A mówiłem żeby Utd poszło po taniości. Tam jest potrzebny głęboki reset od dyrektorów poczynając. Żal patrzeć na taką marke w takim stanie.
Szkoda, że Rowe nie zapunktował. Coś czuję, że Chelsea wygra ligę, z tego szaleństwa i bałaganu jakimś cudem wyjdzie mistrz. Mam nadzieję, że Levy nie straci wiary w Postecoglou, koleś jest naprawdę dobry, potrzebuje tylko wiecej czasu. Obaj panowie mogą stworzyć coś świetnego.
Ostatnie 10 meczów city to 7 porażek, 2 remisy i tylko 1 wygrana. Bilans bramek 12:23.
Chyba na dobre wrócili na swój żałosny poziom sprzed przekrętów finansowych.
Nie śledzę zuchów z City, więc myślałem że tam jest jakaś plaga kontuzji. Patrzę na skład i tylko Bernardo na 6tce mnie zastanowił, ale reszta - mocna ekipa. O chuj tam chodzi?
ja tam nie mialem nigdy jakiegos wielkiego instytucjonalnego hejtu na city - brzydzilem sie oszustwami, ktore pozwolily im zbudowac obecna pozycje, ale czysto sportowo samą drużynę nawet lubiłem - ale mimo wszystko zabawny jest ten full retard mode, w który wpadli tak nagle, mam nadzieję, że guardiola będzie dolewał odpały, milo patrzeć jak się wije
Wystarczy być kibicem dowolnego klubu w Premier League, żeby nie trawić tych krętaczy. Gdyby FA miało jaja, to by ich zdegradowało przynajmniej do League Two, choć moim zdaniem powinni być zdegradowani do najniższej klasy rozgrywkowej. Skoro mniejsze kluby za złamanie jednego prrzepisu dostają ujemne punkty, a te pajace złamały ich ponad 100 przez kilkanaście lat, to zwykłe nałożenie nawet 20 ujemnych punktow nie będzie nawet w 1% sprawiedliwe. Tych szkodników nie powinno być w poważnej piłce.
Na szczęscie ostatnio sami się z niej wypisują. Teraz już nawet Nottingham Forest jest od nich lepsze.
widzę ohydne szambo tutaj długo bulgotało az w końcu wybiło ...
Szczerze? chyba nigdy. Tam nic nie funkcjonuje, oni praktycznie na stojąco grają. Tam problem tkwi głębiej, niż tylko brak Rodriego - bo wielu twierdzi, że to kontuzja Rodriego w głównej mierze jest przyczyną tego kryzysu. Może już się pewna formuła wyczerpała, ciekawi mnie czy łysy wąż zrezygnuje po sezonie? jeżeli nawet do LM się nie zakwalifikują, a na przełomie lutego i marca jeszcze mają poznać wyrok za te 115 zarzutów - to się też może skończyć dużym odjęciem punktów, bo w to, że ich zdegradują to nie wierzę.
Takie minus 20 punktow dla City i ich spadek <3 to byłoby cos pieknego
spoiler start
Szkoda, ze sie nie wydarzy
spoiler stop
widzę ohydne szambo tutaj długo bulgotało az w końcu wybiło ...
Szambo to jest teraz w twoim śmiesznyn klubiku
Ale serio, kiedy ostatnio widzieliście aż taki meltdown drużyny?
zadnego spadku nie bedzie, co najwyzej -10 pkt dla city, -20 dla evertonu i milion grzywny dla legii.
Ale no nie bede klamal, seria City po legendarnym juz "stay humble eh" cieszy jak cholera. Szczegolnie ze xinjin i pieciu innych kibicow klubu wrocilo na nory. I gdyby nie kibice, czy zachowanie zawodnikow, byloby mi teraz smutno. Mam nawet koszulke City, bo swego czasu sportowo sie super prezentowali, ale cala otoczka poza sportowa jest tak zgnila, ze nei da sie trzymac kciukow za ten klub.
