Ocena redakcji a rzeczywista ocena gry
Ocena redakcji potrafi nieźle zaniżyć lub zawyżyć ocenę. Prowadzi to do tego, że wasze rankingi nie mają wiarygodności. Wam się gra nie spodoba a graczom owszem i zaniżacie jej faktyczną ocenę... np The Cave - ocena graczy 8.3 , ocena redakcji 7, ocena końcowa 7,4. Na tak durne rozwiazania wpada przecież tylko nasz rząd, dlaczego się zniżyliście do ich poziomu ? My gracze, prosilibyśmy o korektę tego bezsensownego systemu.
CHYBA TY a nie MY
a i pamiętaj ludzie którzy to recenzują od paru dobrych lat
To wcale nie jest głupie co napisałeś.
Ja często przed wyborem gry kieruje się właśnie tym kwadracikiem obok gry. I czasem ocena gry jest poniżej 8 i stwierdzam, że nie warto pchać w nią pieniędzy. A tak jak napisałeś wszystkim się podoba a redakcji nie i już gra ma słabą ocenę.
To jest trochę dziwne, że 5 gości którzy oceniają nie wiadomo jak grę ma aż tak duży wpływ na jej końcową ocenę, którą oceniło kilkaset innych graczy którzy oceniają jej grywalność i tyle!
Lepszym rozwiązaniem by było podawanie dwóch ocen.
lepsze rozwiązanie to czytanie wielu recenznji, opinie przyjaciół o podobnym guście, prezentacje na YT...
naprawdę jakieś oceny, cyferki w jednym, subiektywnym miejscu w sieci to jakaś dla was wyrocznia - co jest dobre a co złe...? nie macie własnej opinii, własnego zdania? gustu..?
to trochę dziwne, że 5 gości którzy oceniają nie wiadomo jak grę ma aż tak duży wpływ na TrashMetal....
Przeszkadza Ci to, że podczas wyboru gry kieruje się oceną na www.gry-online.pl?
Masz jakiś problem w tym?
Przed wyborem gry sprawdzam ocenę i czytam komentarze bo mi wolno i po to to jest żeby z tego korzystać.
Więc skoro korzystam to chce żeby było jak najlepiej i mam prawo się wypowiedzieć!
I jak mam mieć własne zdanie o grze jak w nią nie grałem? Kupuje gry używane co mają za sobą okres świetności więc chyba mogę zaufać ludziom co w nią grali?
A jak coś nie pasuje to: www.youtube.com/watch?v=jYvdapZz1R8
W recenzji liczy się przede wszystkim tekst, a nie cyferka. To na jego podstawie i oceny opisanych elementów powinieneś dojść do jakichś wniosków. A ocena czytelników ładnie wygląda tylko na papierze, bo najczęściej wybierają oni wartości skrajne - albo 10 jak gra im się podoba, albo 1, jeśli nie.
To jest trochę dziwne, że 5 gości którzy oceniają nie wiadomo jak grę ma aż tak duży wpływ na jej końcową ocenę, którą oceniło kilkaset innych graczy którzy oceniają jej grywalność i tyle!
Raczej odwrotnie - to wlasnie w przypadku tego jednego (czy pieciu) recenzentow wiadomo dokladnie dlaczego wystawiona zostala taka a nie inna ocena, wystarczy przeczytac recenzje - natomiast zupelnie tego nie wiadomo w przypadku tych kilkuset innych graczy. Ba, nie wiadomo czy w ogole grali oni w dana gre, czy np zahejtowali gre z jakiegokolwiek powodu (vide niedawna 'afera' z rosyjskim shitstormem na CoH2 na metacriticu), albo wrecz przeciwnie - walneli 10/10 tylko dlatego, ze np poprzednia czesc danej gry im sie podobala. Itp, itd. Ocena z recenzji jest zawsze bardziej wiarygodna, mozna sie z nia zgadzac lub nie, ale przynajmniej wiadomo dlaczego jest jaka jest.
Jeden i drugi wskaźnik jest dobry.
1. Recenzja jest dobra, ponieważ zwykle zawiera konkretne informacje, co jest dobre, co jest złe. Bardziej od oceny końcowej cenię sobie wypisanie wad / zalet jak ma to miejsce w recenzjach na GOLu.
