jest nieobecność polskiego klubu w Lidze Mistrzów od 20 lat. Co roku dostają nową szansę na okruchy, co roku koncertowo ją przepierdalają. Oni nawet nie są godni okruchów z LE, a co dopiero LM.
I Ty teraz chcesz takich imbecyli kopiących się własne w czoło na murawie przetransportować do turnieju, który może istnieć tylko jako teoria, bo nikt poważny nie będzie w nim chciał wystąpić.
Kluby elity tolerują obecność BATE, Zagrzebia czy Kopenhagi w LM, ale nie miejmy złudzeń, ten turniej to nie jest show dla słabeuszy. Chyba, że nagle słabeusze pokażą w końcu coś sensownego.
kobun --> Duch sportu to równe szanse.
To co jest teraz w pucharach to szanse wybitnie nierówne.
Już chuj, niech grają te 3-4 drużyny z jednego kraju ale niech losowanie będzie losowaniem, a nie unikami oby tylko nie zdarzyła się grupa Real, Bayern, City, PSG bo przecież ci co mają dużo piniondzy nie zarobią więcy piniondzy odpadając już na tym etapie. To nie jest duch sportu tylko czysta manipulacja, kombinatorstwo i skurwysyństwo tych chciwców co chcą więcej i więcej. Albo jakieś wydumane czynniki geograficzne, które mają na celu tylko to aby nie spotkały się od razu Bayern z Borussią, czy Arsenal z Chelsea, a tak naprawdę chodzi tylko o to żeby krezusi grali jak najdłużej.
I my kibice na tym bezgranicznym pościgu za pieniędzmi tracimy najwięcej bo nie mamy już możliwości oglądania meczów nie musząc płacić za nie dodatkowych pieniędzy, no bo w końcu skądś te pieniądze w UEFIE muszą się brać żeby się wszystko kręciło.
Co roku dostają nową szansę na okruchy
Dokładnie - szansę, która najczęściej - jak już wyżej wyłuszczył davis - nie ma nic wspólnego ze zdrową sportową rywalizacją. Tyle ode mnie w temacie.
tylko jakby to byla liga mistrzow, samych mistrzow, to jestem przekonany, ze po roku, gora dwoch byscie chcieli wrocic do tego co jest teraz
Duch sportu to równe szanse.
O święta naiwności :D
W takim wypadku duch sportu skończył się gdzieś tak w IV wieku naszej ery.
Nie tak dawno temu mistrz Hiszpanii grał w LM z mistrzem Czech, weź i tu wyrównaj szanse, wujku dobra rada.
I przestańcie pieprzyć te smuty o kasie. Gdyby to było tak proste PSG nie byłoby takim leszczem, a Legia co roku łapałaby się do LM.
W każdej edycji trafiają się jakieś kluby z obrzeży wielkiego sportu (na przykład wspomniana Viktoria Pilzno), grają mimo małych budżetów, zarabiają na LM i, co jeszcze dziwniejsze, nie łapią się na kolejną edycję (na przykład wspomniana Viktoria Pilzno).
I my kibice na tym bezgranicznym pościgiem za pieniędzmi tracimy najwięcej bo nie mamy już możliwości oglądania meczów nie musząc płacić za nie dodatkowych pieniędzy, no bo w końcu skądś te pieniądze w UEFIE muszą się brać żeby się wszystko kręciło.
Przyznam, ze nie rozumiem.
------------------------------------
tylko jak by to byla liga mistrzow, samych mistrzow, to jestem przekonany, ze po roku, gora dwoch byscie chcieli wrocic do tego co jest teraz
Niekoniecznie, przecież te ciekawe spotkania oglądaliby w LE, np. Real - ManU, które to spotkanie zyskałoby na zajebistości dzięki zmianie logo.
Przyznam, ze nie rozumiem.
Wiesz, że UEFA płaci grube pieniądze uczestnikom LM? I skąd one się biorą jak myślisz?
Garść Dynamitu - najsłabszy film Leone jaki widziałem. Dinozaury jednak były ciekawsze.
Od Ciebie? Należy do Ciebie Gazprom, czy Mastercard? Bo to, że nie płacisz za C+ ustaliliśmy kilkanaście minut temu.
