Nasz redakcyjny kolega Lordareon (Krzysztof Gonciarz) napisał ciekawą książkę o grach zatytułowaną „Wybuchające Beczki”.
Po pierwsze GOL wspomagał duchowo, ale nie uczestniczył fizycznie w procesie tworzenia książki, praca jest w całości autorstwa Lordareona.
Zapraszamy do wyrażania zarówno pozytywnych jak i negatywnych opinii na temat książki w tym właśnie wątku. Proszę jednak nie tworzyć kolejnych wątków, nie podawać linków do zewnętrznych materiałów, nie atakować naszej firmy, nie poruszać tematów innych niż ksiażka, autor i proces tworzenia.
wypowiedź przeniesiona z wątku https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=11454659. oryginalna data publikacji wypowiedzi: 14 lipca 2011 13:13.
wypowiedź przeniesiona z wątku https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=11454659. oryginalna data publikacji wypowiedzi: 14 lipca 2011 22:55.
el.kocyk - napisałeś 236;)
wypowiedź przeniesiona z wątku https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=11454659. oryginalna data publikacji wypowiedzi: 14 lipca 2011 13:14.
wypowiedź przeniesiona z wątku https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=11454659. oryginalna data publikacji wypowiedzi: 14 lipca 2011 13:15.
Po pierwsze gratuluję wydania książki. Nie ważne, czy jest dobra, pomysłowa, wnosząca coś do tematu - na pewno ma w sobie to coś skoro stała się przedmiotem takich sporów. Kiepskie książki zazwyczaj są omijane szerokim łukiem, natomiast książki kontrowersyjne wzbudzają tak duże emocje. Za to należą się gratulacje.
Samej książki nie czytałem - po prostu nie jest to tematyka, która mnie interesuje. Tak więc do meritum się nie odniosę i nie zamierzam dołączać się do chóru krytyków, z których znakomita większość też zapewne nie sięgnęła po tę pozycję. Zaintrygowało mnie jednak coś zupełnie innego.
Otóż obejrzałem dwa filmiki, które były podlinkowane w poprzednim wątku. Polemikę tego pana Van (wybaczcie, nie pamiętam dalej) i Twoją odpowiedź. O ile pierwszy filmik przedstawiał kolesia, który jak na mój gust nie może poradzić sobie z zazdrością i straszliwie próbuje sklecić jakieś logiczne zdanie przed kamerą (skoro to Twój kolega to podejrzewam, że po prostu strasznie Ci pozazdrościł wydania książki). No i Twoja odpowiedź. Hmm, szczerze, to zakończenie wyszło Ci dokładnie tak, że potwierdzasz słowa tych wszystkich, którzy maniaków gier mają za ludzi zupełnie oderwanych od rzeczywistości.
Szczerze, to takie dramatyczne twierdzenie o wyrywaniu na gry, przytulaniu się i kochaniu się przy grach, jest tak samo śmieszne jak stwierdzenie kochajmy się przy szachach. Ja osobiście nie widzę nic pociągającego w miłosnych gierkach przed ekranem komputera, gdzie wyświetla się np. Crysis.
I tyle. Jak dla mnie sama książka może być dobra lub zła, tego nie wiem, ale tą polemiką o książce i swoimi deklaracjami, to serio - powodujesz, że trudno traktować Cię poważnie.
wypowiedź przeniesiona z wątku https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=11454659. oryginalna data publikacji wypowiedzi: 14 lipca 2011 13:28.
wypowiedź przeniesiona z wątku https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=11454659. oryginalna data publikacji wypowiedzi: 14 lipca 2011 13:31.
Lordareon - cel to raczej rodzaj meski:)
wypowiedź przeniesiona z wątku https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=11454659. oryginalna data publikacji wypowiedzi: 14 lipca 2011 14:31.
wypowiedź przeniesiona z wątku https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=11454659. oryginalna data publikacji wypowiedzi: 14 lipca 2011 14:51.
wypowiedź przeniesiona z wątku https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=11454659. oryginalna data publikacji wypowiedzi: 14 lipca 2011 15:29.
wypowiedź przeniesiona z wątku https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=11454659. oryginalna data publikacji wypowiedzi: 14 lipca 2011 15:33.
wypowiedź przeniesiona z wątku https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=11454659. oryginalna data publikacji wypowiedzi: 14 lipca 2011 15:36.
Ja nie czytałem.
Soulcatcher- ile jeszcze wątków o tej tematyce utworzysz?
A poprzedni był na temat książki? Masz tu 12 postów z 1. wątku, które były na temat.
