 
Oculus Quest 2 - miażdżyciel Valve Index za 1/4 jego ceny - kto kupuje?
Jw. Wreszcie można mieć bezprzewodowe gogle vr za normalne pieniadze (w Polsce jest to niecałe 1500zł). Podoaczamyvgogle bezprzewodowo do peceta i gramy sobie w jakości niewiele różniącej się od Reverba (a miażdżąca Valve Index), czyli mw takiej, jaką nam zapewnia monitor full hd , co udowadnia ten filmik https://youtu.be/ny_OPsxHQmU Kto z Was kupuje ?
Ta, moze za złotówkę.

Niestety Hydro nie wiesz o czy mówisz o ile jeszcze G2 ma faktycznie najlepszą jakość obrazu i sparowane z kontrolerami i stacjami od indexa to jest jakiś pomysł (bo audio w G2 jest też na porządnym poziomie) o tyle VR to jest całość aby całość działała idealnie to musi mieć :
- świetny tracking - i na te moment nie ma nic lepszego od Indexa
- ergonomiczne sterowanie - i na ten moment nie ma nic lepszego od Indexa
- 120-144Hz jeśli chcesz grac po parę godzin - i na ten moment nie ma nic lepszego od Indexa 
G2 ma lepszą jakość obraz od Indexa dlatego można pomyśleć o tej kombinacji.
Reasumując chcesz prawdziwego VR na ten moment pozostaje ci tylko Index, ewentualnie w połączeniu z G2. Oculus Quest to taki środek zastępczy co oczywiście nie jest złe bo nawet maluchem dojedziesz do celu, nie musi to być S-klasa. Nie mniej Mazda 6 nigdy nie będzie Bugatti Chironem :)
Obejrzyj sobie filmik Tyriela Woodsa "Through the lences" i zobacz, jak Index zostaje w tyle na tle obu (jeśli chodzi o jakość obrazu). SDE jest tu jeszcze mniejszy, niż w Reverbie. Do tego jest całkowicie bezprzewodowy i mówię oczywiście o grach pecetowych.  Co do indexów, to więcej jak 90Hz (które tu mam) nie potrzebuję. Jedynie, czego im "zazdroszczę" to FOV 130 stopni, czyli całkowity brak efektu lornetki, oraz knucklesy, przy czym te ostatnie można na sposób połączyć z Questem, tylko po co, skoro mam w nim sterowanie palcami w każdej grze (nie potrzebuje kontrolerów, np w HL Alyx też podobno działa ruch własnych palców, a broń podnosimy właśnie rękami. Brakuje tylko trapów do trzymania się kontrolerów na dłoni, tylko po co mam je w ogóle puszczać, skoro w grach praktycznie ciągle trzeba je trzymać. 
No i ta cena :>

Ja planuje kupno. Najlepsze VR na pierwszy kontakt. Dlaczego?
- bo są tanie jako nowe 
- mogą działać bez komputera :)
- mogą działać bezprzewodowo 
- maja wysoka rozdzielczosc wiec screendoor Effect nie powinien aż tak drażnić.
Ja na bank kupię tylko nie wiem kiedy znajdę na to budżet
1500zł. To największy plus. Poproś może staruszków, by Ci dołożyli na święta :)
Mi dzisiaj właśnie potrącili z karty 400 euro (okulary plus Elite Strap) i jutro wysyłają, nie mogę się doczekać aż pogram w squadrons vr, specjalnie kupiłem HOTAS i gra się na tym fantastycznie a co dopiero w VR :)
Ile Ci to przeliczyło na PL, bo chcę właśnie taki zestaw (Elite strap to podstawa do tych gogli). Przyznam też, że mnie mile zaskoczyłeś :)
Ekstra :) Dzięki za te informacje. :) Co prawda jeszcze muszę z miesiąc dwa poczekać, ale na pewno będą moje. Czekam na relacje :)
Kompletnie nie ogarniam tego tematu, jak to sie ma do Rift'a S ?
Bo teraz to juz bankowo kupie jakies gogle, po tym jak PS5 odpadlo z tego roku
Czyli mowiesz, ze za tydzien smialo kupowac? Byleby Alyx na tym bankowo działał to biore
Tylko pytanie jak z dostepnoscia bedzie :/
Kurde popatrzylem na ceny przedpremierowe i niestety 1500 zl jest nierealne *okolo 2300
To ja wole uzywke Questa 1 w takiej cenie
https://www.oculus.com/quest-2 - oficjalna strona (po Polsku), gdzie to kupisz (popatrz na cenę w prawym górnym rogu)
https://allegro.pl/oferta/gogle-oculus-quest-2-64gb-nowosc-9761680046 - Allegro (najtańsza aukcja)
No dobra przekonales mnie, szkoda tylko ze dostawa 20 pazdziernika, bo cos sie napaliłem mocno.. No nic poczekam
Na razie widze, ze z karty mi sciagla 1 dolara
20-sty to bym powiedział, że bardzo szybko :) Zdecydowanie wolę poczekać tydzień, by mieć znacznie większy zysk. W końcu 600zł różnicy.
 