Poza tym, nie rozumiem jakim cudem nie masz możliwości oglądania meczów bez płacenia dodatkowych pieniędzy, skoro ewidentnie masz taką możliwość.
Inna sprawa, że za LM zawsze się płaciło, niezależnie od tego w jakiej formie była rozgrywana i kto ją transmitował.
No i na koniec tej jałowej dyskusji... jestem sceptycznie nastawiony do każdego ruchu reformacyjnego, który zaczyna się od "bo mnie i szwagrowi się nie podoba, więc zmieńmy na tak, jak nam dwóm wydaje się, że będzie fajniej".
Wiesz, że UEFA płaci grube pieniądze uczestnikom LM? I skąd one się biorą jak myślisz?
Z praw telewizyjnych i reklamowych.
I teraz chcecie zastąpić mecz Arsenal-Leverkusen, który nie jest wcale takim hitem, więc ogląda go "tylko" 40 milionów osób na całym świecie Pojedynkiem Lublana-Bratysława, który obejrzy 300 000 osób.
Rezultat będzie taki, że Bayern i Barca powiedzą "a to my to pierdolimy", bo wpływy z takiego turnieju spadną poniżej pensji Messiego.
A Wy chcecie na siłę zarżnąć świetny turniej, choć odbywający się corocznie, to nadal z rekordową oglądalnością w shotwime w imię urojonego ducha sportu. Liga Mistrzów to nie są Mistrzostwa Świata, w których udział jest przyrodzonym prawem narodów, to jest sportowy X-Factor. I tylko przez przypadek i "patronat" UEFA nad imprezą, Legia w ogóle ma szanse na okruszki.
Partia Razem w wątku pełną gębą. Legia nie zrobiła nic, żeby ktokolwiek w Europie chciał płacić za reklamowanie się przy ich meczach, żeby jakakolwiek europejska stacja chciała ich transmitować, a Wy mówicie, że coś im się należy.
Oni nawet nie są godni okruchów z LE, a co dopiero LM.
Legia Warszawa na przestrzeni ostatnich 5 sezonów grała 4 razy w fazie grupowej LE dwa razy awansowała do 1/16.
Lech Poznań z tego co pamiętam przynajmniej dwa razy grał w fazie grupowej LE.
Więc nie przesadzajmy z tym, że się nie są godni.
Partia Razem w wątku pełną gębą.
Taa postkomuna, radzieckie czołgi i niemiecki wywiad....
Legia nie zrobiła nic, żeby ktokolwiek w Europie chciał płacić za reklamowanie się przy ich meczach, żeby jakakolwiek europejska stacja chciała ich transmitować, a Wy mówicie, że coś im się należy.
Cóż nie każdy ma szansę na bogatego araba lub ruska...
Niestety my już na wymarciu, nie cofniemy kijem Wisły ;)
Old breed ;)
Rezultat będzie taki, że Bayern i Barca powiedzą "a to my to pierdolimy"
Nie będą tego pierdolić tylko po prostu skończą się niebotyczne pensje pracowników fizycznych i wszystko wróci do normy z lat 90-tych.
Co myślisz, że się nagle by wszyscy kopacze poobrażali i co niby zrobią? Pójdą do Chin? Niech idą, zastąpią ich inni, którzy też będą wykreowani na gwiazdy.
ps. na TV6 leci Atak Dinozaurów z Khalesi z Got. Trael coś dla ciebie :)
Cóż nie każdy ma szansę na bogatego araba lub ruska...
No jasne, ale też umówmy się, psim obowiązkiem Legii z jej budżetem i zapleczem jest rokroczne kwalifikowanie się do grupy LM.
--------------------------------
Nie będą tego pierdolić tylko po prostu skończą się niebotyczne pensje pracowników fizycznych i wszystko wróci do normy z lat 90-tych.
Nie, założą sobie własną ligę i dopiero wtedy docenicie LM, która jest ostatnią szansą dla lig krajowych, bo bez niej wszystkie te molochy wypieprzą w kosmos i będą grały przez jedenaście miesięcy w roku pokazówki na wszystkich kontynentach i kisiły się we własnym sosie niczym NBA do kwadratu.