Zazwyczaj na forach się nie wypowiadam, jednakże...
...czy ktoś tutaj ma jakiś problemy ze sobą, czy jak? Przed momentem jeszcze czytałem poprzedni wątek o tym samym temacie, teraz już go nie ma. Kilka poprzednich tematów również znikło. Ile jeszcze razy jaśnie admin je pousuwa?
Soulcatcher jasno i dosadnie napisał w poprzednim wątku, że temat poleci, jeżeli będzie naruszał regulamin.
Publikacja na Forum negatywnych opinii na temat operatora Forum, firmy GRY-OnLine S.A. oraz jej pracowników, słowa krytyki, przypadki naruszenia przez pracowników GRY-OnLine S.A. Regulaminu lub dobrych obyczajów, skargi itp. jest możliwe wyłącznie w wątku "[GRY-OnLine.pl] pytania i uwagi".
Jesteś żałosny Soulcatcher, manipulujesz wypowiedziami na forum, moje konto zostało zbanowane bo nie grałem pod Twoją komendę. Widać teraz do jakich machlojek dochodzi w tym serwisie. Jestem ciekawy ile bierzecie od +1 do oceny gry w górę. W tym momencie zamierzam być chamski. A konta będę tworzył do upadłego, więc odpuść sobie i zacznij traktować użytkowników serwisu który nabija Ci kabzę z jakimś szacunkiem i powagą.
W tym momencie to ty jesteś godny pożałowania. Dostaniesz banana na IP to Ci fujara zmięknie. ;)
edit: O, to chyba już się stało!
Ja się tylko spytam o co chodzi?
Chyba osobie, która uczestniczy codziennie w "życiu" forum od 2003 roku należą się jakieś wyjaśnienia, jeśli opuściła zaledwie jakże ważnego pół dnia? :D
Po takim marketingu, nie wypada nie kupić.
babunia
Zaraz i tak twój post poleci i dostaniesz bana, mam nadzieję, że masz zmienne ip ;)
Szkoda mi punktów rankingowych na forum, więc napiszę swoje zdanie o książce w inny sposób.
"Wybuchające beczki" zawiodły mnie, ponieważ spodziewał się literatury wyższych lotów. Spowodowało to pewnie to, że ów książka została przereklamowana przez wielu ludzi z branży.
Nie zgadzam się z wieloma opiniami autora, choć część popieram.
Saul Hudson - wczoraj w nocy, a nawet przedwczoraj w nocy (jest już po północy) ktoś założył wątek z linkiem do filmiku na YouTube, gdzie Von Zay jechał po książce Lordaerona z każdej chyba możliwej strony i robił to, w mojej opinii, bardzo chamsko. Później znalazła się grupa krzykaczy, która książki nie czytała, ale od razu zaczęli Wybuchające Beczki niemalże nazywać najgorszą książką w dziejach. Oczywiście nikt z nich książki nie czytał, ale... Potem pojawiła się odpowiedź samego Lordaerona w postaci filmiku i dyskusja toczyła się dalej, jeśli nazwać to można by dyskusją. Znalazły się oczywiście gimbusy, które twierdziły, że Lord się wypłakuje itp. itd. Dla mnie była to rzeczowa odpowiedź wytykające błędy w "recenzji" Von Zaya. Wątek został usunięty. Zrobiłsię szum,że cenzura itp. Powstał kolejny, sam Lord się w nim wypowiadał, nie miał nic wspólnego z usunięciem poprzedniego, ten niestety też został usunięty. Później powstało mnóstwo różnych tematów, wszystkie zniknęły, w końcu Soulcatcher sam założył jeden ogólny wątek dla całej dyskusji. Było chyba z 200 postów, wypowiadali się tam użytkownicy, Smuggler, członkowie redakcji, ten niestety też zniknął. I pozostał nam ten wątek :)
...
Wybuhajace Beczki rzondzom i wymiatajom. Polecam.
PS. GOTY!!!1
Soulcatcher->Cóż za selekcja przeniesionych postów. Brawa i owacje na stojąco. Jest sens wpisywania się (i to bez krytyki książki a tym bardziej GOL'a poprzez pryzmat książki) czy znowu wszystko pójdzie w nicość i Lord nawet nie zdąży przeczytać bo aktualnie ma inne obowiązki?
w tytule watku znajduje sie blond !
Przykro mi z powodu faktu że kilka osób z nadmiarem wolnego czasu potrafi zepsuć każdą próbę nawiązania rozmowy. Tak niestety bywa w internecie. Staramy się aby taka sytuacja nie powtarzała się zbyt często.