2. Ocena użytkowników też jest wartościowa, ponieważ jest bardzo dużo głosujących. Nawet, jeśli spora grupa osób głosuje skrajnie, część hejtuje nie znając gry, część uwielbia nie znając gry, a tylko 20% to rzetelne wyważone głosy - to dalej wynik może być użyteczny, bo stanowi pewnego rodzaju średnią opinii wielu ludzi. Zwykle, jak jest gniot - > będzie wskaźnik bliższy 1, a gdy hit: bliższy 10. Zatem nie ma sensu rozpatrywać go w kategoriach ilościowych - ale jako składnik pomocniczy w podejmowaniu decyzji o zagraniu w grę.
Natomiast najważniejsze to sprawdzenie "jak sie gra". I tu problem, bo dziś nikt nie wydaje dem. Oficjalnie jest na to jakiś shit-talk, ale w praktyce chodzi pewnie o to by nie ryzykować tego, że gra okaże się przeciętna lub kiepska. W końcu - na trailerach wszystko wygląda cudnie, recenzja zawsze będzie tylko recenzją - ale skoro na każdym kroku grę porównuje się do samochodu, szczególnie w odniesieniu do piractwa - to klient powinien mieć prawo do jazdy próbnej.
Naprawdę? Średnia ocen różni się od pojedynczej noty? To ci odkrycie :)
Prawdę mówiąc, w przypadku ocen, bardziej wierzę zaufanym recenzentom (filmów, książek, gier), niż społeczności. Wszyscy znamy zjawisko hype'u. I potem wchodzisz np. na top listę najlepszych filmów sci-fi i na pierwszym miejscu znajdujesz... Incepcję (co jest po prostu kabaretowo śmieszne). Także zaufana i sprawdzona jednostka, to znacznie większa wartość, niż grupa. Polecam więc wyszukanie recenzentów, których zdanie często podzielasz i sugerowanie się właśnie ich opiniami.
Ja się ocenami nie sugeruję, lecz tekstem, choć i z tym bywa różnie. Recenzje są subiektywne i nie zawsze opinia recenzenta pokrywać się musi z naszą. Recenzenci zwykle lubią się zachwycać czymś, co na zachwyt nie zasługuje, a czasem dany tytuł krytykują w przesadny sposób.
Odnośnie ocen. Dla jednego 7 oznacza grę dobrą, dla innego z kolei średnią, a jeszcze kolejnego słabą. Stąd te różnice.
--->U.V.Impaler - dlatego kotaku między innymi ocenia YES/NO (1/0)(10/1) jak ktoś woli. Jest to dużo bardziej wiarygodne niż skala 1-10 zaczynająca się w większości od 7. Nie ma sensu w ogóle stawiać ocen lepiej napisać solidny tekst i na koniec zadać pytanie i dać odpowiedz. "Czy warto zagrać w tę grę ?" i pod spotem wypisane plusy i minusy które odpowiadają na postawione pytanie.
[8]
Natomiast najważniejsze to sprawdzenie "jak sie gra". I tu problem, bo dziś nikt nie wydaje dem. Oficjalnie jest na to jakiś shit-talk, ale w praktyce chodzi pewnie o to by nie ryzykować tego, że gra okaże się przeciętna lub kiepska. W końcu - na trailerach wszystko wygląda cudnie, recenzja zawsze będzie tylko recenzją - ale skoro na każdym kroku grę porównuje się do samochodu, szczególnie w odniesieniu do piractwa - to klient powinien mieć prawo do jazdy próbnej.
Dem nie wydaja bo w/g tabelek w excelu zmniejszaja one sprzedaz gier o okolo 50%.
Ja często przed wyborem gry kieruje się właśnie tym kwadracikiem obok gry. I czasem ocena gry jest poniżej 8 i stwierdzam, że nie warto pchać w nią pieniędzy.
A co? Jak jest poniżej 8 to znaczy, że nie warto w nią zagrać?
oskar6454 - naucz się pisać w naszym języku a potem się udzielaj. Zgadzam się z resztą, liczą się głównie opinie innych i recenzje :) I też macie rację że niektórzy dają ocene tylko po to żeby hejtować, tak jest z The Last of Us na filmweb, co tam się wyrabia to to się nadaję na pracę naukową... pod kątem kretyństwa ludzkiego. Pozdrawiam :)
Najlepsza ocena to twoja własna. Redakcja często naciąga oceny lub je zaniża albo po prostu nie potrafi rozpoznać dobrej gry (Guns of Icarus Online, średnia 64 na metacriticu od recenzentów), a z drugiej strony użytkownicy nie potrafią oceniać i dają np. 0 na metacriticu za to, że gra im się nie odpaliła. Najlepiej oceń sam i popatrz na recenzje użytkowników i recenzentów i wyciągnij własne wnioski.