I zanim powiesz "i dobrze, będzie to szansa dla mniejszych i biedniejszych klubów, bla bla bla..." też nie, bo razem z nimi odejdą sponsorzy i skończy się okręgówką, na zapuszczonych, zadłużonych stadionach.
założą sobie własną ligę
A niech zakładają, ukiszą się we własnym sosie. Do tego niech jeszcze wystąpią z lig krajowych. W kilka lat zbankrutują, bo będą obchodzić tylko tych co mieszkają koło stadionów.
Legia Warszawa na przestrzeni ostatnich 5 sezonów grała 4 razy w fazie grupowej LE dwa razy awansowała do 1/16.
Lech Poznań z tego co pamiętam przynajmniej dwa razy grał w fazie grupowej LE.
No i to są niby osiągnięcia, żeby mówić o jakiejś niesprawiedliwości?
Cóż nie każdy ma szansę na bogatego araba lub ruska...
Dziś o tym nawet myślałem. Prędzej czy później Legia przyciągnie jakiegoś bogatego Chinola, bo nie ma lepszego miejsca na robienie w Europie wielkiego futbolu tanim kosztem niż Warszawa. A Leśny i koledzy i tak są zakładnikami VC (tak zakładam), więc sprzedadzą.
Natomiast to, ze teraz Legia nie ma - to jest jej problem. Jak juz wspomnialem, Liga Mistrzów to nie jest 500+ na dziecko, kto nie wygrywa, ten nie je.
Nie będą tego pierdolić tylko po prostu skończą się niebotyczne pensje pracowników fizycznych i wszystko wróci do normy z lat 90-tych.
oleja taka lige mistrzow i zrobia swoja, ktora i tak bedziesz wolal ogladac od wspomnianych emocjonujacych batalii miedzy lubliana a bratyslawa
A niech zakładają, ukiszą się we własnym sosie. Do tego niech jeszcze wystąpią z lig krajowych. W kilka lat zbankrutują, bo będą obchodzić tylko tych co mieszkają koło stadionów
przeciez w tych klubach pracuja tabuny ludzi, ktorzy potrafia liczyc i robic z tego ogromny hajs, to chyba nie zaczna zarzynac dojnej krowy
No i to są niby osiągnięcia, żeby mówić o jakiejś niesprawiedliwości?
To są osiągnięcia, które ty starasz się pominąć mówiąc, że nie zasługują na okruchy z LE.
Natomiast to, ze teraz Legia nie ma - to jest jej problem. Jak juz wspomnialem, Liga Mistrzów to nie jest 500+ na dziecko, kto nie wygrywa, ten nie je.
Paragraf 22 bis.... Nie ma kasy bo nie wygrywa LM. Nie wygrywa LM bo nie ma kasy :D
Wiadomo to nie 500+ tylko kasa kasa kasa... więc przy okazji mogli by sobie odpuścić to pierdyczenie o fair play, no to racism itd. Tak żeby nie walić hipokryzją.
oleja taka lige mistrzow i zrobia swoja, ktora i tak bedziesz wolal ogladac
wątpię, bo i tak pewnie będzie tylko w nc+ którego nie mam
zresztą to się nigdy nie stanie
prędzej wszystko pierdolnie
już widać symptomy: chelsea, united
czekam aż w końcu ludzie pójdą po rozum do głowy i nie będą płacić 10 mln rocznie za kopanie piłki.
Kompany na Euro nie jedzie. Belgowie to jednak szklany mają ten środek. A gdyby nie kontuzje, para stoperów w reprezentacji mogłaby być naprawdę zajebista, bo zarówno Vermaelen oraz Kompany grają zajebiście, tylko lubią lądować u fizjoterapeuty.
Jestem ciekaw, czy ta Belgia cokolwiek osiągnie na tym Euro. Już ostatnio grali dosyć fajnie, a teraz ta reprezentacja zrobiła się bardziej dojrzała. Szkoda tylko, że Vincent nie jedzie.
czekam aż w końcu ludzie pójdą po rozum do głowy i nie będą płacić 10 mln rocznie za kopanie piłki.
widze davis jestes z tych co mowia ze taka praca fizyczna > praca przy kompie, bo jak to tak zeby ktos gruba kase dostawal za siedzenia na dupie?