Cieszy powrot Chelsea. Co prawda patrzac po doswiadczeniu zawodnikow, predzej czy pozniej spuchna, ale mocne Chelsea zawsze cieszy. Balem sie tez ze Liverpool padnie po odejsciu Kloppa a tu wrecz przeciwnie. Newcastle niech jeszcze sie ogarnie i fajny sezon sie zapowiada.
Szkoda tylko, ze Arsenal o mistrza nie powalczy, ale no polityka klubu w zeszlym okienku transferowym sama do tego doprowadzila. Brak napastnika sie bedzie odbijal czkawka przez dlugi czas, tak samo jako brak rzetelnych opcji na skrzydlach. Saka sam wszystkiego nie uciagnie, Odegaard tez nie. Poza nimi na bokach ataku w tym klubie jest dziadostwo takie, ze to hit. Powinni sprzedac Martinellego poki jeszcze ktos da za niego spore pieniadze.
Jak jeszcze jakis czas temu potezny atak nosil ten klub na barach (gdzie obrona byly tylko kula u nogi), tak teraz sytuacja obrocila sie o 180 stopni. Teraz nawet w ataku obrona bierze wiekszy udzial, patrzac po tym ile klub zdobywa bramek z rzutow roznych. Kreatywnosci dalej nie ma, nawet Odegaard sie lekko wypala, to nie zabangla
spoko, kibicujemy dalej... kiedyś musiały nadejść znowu ch***sze czasy.
a no muszę się odnieść do waszych przytyków ostatni już raz. Chce żebyście wiedzieli, że niezmiernie bawi mnie wasz hejt na mnie :D Zwłaszcza w kontekście tego, że jak ja zacząłem kibicować City (wtedy to dużo powiedziane eh a był to rok 1999) to 90% z was mongołów zapewne jeszcze nie było na świecie, no może oprócz dziadka bullza :D
A mam pytanko gdzie byliście wy przez ostatnie lata dominacji City w lidze i w Europie :)?
No nic nie podgrzewam atmosfery - stay humble eh guys
Nie mielibyśmy nic przeciwko city, gdyby te ich "lata dominacji" nie były efektem złamania ponad 100 przepisow finansowego fair play. City to nie jedyny bogaty klub w Premier League, ale tylko oni tak perfidnie łamali przepisy przez kilkanaście ostatnich lat. Nikt nie lubi oszustów.
A gdzie Wy w Europie dominowaliście? raz LM wygraliście i dominowaliście? o dominacji to można pisać w kontekście Realu, a nie City i kogo interesuje kiedy Ty zacząłeś kibicować City? ja zacząłem Liverpoolowi w 2001 po finale Pucharu UEFA z Alaves i kogo to obchodzi? również nikogo, mongole.
ja tez nie wiem o jaka dominacje w Europie chodzi, przeciez to były lata upokorzeń, nawet ten wygrany finał to ledwo ledwo z drużyną o 1% budżetu city
Nie przepadam za Barca, ale porównywanie jej z PSG i City w kontekście wyników w LM to nadużycie. Fakt że po odejściu Messiego i przez problemy finansowe kiepsko im się wiedzie, ale swoje w historii wygrali i prawdopodobnie wrócą jeszcze na szczyt jak aktualna kadra się ogra.
O topowych drużynach, że kiepsko im się wiedzie to naprawdę przesada. Nie wygrali ligi mistrzów, to nie znaczy, że są kiepscy. Przecież PSG, City czy Barca to wciąż zespóły z sukcesami. Co w takim razie powiedzieć o regresie Man Utd? Nawet Chelsea miała większy kryzys jako klub niż Barca po odejściu Messiego.
No ta, PSG które nigdy nie wygrało Ligi Mistrzów, City które wygrało ją raz kosztem kilku miliardów euro i Barca która ostatni raz wygrała ją 10 lat temu (y)
Załóż trzecie konto żeby mnie przekonać, Szczepan.
Rozumiem, że można mieć bekę z Barcelony, która jeszcze przed odejściem Messiego regularnie dawała dupy w rewanżach LM i frajersko odpadała, ale porównywanie jej do city i psg nie ma najmniejszego sensu. Historycznie oba te kluby nie znaczyły nic w Europie i dopiero przyjście szejków z nielimitowanym budżetem dało im jakiekolwiek szanse na zaistnienie.