[29]Dym14 ---> przenoszę posty do innego wątku w wyjątkowych sytuacjach gdyż na naszym forum jest to proces wyjątkowo kłopotliwy i czasochłonny. Przeniosłem te które wydawały mi się nawiażywać bez dygresji do tematu rozmowy.
http://konsolowisko.pl/artykul/1822-wybuchajace-beczki-recenzja-ksiazki
Zgadzam się prawie że w 100% z tą recenzją, warto przeczytać ten artykuł.
Książka jest świetna, a GOL jeszcze lepszy.
Szczególnie podoba mi się, że admini tak walczą z warcholstwem, żeby nie psuło miłej atmosfery.
Tylko aplauz i zaakceptowanie, jak to mówią.
Tak trzymać!
[33]Zgadzam się prawie że w 100% z tą recenzją, warto przeczytać ten artykuł. - Czytałeś chociaż książkę?
"Chyba osobie, która uczestniczy codziennie w "życiu" forum od 2003 roku należą się jakieś wyjaśnienia, " Ja bym się do tego nie przyznawał. Poza tym Azerath pisze że pojawiło się wiele gimbusów. Oczywiście sam nie zdaje sobie sprawy ile i kto tak naprawde się wypowiadał na ten temat, ale skoro ktoś lubi o osobie " która uczestniczy codziennie w "życiu" forum od 2003 roku" mówić że jest gimbusem to ok :P.
[33] > warto też i przeczytać ten do pary http://www.cdaction.pl/artykul-20577/wybuchajace-beczki---zrozumiec-gry-wideo---recenzja.html
Po prostu nie mogę sie powstrzymać i muszę odpisać userowi M@rine, który pisze :Poziom merytoryczny książki jest podobny do poziomu "Jak dobrze wyglądać po 40" z tym, że Ibisz pisał o czymś o czym miał pojęcie.[9]
Twierdzisz M@rine, że Lordareon nie ma pojęcia o czym pisał? Na jakiej podstawie określasz poziom wiedzy Krzyśka na temat gier? Najpierw Ty udowodnij, że wiedzę z tego zakresu masz większą od Niego, a potem się udzielaj.
Edit: Wszystko pod kontrolą Soul.
niko_b ---> wypowiedź M@rine jest 9 postem w tym wątku, powyżej twojej wypowiedzi.
Proszę bez personalnych ataków.
Mam szczerą nadzieję, że jutro z rana dostanie Pan naganę razem z wypowiedzeniem. Nie wiem jak firma musiałaby być nieodpowiedzialna, ażeby pozwolić swojemu pracownikowi na takie zachowanie. Manipulowanie prawdą, cenzura, obrażanie klientów oraz blokowanie dostępu do treści osobom pragnącym dociec prawdy - oto moje zarzuty.
Mam szczerą nadzieję, że jutro z rana dostanie Pan naganę razem z wypowiedzeniem. Nie wiem jak firma musiałaby być nieodpowiedzialna, ażeby pozwolić swojemu pracownikowi na takie zachowanie. Manipulowanie prawdą, cenzura, obrażanie klientów oraz blokowanie dostępu do treści osobom pragnącym dociec prawdy - oto moje zarzuty.
Soulcatcher nie obraził nikogo ani nie manipulował prawdą. Kasował i owszem - ale w regulaminie jest dość jasno określone, jakiej treści posty będą kasowane. Poza tym - gratuluję pomysłowości co do "wypowiedzenia". O ile dobrze pamiętam, to Soulcatcher jest członkiem zarządu. ;)
"Poza tym - gratuluję pomysłowości co do "wypowiedzenia". O ile dobrze pamiętam, to Soulcatcher jest członkiem zarządu. ;)" > właśnie Soulcatcher jest sam sobie szefem. Z Golem nie wygrasz :P
[40]Kravas ---> prosiłem o zgodę na to aby po 10 latach móc przestać siedzieć po nocach moderując forum, ale nie dostałem jej, gdyż uznano że robię to wystarczająco poprawnie.
Kravas - Tak dobrze pamiętasz, a o ile ja dobrze pamiętam to jest on współwłaścicielem. Na 90% skarga którą złożysz trafia do Soulcatchera właśnie, to tyle w sprawie wypowiedzenia.
PS. Wybuchające Beczki mają brzydką okładkę.
Wyjątkowo niewdzięczna praca ... pozostaje tylko satysfakacja że jest sporo osób którym to forum się podoba i siedzą tu od lat.
Proszę o wypowiadanie się wyłącznie w temacie wątku
Nie, nie skasował.