Taka mała ciekawostka
Henry: "Wyobraźcie sobie, że tegoroczny finał Ligi Mistrzów odbędzie się pomiędzy zespołami, którym Messi strzelił dotychczas 48 bramek."
Zarówno Telewizjada jak i torrenty znów hulają. Niby to były tylko problemy techniczne, a nie żadne prawne problemy. Ciekawa sprawa.
Loon, prosimy o komentarz.
Loon, prosimy o komentarz.
no co, widocznie ich nie zamkneli, chociaz ta przerwa techniczna byla dosc podejrzana
Ajax chyba przewali mistrzostwo w ostatniej kolejce, bo właśnie remisują i mają 30 minut na wygranie meczu. Milik mógłby ukąsić :P
Loon widzę niezły fame. Nawet na facebookowym Niebezpieczniku wrzucają screena z twittera gdzie się przewijasz ;)
Ajax, jak można tak przegrać tytuł? Z przedostatnią drużyną tabeli, która grała o nic? Poważnie?
Dobrze, że nie jestem zagorzałym kibicem Ajaxu, bo by mi dzisiaj nieźle ciśnienie skoczyło.
bo właśnie remisują i mają 30 minut na wygranie meczu. Milik mógłby ukąsić :P
Milik zszedł z boiska w 66 minucie.
Obecnie tytuł frajerów roku, może odebrać im jeszcze Barcelona. Także oficjalny złoty medal w tej kwestii, to nadal sprawa otwarta.
Nie zgodzę się Nero.
Barcelona ma dzisiaj derby, a te mecze rządzą się swoimi prawami.
Ostatni mecz gra w Granadzie, dla której może być to mecz o utrzymanie.
Moim zdaniem ścieżka zdecydowanie trudniejsza niż to co miał Ajax.
Bardziej miałem na myśli to, że mając super-ekstra sytuację, w możliwie najszybszy sposób roztrwonili przewagę. Nawet koobon już wtedy nie wierzył w mistrzostwo dla Realu, a teraz proszę.
Liniowi w Hiszpanii nadal nie wiedzą czym jest spalony. Szkoda.
Patologia przez duże "P".
Abdennour po kilku spotkaniach na poziomie Otamendiego wrócił do poziomu Drewnnoura :(
ciapaty brama ze spalonego, espanyol kosi rowno z trawa, duch franco wiecznie zywy
Kurza twarz, Alves zawsze w meczach z Madrytem musi dostawać +20 do statystyk?
A Rodrigo tę czerwoną kartkę to za co wyhaczył?
Za to by Valencia nie wyrównała, domniemam ?
spoiler start
Nawrzucał liniowemu. Mecz jednak śmierdzi ostrą ustawką.
spoiler stop
No, szczególnie ta nieuznana bramka Realu.
Żadna ustawka, Borbalan jest po prostu kompletnym idiotą.
-----------------------------------
Atletico :D
O, Levante prowadzi z Atletico.
Granada chyba się właśnie utrzymała.
Granada zapewniła sobie utrzymanie. Za tydzień zagrają z Barceloną o pietruszkę.
Wybór frajera roku będzie trudny, nominowani to: Ajax, Atletico i być może Benfica.
Granada zapewniła sobie utrzymanie. Za tydzień zagrają z Barceloną o pietruszkę.
Lepiej dla Realu.
A i City nie ma ochoty juz grac w LM, chyba im sie to znudzilo na powaznie
Wybór frajera roku będzie trudny, nominowani to: Ajax, Atletico i być może Benfica.
Nie zapominajmy o Tottenhamie, który najpierw przebimbał mistrzostwo, a teraz robi wszystko, by skończyć pod Arsenalem.
Ej, był na ten sezon wątek z prognozami?
Oczywiście, Kerlo założył.
W Sevilli widzę tzw cuda przy walce o utrzymanie.
E tam, Sevilla zwyczajnie miała wyjebane i wystawiła drugi skład.