To tak jakby porównywać Ferrari do Tesli. Ta pierwsza to marka z piękną historią w motorsporcie i w motoryzacji, a druga to elektryczny szrot. Co z tego, że jest szybki, skoro jazda samochodem z kompletnie niemym silnikiem nie daje jakiejkolwiek frajdy.
Słabsza forma De Bruyne, brak Rodriego i cały geniusz hiszpana wyparował. Niech dziaduja dalej, prosto do Championship. Szkoda tylko kilku fajnych zawodników, ale pewnie zabezpieczyli się odpowiednimi zapisami w kontraktach.
Biedny Postecoglou. Na miejscu Pereza w przyszłym sezonie brałbym go a nie Alonso. To jest chyba najsłabszy skład Tottenhamu od wielu lat, tam i Klopp by przepadł.
Eh, jak wiecie cały czas byłem całym sercem za Pepem. Ale to co się ostatnio dzieje w naszym City nie pozostawia mi wyboru... Pep musi odejść. Może Mourinho byłby w stanie posprzątać ten bałagan a sam Pep niech przejmie np Rennes i znów pokaże, że jest fantastycznym trenerem
Coś Manchester sobie nie radzi w tym roku,za dużo pieniedzy w stadion wpompowali
Jeśli Edu Gaspar został zwolniony z Arsenalu, a nie odszedł sam to bardzo k dobrze. Brak transferów ofensywnych w letnim oknie transferowym to jest taki błąd, jaki nie powinien się zdarzać, jeśli chcesz rzeczywiście walczyć o mistrzostwo.
Saka wypadł, reszta z formą podupadła, bo gra mecze od deski do deski i gry tego klubu znowu nie da się oglądać. Oni literalnie walą głową w mur i myślą, że za 4356634 razem mur cały runie. Defensywa mogła nieść ten klub na barach przez jakiś czas, ale tak dłużej się nie da. Nie dziwię się, że defensorom puszczają nerwy, widząc co się dzieje z przodu. Skończy się na tym, że Saliba serio poleci do Madrytu i tyle będzie z tej nieziemskiej obrony kanonierów.
Dzisiejsza zmiana Nwaneriego na Martinellego to też mistrzostwo w wykonaniu Artety. Nwaneri 17 latek wchodzi w mecze jak burza, tylko po to, żeby go zdjąć w połowie i wsadzić tego parodystę Martinellego, który jedyne co umie to biec do przodu. Dzisiaj idealnie to pokazał wbiegając w zawodnika Brighton. XD
Znowu to samo. Brak zdrowego Odegaarda i robi się problem, między innymi za to poleciał Edu. Nwaneri został ściągnięty chyba z powodu żółtej kartki, Arteta ma uraz po czerwieniach z początku sezonu. Koleś jest niesamowity jak na swoje 17 lat. Już dawno nie widziałem w Arsenalu takiego talentu, do tego wydaje się mieć naprawdę poukładane w głowie. Wielka szkoda, że nie gra na lewej stronie. Swoją drogą mam nadzieję, że transfer Williamsa to tylko plotki. Żaden to upgrade w stosunku do Martinellego.
Hahahaha
Hahahaha
Co tu się w tym Superpucharze zadziało?
spoko, za pol roku sie wszystko rozjebie, bo typ sie skloci z polowa druzyny xD
Walić to! W Milanie to każdy sukces jest ważny! Przecież to jest drużyna amerykańska, wiec kierunek mamy pięknie wyznaczony przez MU!
Masz rację, w sumie najważniejsze że kebab zdrajca zszedł z kontuzją, huehuehue
Chiesa póki co nie ma nawet pewnego miejsca na ławce. Nawet po powrocie po kontuzji ma problemy, żeby znaleźć się w kadrze meczowej xD
To był wspaniały piłkarz, ale teraz to już chyba taki włoski Milik. Szkoda, ale nie jego wina
Ma jeszcze czas na odbudowanie, bo jest całkiem młody, ale raczej w Liverpoolu to nie nastąpi. Nie z Salahem w obecnej formie, który nie opuścił nawet 45 minut. No i najpierw musiałby wygryźć Harveya Elliotta, który jest pierwszym zmiennikiem Salaha, jesli ten w ogóle schodzi z boiska.