https://www.youtube.com/watch?v=d7vYKq4o17k&feature=emb_title&ab_channel=Oculus startowy tytuł niewymagający peceta. :>
W sumie wziąłbym tego Indexa gdyby był tańszy. Quest 2 ma bardzo kiepskie knucklesy w porównaniu z Indexem, a mieszanie sprzętów różnych marek to dodatkowa robota przy konfiguracji i niespodziewane problemy.
Gdybym miał kupować zestaw VR to brałbym całość z Indexa. Quest dostał następce, a dalej odstaje od Indexa, może przy 3 się to zmieni.
Odstaje tylko kontrolerami. Najważniejsza jest jakość obrazu i bezprzewodowość. Reszta mniej istotna. I ponownie 1500 zł vs 6 tysi, czy nawet 4700.

Ale patrząc na cenę to QUEST też nadrabia. Na przykład bezprzewodowością i niezależnością. Można obejrzeć w łóżeczku netflixa w trybie kinowym czy coś. A z pecetowy VR średnio
Nie wiem, musiałbym popatrzeć. Po prostu dziwi mnie, że Valve wprowadziło rewolucję w knucklesach, a konkurencja jeszcze nie wprowadziła podobnych rozwiązań.
Questa 2 gdzie będzie można kupić w pełnym zestawie?
Wyżej dalem dwa linki

Znaczy wiesz. Oculus mógłby zrobić coś lepszego od indexa- ale im chodzi o dostępność. Aby każdy mógł sobie na to pozwolić :) quest 2 jest niewyobrażalnie taniw porównaniu do możliwości ;) mimo wszystko postawiłbym obydwa na równi. Jedno jest stacjonarne drugi bardziej przenośne itp. Tylko cena gra tutaj główną role. Patrząc na cenę Questa2 to naprawdę szok jak udało im się zrobić coś lepszego pod każdym względem od Quest1 za jeszcze niższą cenę. Udowodnili, że dobre VR nie musi być drogie :)
I zawsze będzie lepsze, ale i droższe. Idą w dobra stronę z tą serią quest.
Lubisz VR ale są drogie? Proszę bardzo
Lubisz VR ale nie masz komputera? Here
Lubisz VR ale denerwują cię kable?
Wiadomo 
Itd. Dla mnie to cudo patrząc na cenę a możliwości porównując do takiego indexa to niewiele brakuje do ideału. Ale główna rola to cena w sumie dla wiekszosci
Dokladnie to próbuje wyjaśnić. Poza tym Index ma dwa spore minusy i jeden nieco mniejszy (oprócz ceny oczywiście). Pierwszy to mega niska jak na dzisiejsze czasy rozdziałka. Nawet skalowanie x300 srednio pomaga. W najbardziej zaawansowanym headsecie na rynku? Serio? Drugi najważniejszy, to kabel. Aż 8 lat po premierze pierwszego Oculusa headset na kablu, to tak średnio bym powiedział. I ponownie - to ma być najbardziej zaawansowany headset na rynku?   Ten najmniejszy minus, ale jednak minus, to fakt, ze Index najbardziej podatny na zarysowania headset chyba ze wszystkich na rynku.  Na szczęście da się temu odpowiednio zapobiec. Dlatego też uznaje go za najmniejszy :) 
A propo kontrolerów - skoro już wspominasz o minusie w Queście 2: Taki Reverb G2 powinien mieć knucklesy, skoro też był robiony przez Valve. Dziwny ruch z ich strony. To samo się tyczy pola widzenia. Dlaczego nie 130, tylko 114? Właśnie dlatego jego też nie chcę. 