Oczywiście, Kerlo założył.
odnośnik, bo znaleźć nie mogę
https://www.gry-online.pl/forum/prognozy-na-sezon-20152016/z2d26321
nikomu się nie chciało rozpisywać, więc nie ma tej frajdy co sezon temu
Widzę, że Loon wytypował zwycięsce LM Chelsea a Lige Ang Manchester United
Wszyscy przestrzelili Anglię. Tak poza Anglią, to jeżeli Barca mistrzostwo zgarnie, to trafię wszystkie najsilniejsze ligi. Nie jest źle.
Jak ja mogłem obstawić do zwycięstwa LM - Chelsea. Co mną wtedy kierowało, wstyd mi niesamowicie.
widzę, że kobun jako jedyny ma szanse trafić prawie wszystko, poza anglią oczywiście
Ten projekt był od początku nastawiony na sukces. Z takim zapleczem finansowym było oczywiste, że szybko awansują do BL.
Myślę, że teraz będą drugim Wolfsburgiem, klubem który nikogo nie obchodzi ale ma kupę pieniędzy.
Myślę, że teraz będą drugim Wolfsburgiem, klubem który nikogo nie obchodzi ale ma kupę pieniędzy.
No nie wiem. Lipsk jest jednak dużo większy niż Wolfsburg, a poza tym oni mieli kiedyś klub piłkarski o nazwie VFB Leipzig, który nawet grał 20 lat temu w Bundeslidze. Później chyba zbankrutował i przestał istnieć.
Podejrzewam, że RB na brak kibiców nie będzie mogło narzekać.
Miałem napisać pod spodem, a wyszło jak wyszło :(
Ja się nie zdziwię jak oni za rok awansują do LM. Przecież to jest drużyna właściciela Red Bulla, kasy mają od groma.
widzę, że kobun jako jedyny ma szanse trafić prawie wszystko, poza anglią oczywiście
ekhm
Trael
Polska - Legia
Anglia - City
Niemcy - Monachium
Francja - PSG
Hiszpania - Barcelona
Włochy - Juventus
LE - Liverpool :P
LM - Real
Przepraszam! Ty też!
Podejrzewam, że RB na brak kibiców nie będzie mogło narzekać.
Tych z Lipska pewnie nie zabraknie ale ja nie widzę żadnego potencjału żeby obchodził kogoś spoza Lipska.
Ej, był na ten sezon wątek z prognozami?
Był, ale ten wątek to jedno wielkie neutmowe voodoo :)
Widzę, że Loon wytypował zwycięsce LM Chelsea a Lige Ang Manchester United
A Ty sie z czego smiejesz, jak sam nie lepszy, Barcelona i City :D
Buffon w Serie A obecny odkąd pamiętam, nie znam Serie A bez Buffona i wciąż jeszcze brakuje mu 2 sezonów dość intensywnej gry, żeby dogonić Maldiniego (pomijam nawet sezon w Serie B)
Pytam bo dziś go nie ma w składzie.
Ale nawiązując do tej tabeli którą zamieściłeś, to nie martwi cię że prześcignie Zanettiego?
United musi wygrać 2 ostatnie mecze i gramy o LM bo shmaty z City zremisowały.
Nawet tak słaby sezon (i szpital w drużynie) da się jeszcze uratować plus puchar Anglii czy tam ligi :D bo to mam nadzieję formalność.
Ale nawiązując do tej tabeli którą zamieściłeś, to nie martwi cię że prześcignie Zanettiego?
Martwiłoby mnie jakby prześcignął go Klose, Muntari albo po prostu jakaś miernota, co całą karierę odbijała się od Bologny do Chievo, a nie prawdopodobnie najlepszy bramkarz w historii. Zanetti juz i tak na stale zapisal sie w historii wloskiej, a moze nawet europejskiej pilki i kolejne występy Buffona tego nie zmienią.
BTW, Hellas niezł regres, z rewelacji poprzedniego sezonu po spadek w tym.
No dobra, jeśli twój najulubieńszy pisarz tak pisze, to już po prostu nie wypadać się czepiać. Odszczekuję wszystkie zastrzeżenia.
http://www.theguardian.com/football/2016/may/06/julian-barnes-leicester-city-premier-league-stupid-love
Tottiemu wczoraj 600 stuknęło. Ładny wynik.
Ktoś mówił, że podobno w Anglii dzieją się cuda w sędziowaniu. Tegorocznego sezonu w Hiszpanii chyba nic nie pobije.