No fajnie, tylko niech nie odbudowywuje się czasem w Arsenalu. Nwaneri kontuzja, na 3 pozycje w ataku 4 zawodników, więc pewnie Arteta będzie szukał zapchajdziur tanich "na odbudowanie".
A ja się pytam, kiedy ktoś zajmie się na poważnie sędziowaniem w Anglii, bo to co się wczoraj stało pod koniec meczu Liverpoolu z Tottenhamem, to jest jest jakiś nieśmieszny żart.
Chłop mając żółtą kartke najpierw kosi od tyłu Tsimikasa, który musi być opatrywany poza boiskiem, a w następnej akcji, kiedy to Tsimikasa jeszcze nie ma na boisku, ten sam typek, który go skosił strzela bramkę po akcji z lewej strony, czyli dokładnie tej, na której gra Tsimikas.
Gościa po takiej kosie nie powinno być już na boisku, bo za takie wejście jest żółta z urzędu, a tymczasem ten nie dość, że sobie nadal biegał po boisku, to jeszcze strzelił bramkę.
https://x.com/tjuanmarti/status/1877759871744925704?t=P1MFa1owu8uiNsyrtL23GQ&s=19
oni nawet wlasnymi pilkarzami nie moga grac xD
kurwa jak sprzedadzą Araujo to niech zamykają ten klub bo to są jaja ;/
powiem Wam, ze ostatnio straszny mam kryzys pilkarski, ale ten mecz naprawde mnie z niego troche wyciaga, wspaniala Barcelona, no i firmówka Wojtka Szczęsnego :P
powiem Wam, ze ostatnio straszny mam kryzys pilkarski
Pewnie powiem jak typowy dziad boomer (kiedys to bylo teraz to nie ma), ale ogladanie obecnie meczów rzaaaaaaaaaadko daje fun, z uwagi na to ze zespoly graja mega pragmatycznie i nieczesto sie stawia na indywidualnosci, show, ktore przyciagnely nas n-lat temu przed ekrany telewizorow.
Akurat Inter Inzaghiego to najbardziej atrakcyjny wizualnie Inter za mojego życia, ale tu z kolei minusem są dziwne godziny meczów w Serie A
Ja już dawno zdziadziałem z meczami. Oglądam tylko Barce prawię każdy mecz a z innych zespołów to raz na jakiś czas może co parę tygodni. Ostatnio LFC united to trafiłem na niezły mecz.
Pisałem to już jakiś czas temu, ale się powtórzę. Warto zainteresować się jakąś inną ligą, żeby nie oglądąć w kółko tego samego. Oczywiście drużyna, której się kibicuje jest najważniejsza, ale jak ona nie daje rady, to fajnie zrobić sobie na chwilę jakąś odskocznię.
Dla mnie taką drugą ligą jest Bundesliga, w którą wkręciłem się przez BVB Kloppa i zostałem z nią do dzisiaj. Oczywiście ze względu na Liverpool cześciej oglądam Premier League, ale na Bundesligę równiez zerkam. No a teraz przez Lewego oglądam również Barcelonę, więc można powiedzieć, że oglądam obecnie 3 różne ligi.
Oby Tottenham dzisiaj wygrał, dla dobra Nowozelandczyka. Do tego Brighton musi wrócić na wlasciwe tory i udowodnić, że jest w top 3 najfajniejszych drużyn. Wtedy to będzie udany dzień.
Biedne Ipswich, przynajmniej Foden i De Bruyne skradli show temu norweskiemu troglodycie.