Tylko musicie brać pod uwagę jedną rzecz o które nikt nie mówi głośno, a jednak to robi zasadniczą różnice. Ja mając kilka zestawów VR dopiero przy Indexie miałem opad szczęki, na ten moment nie mam jeszcze G2 więc nie jestem w stanie ocenić czy pójdę na kompromisy immersja vs rozdzielczość.
Podstawą VR jest bycie w grze a to uzyskuje się tylko wtedy kiedy masz FOV na tyle wysoki index 130+ że nie widzisz obrazu jak przez lornetkę czy tym bardziej dziurkę od klucza, tylko jesteś w grze, nic ci tego obrazu nie przesłania. To jest diametralna różnica jak widzisz obraz bez sztucznego ograniczenia.
Druga sprawa to odświeżanie przy 90Hz po 2-3 godzinach nawet będąc twardzielem grając na stojąco nie wyrobisz i po prostu usiądziesz, przy 120-144Hz grasz 8-10 godzin non stop i nie czujesz zmęczenia a tylko radość.
Kolejna sprawa to manipulatory i tracking jeśli masz stacje bazowe i dobre manipulatory jak index których nie czujesz a śledzą każdy palec to odczuwasz zupełnie inne doznania z VR. Brakowało mi tylko czegoś na nogi aby w grach typu Alyx kopnąć pudło
Mam Rifta S miałem też Pimaxa który jest nawet dobry gdyby nie jego tandetne wykonanie i problemy z softem, testowałem też G1 które uważam za pomyłkę mimo zachwytów kolegi Hydro.
Reasumując VR jest za fajne aby brać półśrodki, nie będę się definitywnie wypowiadał o Q2 bo nie miałem go w ręku ale z parametrów to bardziej gadżet a nie VR. Jeśli chodzi o jakość obrazu to mimo niższej rozdzielczości def, w VR możesz o ile ci sprzęt pozwoli użyć SS i podbić ją nawet o 500%.
Podstawą VR jest bycie w grze a to uzyskuje się tylko wtedy kiedy masz FOV na tyle wysoki index 130+ że nie widzisz obrazu jak przez lornetkę czy tym bardziej dziurkę od klucza, tylko jesteś w grze, nic ci tego obrazu nie przesłania. To jest diametralna różnica jak widzisz obraz bez sztucznego ograniczenia.
I to jest ta główna przewaga Indexa, ale bezprzewodowość stawiam ponad Fov. O efekcie lornetki zapominamy w zasadzie po 5 minutach grania, za to brak kabli to podstawa, choć haki częściowo rozwiązują problem.
Druga sprawa to odświeżanie przy 90Hz po 2-3 godzinach nawet będąc twardzielem grając na stojąco nie wyrobisz i po prostu usiądziesz, przy 120-144Hz grasz 8-10 godzin non stop i nie czujesz zmęczenia a tylko radość.
Zdarzyła się sesja w HL: Alyx. Headset zdjąłem po mw 5H. Ściągałem w międzyczasie tylko przez ogólne zmęczenie noszenia headsetu na głowie, jednak z racji, że Reverb jest najwygodniejszym headsetem przerwa najczęściej była po jakiejś godzinie na nie więcej niż minutę do góra pięciu. Tutaj Index by niczego nie zmienił, nawet jeśli faktycznie jest wygodniejszy niż Reverb
Kolejna sprawa to manipulatory i tracking jeśli masz stacje bazowe i dobre manipulatory jak index których nie czujesz a śledzą każdy palec to odczuwasz zupełnie inne doznania z VR. Brakowało mi tylko czegoś na nogi aby w grach typu Alyx kopnąć pudło
Nie czułem jakiegoś zagubienia trackingu kontrolerów. Największa bolączka reverba to sporadyczne gubienie trackingu samego headsetu. Na pewno wpływał u mnie trochę na to fakt, że grałem w nocy, a moim jedynym oświetleniem bywała jedna mała nocna lampka. Jednak zdarzyło mi się to nawet w dobrym oświetleniu, choć MS od premiery Alyx sporo poczynił na platformie WMR i raczej zdarza się to już rzadko, by występował problem z trackingiem obecnie. Chodzi o to, że headset traci położenie w przestrzeni i zamiast występowania otoczenia statycznego , kamera podąża za graczem. Na indexie na pewno nie ma takich sytuacji ze względu na satelitki, ale nie ma co narzekać, wystarczy do WMR'ów kupić w miarę dobry Bluetooth i dwie kamerki headsetu dają radę (a 4 z Reverba G2 już na pewno, zapewne już bez jakiejkolwiek utraty trackingu)
Mam Rifta S miałem też Pimaxa który jest nawet dobry gdyby nie jego tandetne wykonanie i problemy z softem
Jakie to są problemy ?
Reasumując VR jest za fajne aby brać półśrodki, nie będę się definitywnie wypowiadał o Q2 bo nie miałem go w ręku ale z parametrów to bardziej gadżet a nie VR.
Nie przesadzasz ? Najmocniejszy mobilny procesor na rynku, rozdzielczość imponująca (niewiele niższa od Reverba, a wyższy niż Pimax 5K+/XR, a znacznie wyższa niż Index)
Jeśli chodzi o jakość obrazu to mimo niższej rozdzielczości def, w VR możesz o ile ci sprzęt pozwoli użyć SS i podbić ją nawet o 500%.
Oczywiście, tak samo jak i na Q2 :)
testowałem też G1 które uważam za pomyłkę mimo zachwytów kolegi Hydro.
Możesz opisać, co Ci się konkretnie w nim nie podobało ?
Do Questa kupujemy knucklesy i do ideału będzie brakować już tylko wyższy FOV :) Kazdy headset mi 2 minusy plus cena. Q2 bedzie mial tylko nieco za niski FOV. Poza tym na Q2 mamy wsparcie ruchu palców, więc może dlatego zrezygnowali z knucklesów. Może chcą całkowicie wyeliminować kontrolery :) Ew rozcalić trzy palce niezależnie, by wszystko działało jak w knucklesach. Wtedy tylko robimy opaski i knucklesy są zbedne. W końcu po co one, skoro wszystkie psoce będą niezależne. Coś czuję , ze taki był zamysł twórców ;)