Spędzam wiele godzin dziennie przed komputerem czego efektem po dłuższej pracy mogą być pojawiające się plamki czasami na ekranie (oczywiście ich nie ma tylko pojawiają się od długiego siedzenia), czasami nawet lekkich mdłości i kolory stają się bardzo drażniące i rażące. Postanowiłem rozważyć zakup okularów przeznaczonych do pracy przed komputerem i na allegro znalazłem coś takiego
spoiler start
http://allegro.pl/okulary-do-komputera-zerowki-antyrefleks-montaz-i3594030993.html
spoiler stop
Widziałem, iż są też takiego od 16zł nawet ale z takimi dam sobie z góry spokój. Miał ktoś takie okulary jak te z mojego linku lub zna kogoś kto stosował podobny produkt? Kiedyś gdzieś czytałem by najlepiej udać się do okulisty by zbadał refleksję oka jeśli dobrze pamiętam i na podstawie tego dopasować sobie odpowiednie szkła.
A o przerwach od pracy pomyślałeś? Okulary raczej niewiele ci pomoga jak ci oko ze zmęczenia nie wyrabia...
Czasami niewielki czas przy komputerze zaczyna coś takiego powodować. Przerwy przerwami lecz na uczelni czasami muszę przysiedzieć i tam nie ma zbytnio kiedy odpocząć.
Na okularach się nie znam, ale możesz sobie zainstalować f.lux - program, który na podstawie lokalizacji ustala czas zachodu Słońca i odpowiednio zmienia barwę obrazu. Początkowo ekran wydaje się zbyt żółty, ale kiedy wyłączysz aplikację przy pomocy alt+end, to zobaczysz różnicę.
Okulary nosze juz jakies 15 lat zawsze mialem antyrefleks, w ostatnich szklach wyrabianych ok. pol roku temu zdecydowalem sie go nie brac i szczerze mowiac nie widze zadnej roznicy. Do tego w tym samym czasie zmienilem prace z fizycznej na biurowa, wiec moj czas spedzany przed ekranem pewnikiem sie potroil (jak nie lepiej).
Autorowi watku raczej zalecam raczej udac sie do okulisty z tym problemem, on powinien cos poradzic, bo na mdlosci itd. sam antyrefleks i tak nie pomoze.
Z tymi mdłościami to jednak trochę przesadziłem po przemyśleniu teraz o wystąpiły one może 2 razy a źródło może być a raczej na 100% jest inne lecz zostawię to dla siebie. Problem polega wyłącznie na tym, iż czasami muszę aż mrużyć oczy by móc dokładnie coś przeczytać/zobaczyć gdyż kiedy są otwarte "normalnie" po prostu zaczyna mnie obraz razić.
ja już mam kilka(naście?) lat okulary z antyreflexem i nadal nie wiem po co on jest poza tym że fajne wygląda jak się w nim światło odbija
Możesz mieć wadę wzroku, którą tylko pogłębisz kupując bez sensu okulary.
Najpierw się udaj do okulisty albo optyka - teraz sporo optyków ma "na stanie" speca, który przeprowadza pełne badanie wzroku, często bardziej szczegółowe niż okulista.
I tak na wszelki wypadek zalecałbym okulistę. Może z kolei rozpoznać nie tylko wadę, ale także coś innego (infekcję, albo jakąś chorobę).
Ale jak nie zależy Ci na tym, czy sobie spieprzysz wzrok czy nie - to kupuj okulary z allegro :P
Tak, wiem, że to zerówki, ale chodzi o to, że zamiast rozwiązać problem, możesz go tylko pogłębić.
Potwierdzam rozwiązanie marcusa, spróbuj użyć f.lux http://justgetflux.com/
Opiera się on na prostej zasadzie dopasowania barwy ekranu do barwy otaczającego nas światła (poniekąd robi to co mają zrobić specjalne okulary). Monitory LCD mają biel skalibrowaną zwykle na 6500K (światło dzienne), jednak gdy wieczorem używamy oświetlenia sztucznego które jest zwykle znacznie cieplejsze (ok 3000K) ekran monitora wydaje się za niebieski i męczy wzrok (dlatego też jak patrzymy na okna mieszkań wieczorami wydają się niebieskie od telewizorów, kontrastują po prostu z oświetleniem ulicznym które ma bardzo ciepłą barwę).
Program ten na podstawie godziny i danych o wschodzie/zachodzie słońca stopniowo zmniejsza barwę naszego ekranu do pasującej do otoczenia (ustawiona przez nas). Przez to że robi to stopniowo jest nie zauważamy tego, a jednak praca przy komputerze jest przyjemniejsza.
Po kilku godzinach używania programu możesz testowo go wyłączyć, monitor wróci wtedy do standardowej barwie i efekt będzie szokujący :)
Od lat nosze okulary z antyrefleksem, wczesniej bez, praktycznie zawsze je mam na nosie, z komputera od bardzo dawna korzystam duzo, nigdy nie mialem opisanych objawow [no chyba ze polaczone z bolem glowy z innych powodow]. Idz do okulisty. Mozesz miec jakas nietypowa wade typu astygmatyzm ktora powoduje takie objawy.
O ja cię...
Owszem, autor może mieć jakąś wadę wzroku labo infekcję i powinien udać się do okulisty, ale skoro chodzi o to, zę go obraz razi, to IMHO na 99% gapi sie non stop w ten monitor, (być może mając też jakąś niewielką wadę wzroku, więc wypadałoby skoczyć choćby do optyka połączonego z gabinetem okulistycznym) nadwyręża oczy i w konsekwencji po kilku godzinach naturalnym jest, ze już nie daje rady i patrzenie w jasny ekran go męczy.
Parę razy też mi się to zdarzyło, najwięcej chyba gdy mająć parę lat odwiedzałem czasem kolegę który miał komputer i trzeba sie było "nagrać" :P
A co do AR - szczerze mówiąc nie używam okularów przy komputerze, ale podejrzewam, ze działanie AR słabo widać przy takim ustawionym na wprost i nie przemieszczającym się źródle światła. Ale jak ktos mi pisze, że miał x lat AR a teraz nei am i NIE WIDZI RÓŻNICY, to moze też czas na wizytę u okulisty? - przy różnych bocznych xródłach światłą typu lampki, światła na ulicach itp różnica jest momentami ogromna! Ostatnio nawet znalazłem w domu jakieś stare pingle bez AR - szok...
Więc jednak najrozsądniejszym rozwiązaniem będzie wybranie się do okulisty :) W międzyczasie wypróbuję polecany w temacie program.
Herr no gapie się gapię bo do 10h dziennie więc trochę to już jest :)
Od pewnego czasu uważałem, iż okulary z AR właśnie załatwią mój problem, zaś wady wzroku nie dopuszczałem gdyż miałem często jakieś badania chociażby za czasów technikum jeszcze i wypadały pomyślnie :P