Brighton. Absolutna anomalia. Zajebisty klub.
po ostatnich sekundach meczu to ten wynik barcelony z benfica powinien byc na odwrot
Oj tam, oj tam. Ważne, że wygrali z malutkim Ipswich 6:0 i Haaland podpisał 10-cio letni kontrakt. Na co im ta Liga Mistrzów? Tylko się zmęczą chłopaki w barażowym dwumeczu.
Piętnastego lutego przyjdzie test dla City. Oby Newcastle nimi pozamiatało. Na chwilę obecną to tylko oni mogą ich ośmieszyć, nawet nie Liverpool. To będzie genialny mecz.
Kupujecie Canal + czy macie jakieś inne sposoby żeby oglądać ligę mistrzów?
Ciekawy jestem jak to za kulisowo wygląda walka pomiędzy telewizją a strumykiem. Na ile to sami ludzie powodowali te problemy a na ile było to spowodowane na przykład jakimiś działaniami dostawców.
Jest to jakieś rozwiązanie. Mi często udawało się dorwać jakąś promkę na Canal Plus, odkąd transmitują ligę mistrzów to promki są bez sportu.
Ciekawy myk to to że kiedy ma się pakiet tylko film, np. z promocji, to można dokupić sport, za kwotą proporcjonalną do okresu który pozostał. Wtedy jak się trafi na koniec pakietu film to można pakiet sport na przykład na 1 mecz kupić za np. 1-2 zl xD
Od kiedy przeczytałem, że Arsenal złożył ofertę 60! za Watkinsa to nie wchodzę na newsy sportowe. Ten rynek jest tak popieprzony, że głowa mała.
Watkins to przechajpowany grajek, już lepiej jakby Durana wzięli. Ten przynajmniej nie potrzebuje 10-ciu setek, żeby strzelić jedną bramke.
Aston Villa raczej nie sprzeda Watkinsa. Owalili już Durana do Arabii, więc nie mogą się drugiego napastnika pozbyć. Chyba, że Arsenal wywali jeszcze więcej hajsu na niego, co byłoby całkiem typowe jak na Arsenal.
Matt Law: Oferta Arsenalu za Olliego Watkinsa została złożona w poniedziałek i tak naprawdę wynosiła około 40-45 milionów funtów. Aston Villa wycenia Anglika na kwotę bliższą 80 milionów funtów. Cała sytuacja miała miejsce jeszcze przed wejściem transferu Jhona Durana do Al-Nassr w kluczową fazę, więc przekonanie w tym momencie Aston Villi do sprzedaży Anglika byłoby jeszcze cięższe. Klub z Birmingham upiera się, że już żaden kluczowy zawodnik nie odejdzie w zimowym okienku. Kanonierzy rozważają wystosowanie drugiej oferty, ale musiałaby być o wiele większa od poprzedniej, żeby w ogóle nakłonić Villę do namysłu. Ciężko stwierdzić, czy potencjalna próba wymuszenia transferu przez Watkinsa zmieniłaby cokolwiek w tej kwestii.
no to dawajcie hejterzy, czekam, stay humble eh ...
Rashford niby do Aston Villi na wypożyczenie z klauzulą wykupu. Będzie ich najlepiej opłacanym piłkarzem. Nie jestem pewien czy to takie mądre.
A tak w ogóle to bardzo fajny dzień w Premier League dzisiaj.
ale trudne do ogladania derby, rownie dobrze tam moglo byc 5-1 dla Interu, ale 3 nieuznane gole, 3 słupki, w pewnym momencie wydawało mi się, że jakieś voodoo było robione i nie da się dziś strzelić, na szczęście przyszedł Polak i o tym nie wiedział, na początku kilka typowo polskich podań do tyłu, ale potem parę ładnych dośrodkowań i na końcu błyskotliwa asysta
Nwaneri i Skelly to takie są kozaki, że hit. Naściągali milion lewych obrońców, a taka perła z akademii wyszła. Jak się chłopaki nie spalą, to będą takimi ballerami, że Saka będzie się kitrał przy nich. Szkoda tylko, że Nwaneri gra albo jako prawy skrzydłowy, albo jako ofensywny pomocnik.