PS. Wybuchające Beczki mają słaby spis tresci.
@down
1.Nie wypowiadasz się na temat to kasują.
2.Już Ci odpowiedziałem.
niko_b
Co znaczy "wiedza o grach"?
qLA - "Wybuchające beczki - zrozumieć gry video ". Przeczytaj sobie jeszcze raz, dokładnie moją odpowiedź na post M@rine. Przeanalizuj wszystko starannie i może zrozumiesz dlaczego napisałem o wiedzy " na temat gier ".
no więc skończyłem właśnie czytać książkę. Absolutnie nie polecam nikomu. Wbrew nachalnej, wręcz chamskiej reklamie na tym forum internetowym książka jest po prostu kiepska.
nie chce złamać regulaminu forum po raz kolejny: tytuł wątku jest jednoznaczny - "Opinie o książce „Wybuchające Beczki” autor Krzysztof Gonciarz". Swoją opinię wyraziłem i podtrzymuję.
patrz [46]
[9] Jestes tak zajebisty, ze nie musisz przedstawiac zadnych dowodow, wystarczy ze powiesz "jest tak i tak" i to wystarcza... Ech, zazdroszcze.
[24]
"Wybuchające beczki" zawiodły mnie, ponieważ spodziewał się literatury wyższych lotów. Spowodowało to pewnie to, że ów książka została przereklamowana przez wielu ludzi z branży.
Bez urazy ale ktos oczekujacy "literatury wyzszych lotow" moglby sie nauczyc, że "ów" to forma meska, a książka to rodzaj zenski, ergo pisze sie "owa ksiazka" (ale np. 'ow rower' albo 'owe dziecko'. Ale tez "owego roweru" itd). Czytajac cokolwiek, nawet niekoniecznie wysokich lotow, bardzo latwo wzrokowo zalapac te prosta zasade. A poza tym to 'epicka awangarda mnie dopadla wiec sie wyzlosliwiam' (*)
(*) tak, to cytat z jakiegos innego posta. :)
Tak, jestem grammar nazi. :]
Ty to jesteś pikuś w porównaniu z prawdziwymi grammar nazi :D
Żeby nie było, że nie na temat - chociaż w usuniętych postach dyskutowałem z wpisami dotyczącymi beczek pisanymi przez ludzi, którzy książki nie przeczytali, trudno, poleciały, chociaż trochę pracy w nie włożyłem. A na temat - dla mnie jako osoby która gra od ponad 20 lat, która od 15 lat z małymi przerwami zajmuje się pisaniem o grach beczki są dobrą książką, łatwą w odbiorze, dobrze napisaną i chociaż nie objawiającą nic nowego, wartą uwagi. Teraz czyta ją moja żona, która wie tyle o grach ile się dowie ode mnie przy okazji mojego grania i mojej pracy i z tego co czasem sama zagra. Przeczytała dosłownie parę stron i już wie więcej - nie tyle zdobyła nową wiedzę, co mogła nazwać to, co sama wie, lepiej rozumie co jej się w grach podoba a za czym nie przepada. Czy to potrzebne? Nie, zupełnie, można się bawić grami bez takiej wiedzy, ale jeśli ktoś lubi poszerzać horyzonty, beczki będą ok :)
No dobra, jestem grammar folskdojcz.
ja ja, naturlich. Folskdojcz to folksdojcz sluchajacy folku.
Czy mi się wydaje, czy w tym wątku postów więcej ubywa, niż przybywa?
Moja opinia:
Książka słaba, autor boi się krytyki.
Tak wiem...zaraz dostane bana
Sam nie umiesz czytać, czytam lepiej niż ty.
Ciekawe jak duzo "zerowych" kont sie w temacie wypowiada. Brak odwagi by sie pod "wlasna" ksywka podpisac, szkoda punkcikow ze statusu?
Smuggler, nie rozumiem, uwazasz ze te osoby ktore na pewno dostana po rankingu albo bana, dlatego ze maja inne zdanie, sa niehonorowi? to chyba raczej zarzut kompletnie nie dla tej strony barykady
Nie no ja jestem słynny Kratos to moje wszystkie konta zbanowane xd
smuggler ---> twoje żarciki są niestosowne gdyż nikt nigdy łącznie z tobą nie stracił żadnego punktu rankingu za krytyczną opinię o książce.