No właśnie to jest problem z Nwanerim, że nie bardzo wiadomo za kogo ma grać. Może spróbować zrobić z niego napastnika albo lewoskrzydłowego? Nadal jest super młody, więc kto wie. Idealnie jakby zastąpił Martinellego.
Może wreszcie jakiś normalny napastnik będzie grał w Milanie.
https://transfery.info/aktualnosci/oficjalnie-ac-milan-z-glosnym-transferem-w-deadline-strzelec-wyborowy/234933
ruch jak w burdelu w sobote noca, bennacer do marsylii, okafor do napoli, gimenez juz klepniety, joao felix niby laduje dzis w mediolanie, jeszcze sciagaja bondo z monzy i mlodego sottila, takie panic buye to w sumie wprost przyznanie sie, ze spierdolili letnie okienko
jezzcze teraz chukwueze do fulham, przeciez tu za chwile nie bedzie kim grac w razie kontuzji xD
joao felix niby laduje dzis w mediolanie
a Milan to tak sciaga te odpady z premier league, ze zaraz sciagnie guardiole
Luka Modric w tym sezonie gra mniej, ale kiedy gra to potrafi zrobić różnicę, a dziś nawet zapakować bramę.
Smutno będzie jak odejdzie z Realu... obok Raula chyba najbardziej lubiany piłkarz tego klubu.
Walker w Milanie przypomniał mi losowe transfery w karierze, w starych FIFAch.
Zastanawiam się jak to jest być kibicem Atletico. Te ich brudne zagrywki, ultra defensywna gra, granie na czas itd. . Łatwe to chyba nie jest ...
City jak Feniks z popiołów ;)
Realowi wyraźnie brakuje obrony i Kronosa. A City nabiera wiatru w żagle. To sięnie skończy na 1:0
Najdziwniejsza bramka chyba jaką Mbappe strzelił i to w stylu Rasialdo. Coś czułem w moczu, że w samej końcówce City może zostać skarcone.
Do czego to doszlo, ze Arsenal gra Merino na 9 i jeszcze jest on lepszy od Havertza. I teraz będzie narracja: no i widzicie, po co mieliśmy sprowadzać kogoś do głębi, skoro Merino dał radę na napadzie. XDDDD
Dał drugą żółtą Theo Hernandezowi po marnej symulce w polu karnym Feyenoordu. Nawet się nie zastanawiał i nie potrzebował VARu do tego.
Na kanale Canal + jest skrót jakby co :D
Tam przynajmniej dali rade dojść do porozumienia i finalnie karnego strzelił wyznaczony do tego Palmer.
Za to w Udinese sie nie dogadali i nie dali rady zabrać typowi piłki. Jeden gościu nawet próbował mu ją wyrwać z rąk. Dopiero trener wyjaśnił gościa zdejmując go chwile później z boiska xD
Obie te sytuacje niby były podobne, ale zakończyły się zupełnie inaczej. Ta z piłkarzami Udiese była dużo bardziej komiczna.
no mysle, ze jednak nie pobije to tego co dzieje sie w faktycznie powaznej lidze
https://www.reddit.com/r/soccer/comments/1aytizg/5_years_ago_today_kepa_arrizabalaga_refuses_to_be/
Z tego co kojarzę, to nawet nie była liga, tylko Carabao Cup, czyli najmniej ważne rozgrywki w Anglii. No i co jest w sumie zabawne, Chelsea wtedy trenował Maurizio Sari :P
Zastanawia mnie też, czemu podajesz akurat przykłady z Chelsea, skoro ja im nawet nie kibicuję. No ale jakbym miał wybierać, to już wolę taką odklejkę Kepy, niż marne aktorstwo Theo Hernandeza z meczu z Feyenoordem.
tak sie trafilo, ze chelsea akurat, ja tez nie kibicuje udinese
co za roznica czy puchar czy liga, liczy sie w jakim kraju rozgrywki maja miejsce, bez przesady
a theo cymbalem jest, ale nurkuja to akurat wszedzie
Z nurkowaniem masz rację. Oglądałem teraz mecz Barcelony z Atletico i Yamal też sobie zanurkował. Dziwne, że nie dostał za to kartki.
Jagiellonia okradziona z potrójnej korony
W sumie dobrze się stało, bo ewidentnie gorsi byli od Legii, więc wygrał i tak lepszy.
Jest jakiś głupszy klub od Barcelony? Ich zdolnosc kupowania brazylijskich kopaczy to temat dla prokuratury.
Arsenal ma nowego dyrektora sportowego. Ja naprawdę zaczynam myśleć, że tam stanowisko dostaję się w drodze loterii.
jak sobie czlowiek pomysli, ze takich barcolow to tam biega w mlodzikach dwudziestu to sie slabo robi
powiem Wam, ze totalnie zobojetniala mi pilka nozna, jeszcze zerkne czasem na jakis mecz Interu (tak z raz w miesiacu), ale poza tym to nic a nic, nawet na wyniki nie patrzę
zobaczymy czy beda karne, penalty percentage save rate podobny z delikatnym wskazaniem na gigio, tylko ze wloch bronil ich ze dwa razy wiecej
A ten Dembele taki dobry niby, a cały czas stoi na dwumetrowym spalonym i macha łapami
Wolę Liverpool, fish and chips, ale PSG też spoko od kiedy odstrzelili pajacyków.
To jest dramat jakiś, co zrobili w tym rewanżu. Dobrze, że przynajmniej ligę wygrają po 5 latach.
Grali lepiej, ale kompletnie tego nie wykorzystali. Najbardziej zawiódł mnie Salah, który po 2 strzałach na początku meczu kompletnie nic nie pokazał.
Nie rozumiem też tego, dlaczego po tylu zablokowanych strzałach z obrębu pola karnego nie próbowali strzelać z dalszej odległości. Przecież tam praktycznie każdy z pomocy i ataku potrafi dobrze uderzyć, a oni grali tak jakby chcieli wejść do bramki.
Tu nie chodzi ogólnie o wielkie mecze, bo w Premier League przeciwko drużynom z topki również ma świetne statystyki. Problem jest z samą ligą mistrzów. Coś go w tych rozgrywklach blokuje.
Salach to już do ligi arabskiej musi odejść, to będzie zjazd jak De Bruyne
On nawet w Premier league imo nie zachwyca, ma liczby, ale często marnuje takie sytuacje że głowa mała
PL jest chyba taka słaba..
ten dembele, to sie nic nie zmienial od czasow barcelony,
dalej masa strat, niechlujstwa w grze ale przeplatane wszystko tez dobrym strzalem, dobra szybkoscia, stad ma cyfry
w sumie nigdy nie wiadomo, która klapka u niego zaskoczy,
gdyby ktoś go dobrze ogarnał, to faktycznie bylby top zawodnikiem
Ja generalnie co widzę Salaha, to nie zachwyca, po czym co sezon ma 134 gole i 256 asyst w 38 spotkaniach.
Nie wiem czy wiecie, ale w ostatniej kolejce pobił punktowy rekord wszech czasów w Fantasy Premier League. Jest początek marca.
No to jest dziwne zjawisko, bo on miewał dużo lepsze sezony, a w tym ma chyba najlepsze staty
Dembele ma świetnego speeda i na tym się kończą jego plusy ot jeździec bez głowy, w lidze francuskiej najwidoczniej nie jest ciężko zdobywać gole
Ale kurde generalnie to mam wrażenie że jakby tak zestawić te obecne największe gwiazdy z takim sprzed powiedzmy 10 lat no to jest spory regres
Też mam trochę takie odczucie, że obecnie brakuje zwłaszcza wirtuozów ofensywnych. Na przykład słynny Vinicius, choć jest dziś wyróżniającym się piłkarzem, to jednak dla mnie wygląda jak taki Neymar z Temu. Nie jestem pewien czy wygrałby walkę o skład z Alexisem Sanchezem w primie, a przecież Alexis nigdy nie był piłkarzem z tego absolutnego topu (co najwyżej pukał do czołówki).