Jesteś osobą w jakiś sposób publiczną i oczekuje się po tobie więcej niż po innych czytelnikach, więc nie zaczynaj zmieniać tematu wątku i nie zachęcaj ludzi do głupich wypowiedzi
Soulcatcher - ja mam jedno pytanie, posrednio zwiazane z tematem watku
w [32] piszesz, ze przeniosles te posty, ktore dotykaly tematu ksiazki
ale przeciez np yasiu z zona (jesli dobrze pamietam) pisal o ksiazce i to na pewno ciekawsze posty niz smugglera - "Ja czytalem" czy moje wypowiedzi, ktore sie tu dostaly
czy nie przeniosles ich bo jak piszesz w [32] jest to proces czasochlonny a juz bylo pozno?
a co do [65] az sie zdziwilem, ze zadne punkty nie polecialy bo troche postow ucielo, fakt
[65] Nie twierdze ze stracil (juz nie wspomne za co mialbym JA stracic, skoro akurat tutaj zachowuje sie bardzo spokojnie) ale mam wrazenie, ze co wieksze ""kozaki"" w ten sposob sie asekuruja "na wsiakij sluczaj".
Reasumujac - przytyk byl ale nie moderatorow i GOLa tylko pewnego rodzaju dyskutantow, ktorzy wykazaujac sie wielka odwaga w atakowaniu kogos sami ukrywaja sie pod "zerowym/nowym" kontem przed potencjalnym odwetem. Moze pamietasz jak sie tu kiedys objawil imc Kicinski i najazdy kogos ewidentnie majacego zal i obytego w branzowych realiach - i z zerowym statusem.
Chyba juz alergicznie reagujesz - ale na szczescie juz piatek to sie odchwycisz...?
I dalibog gdzie ja zachecam do zmiany tematu watku i - szczegolnie - glupich wypowiedzi? Ze wrzucilem pare zdan niekoniecznie w 100% na temat? No to fakt, to sie przeciez tu nie zdarza. :)
W razie czego jednak wal mnie w ranking jak uznasz ze zasluzylem - nigdy sie nie burze nie odwoluje, traktujac to filozoficznie, bo szczerze mowiac to ranking mnie wali. Chocbym mial i -200, to i tak jestem tu od 10 lat. :)
PS. Jesli ktos kiedys nie poda ci piwa, argumentujac, ze jestes osoba publiczna wiec ci nie wolno sie znietrzezwiac, bo od takich wymaga sie wiecej, to moze byc jakis forumowicz, co sobie wzial do serca te uwagi. :P
[63] Cokolwiek tu powiedzialem, zawsze czynilem to pod nickiem "smuggler". Za niehonorowe mam dyskusje roznych ludzi w "ciezkich" watkach pod nowa ksywka, zeby w ten czy inny sposob nie podpasc komus. Albo ma sie odwage mowic co sie mysli z podniesiona przylbica, albo lepiej nic nie mowic. Ze 20 pkt statusu mnie to kosztowalo, skromnie liczac. :P
[66] Ale to akurat "ja czytalem" bylo deklaracja/odpowiedzia na "kto ja czytal", bo jak zauwazyle zapewne wiekszosc dyskutujacych o ksiazce, jej nie czytala. :)
kocyk - prawda to, o książce było, ale głównie była to polemika ze zbieraczami relikwi VZ więc trzymając się linii programowej wątku musiały polecieć :)
niko_b - tak czytałem, i wcale nie uważam ją za dno jak wiele osób wypowiadających się tutaj. Zgadzam się z większością plusów i minusów podanych przez osobę piszącą recenzję z podanego przeze mnie adresu.
pr0gh0stpl - Nie chcę, żebyś się obrażał za tamto, ale myślałem, że jesteś kolejnym super wybitnym krytykiem z forum, który potrafi ocenić książkę nawet jej nie czytając.
Co do samej treści książki, wydaję mi się iż bardziej zadowoli ona niedzielnego gracza niż takiego starego wyjadacza jak ja :) Mimo iż nie zgadzam się ze wszystkimi teoriami autora, szczególnie w kwestii tzw. nerdów i znajdowania w ten sposób 2 połówki ( jeden przypadek na 100tys. nałogowych graczy...) oraz postrzegania gier bo jak dla mnie to czysta rozgrywka czy w niektórych przypadkach forma nowoczesnego przestawiania sztuki, jakiejś wizji twórcy a nie coś co aż tak powinniśmy ubóstwiać i "głosić". Mimo to książką jest dosyć ciekawa, lecz trochę zbyt krótka i miejscami ogólnikową. Liczę na 2 książkę, obszerniejszą, zapewne lepszą gdyż autor nabrał już pewnego doświadczenia w tej jakby nie patrzeć nowej dla niego dziedzinie wyrażania własnej opinii.