Ale może to też wynika z kryzysu dużych klubów, przecież w tym sezonie w Anglii każdy wielki klub poza Liverpoolem, kopie się po czole. Nie oglądam tego jakoś regularnie, ale tempo lidze nadają gwiazdy Nottingham, Bournemouth i Brentford, za to gwiazdorzy historycznego Elite6 to jest jakaś jedna wielka kompilacja faili.
Nawet w moim Interze, który zawsze stał atakiem, mam wrażenie, że napastnicy to obecnie najsłabsza formacja, choć pewnie zdaniem wielu Lautaro i Thuram to i tak światowa topka obecnie na swoich pozycjach (bo jest tak słaba konkurencja).
Dobra, Atletico z Realem w LM nie idzie. Ale Arsenal ostatnio ich rozwalił, więc odpadną w 1/4
Salach to już do ligi arabskiej musi odejść, to będzie zjazd jak De Bruyne
On nawet w Premier league imo nie zachwyca, ma liczby, ale często marnuje takie sytuacje że głowa mała
PL jest chyba taka słaba..
Powiedz, że żartujesz. Przecież on jest na dobrej drodze, aby zmasakrować rekord punktowy bramek i asyst w historii całej Premier League. Do wyniku Alana Shearera z sezonu 94/95 brakuje mu już tylko 3 punktów, a do rozegrania zostało jeszcze 9 meczów.
Zresztą już jeden rekord zmasakrował. Jest pierwszym piłkarzem w historii Premier League, który ma ponad 10 meczów z przynajmniej jednym golem i asystą. Ma już takich meczów 11, a dotychczasowy rekord to 7 lub 8 Rooneya.
A no i ma jeszcze szansę na pobicie rekordu asyst. Brakuje mu już tylko 3.
To co napisałeś ma miejsce w LM, a nie w PL.
no, ale to jest tylko premier league, kazdy normalny kibic uwaza, ze cl > liga
co za przyklad w ogole z shearerem, ogladales kiedys typa? super napastnik, taki carlos bacca tylko bez trofeow
edit sorry, zapomnialem o mistrzu z blackburn
No nie wiem. Jak dla mnie to sport druzynowy i ocenianie poszczególnych zawodników tylko przez zdobyte trofea druzynowe to bzdura. Shearer, Salah to obsolutny top wszechczasow jednej z najlepszych lig, tak się tworzą legendy. A legendy CL? No to chyba tylko statystyki zdobytych goli i faktycznie niektóre genialne mecze. No ale ja chyba jestem nienormalnym kibicem, bo wolę PL od CL.
co za przyklad w ogole z shearerem, ogladales kiedys typa? super napastnik, taki carlos bacca tylko bez trofeow
nie no, weź
No tak średnio bo grany był piach. Ale sam awans cieszy :) Historyczny rok polskiej piłki w pucharach
W ćwierćfinale Ligi Konferencji:
Legia vs Chelsea
Jagiellonia vs Betis
A do tego awansowaliśmy w rankingu klubowym na 15 miejsce i od przyszłego sezonu mamy dwie drużyny w eliminacjach do Ligi Mistrzów, fajny czas dla polskiej piłki klubowej.
Fajna wiadomosc ale ostatnio czytalem analize ze Polska powinna byc w... TOP 5. I to nie zart.
Jesli wezmiesz: PKB na mieszkanca, liczbe ludnosci, liczbe stadionow, infrastukture, prawa telweizyjne ect to my powinismy byc na poziomie Hiszpanskiej LaLiga. To rowniez nie jest zart.
Warszawa ma patencjal zblizony do Madrytu a w niektorych aspektach nawet go juz przescignela. To ponownie nie jest zart.
Czyli sa pieniadze, jest to najpopularniejszy sport w tym 40 mln kraju. Wiec dlaczego do ciezkiego uja, cieszymy sie 15 miejscem i to ze przescignelismy ledwo 2mln Izrael?
Mam nadzieje ze te wszystkie wskazniki w koncu zaczna dzialac i w ciagu paru lat bedzie ten Top 5, czyli tam gdzie nasze miejsce. I skoncza sie te podsmiechujki.