Szykuję się powoli do kupna nowego PC (pod gry), ale po rozmowie z kolegą zacząłem się zastanawiać jaki może mieć wpływ wydanie nowej generacji konsol na pecety.
Ktoś czytał jakiś artykuł na ten temat albo ma ciekawą opinię :)?
Przykład: PC cały czas(?) idzie w wielordzeniowe procesory, droga logiczna, ale nie wiadomo czy przyszłościowa. Mało gier korzysta z 4, a co dopiero z większej liczby rdzeni. Czy możliwa jest taka sytuacja, że gry robione pod nowoczesne procesory next-genów powodują zmianę w projektowaniu procesorów PC? Albo analogiczna sytuacja z kartami graficznymi? (to mi się wydaje nie prawdopodobne).
Być może brzmi to wszystko śmiesznie, ale mimo wszystko jestem ciekawy :)
Komputery kupowane są cały czas - bez względu na to, czy konsole istnieją, czy wychodzą nowe, czy też jakie wychodzą gry. W ostatnich latach, jedyne co miało wpływ na ceny komputerów w Polsce, to kurs złotówki (do dolara, euro) i powódź w Tajlandii.
Na konsole z nowej generacji sobie jeszcze poczekasz. Z tego co wiem, to nie ma żadnych informacji o trzecim Xboxie, ani o czwartym playstation. A gdzie tu premiera tych konsol...
@up
Nie spodziewałeś się chyba, że wsadzą tam procesor za 2 tysiące i dwie karty graficzne za 3 tysiące każda?
Nic się nie zmieni w kwestii next-genów. Konsole mają to do siebie, że ich sprzęt jest stały, więc gry łatwiej zoptymalizować na dany sprzęt, a na komputerze raczej warto mieć nieco mocniejszy niż potrzeba "na zapas".
Poza tym, kupisz 4 rdzenie teraz, później będziesz miał z głowy problem. W dodatku jest sporo gier, gdzie Ci się przyda taki procek do idealnej gry.
Sprawdź co wyjdzie na jaki sprzęt. Potem dokonaj wyboru.
Ja na twoim miejscu bym wymienił kompa, teraz gdy zbliża się koniec obecnej generacji i wszyscy zwracają się z powrotem na PC...
Tuminure ---> nie wiem, kiedyś wyjdą :). Jest to bardzo prawdopodobne, że już w 2013 zostaną pokazane... ale premierę równie dobrze mogą mieć w 2014. Na pewno sytuację nakręcają bardzo media internetowe, które oczekują dużych nowości (i dużych newsów), podczas, gdy current-geny mają się świetnie i wyciskane są z nich bardzo dobre rzeczy. Nie dziwię się MS i Sony, że im się nie śpieszy do pokazania czegoś nowego. Call of Duty bije rekordy popularności, choć grafikę ma już niezbyt świeżą.
cswthomas93pl ---> a skąd masz taką wiedzę? Co prawda nie zdziwiłbym się, gdyby tak było... :)
SpecShadow ---> jak mam sprawdzić na jaki sprzęt wyjdą gry za rok albo na te nieistniejące jeszcze konsole :D?
Ja bym poczekał. Chyba, ze chcesz zainwestować w jakiś hardware z naprawdę wysokiej półki. Jeśli ktoś myśli, że bebechy konsoli = bebechy PC to jest w ogromnym błędzie - to nie ma nic do rzeczy. PS3 ma GeForce 7900 i 256 MB RAM. Spróbujcie na takim sprzęcie odpalić jakieś nowe gry.
Ja bym poczekał (dokładnie zresztą tak zamierzam zrobić) - jeśli komp do gier, to lepiej kupić jakiś czas po premierze next genów, żeby się później nie srać z upgrejdami.Wiadomo, że nic oficjalnie jeszcze nie zapowiedziano, ale co i rusz wyciekaja jakieś informacje, że tytuły na next geny "już się robią" (choćby EA wyskoczyło z czymś takim ostatnio). IMO premiera pod koniec przyszłego roku.
Też stawiam koniec 2014, ale pewnie wiele zależy teraz od sprzedaży i woli producentów. Produkcja gier na 2 generacje naraz (bo przecież nie porzucą od razu obecnej generacji) to zawsze większe koszty, a wiadomo, że nowa konsola ma zawsze mały zasięg.
Swoją drogą jestem ciekawe featurów next-genów. Od czasów Crysisa i Far Cry'a 2 PC nie widziałem wiele gier, które by mnie powaliły swoją grafiką i możliwościami (może Asasyn 2 i Just Cause 2 w wersji konsolowej). Nie obraziłbym się, gdyby nowa generacji poszła np. w swobodną obsługę MMO. Wydaje mi się to nawet bardzo prawdopodobne, patrząc ile np. traci EA na swoim feralnym STWORze.
btw - a czy obawa, że cena sprzętu PC w okresie premiery next-genów podskoczy, jest słuszna?
@Backside
bardziej chodziło mi o gatunki lub znane serie (np. Zelda). Pomijając złowrogich wieszczy o braku innowacji i odrodzeniu PC gamingu (to to akurat kompletny bełkot, PC zawsze się trzyma mocno).
Poza tym patrzenie na gry w ten sposób jest najlepszym wyborem przy kupnie konsol. I na pewno lepszym niż zadawanie pytań "PC vs PS3 vs X360" na jakimkolwiek forum, gdzie jest zalążkiem przepychanek.
Poza tym Wii U ma już listę wstępną ---->
@down
czyli co, konsolowe wersje stimów, uplejów i originów? To już kompletnie niszczy największą zaletę konsoli „wkładasz płytę i grasz". A nie chwila, już jej nie ma. Patche, instalacje... internet zabił konsole, lulz.
BTW. wiecie że Bayonetta 2 będzie exclusivem na Wii U? :D
IMO pójdą jeszcze bardziej w usługi sieciowe. Aż takiej rewolucji w grafice jak przy przejściu z PS2 na PS3 bym się raczej nie spodziewał, ale z pewnością będzie ładniej i płynniej. Co do cen komponentów raczej bym się nie nastawiał na skok. Bardziej logiczny byłby IMO spadek cen.
[up] Myślę, że nie. Miałem na myśli więcej usług sieciowych, lepszy system sprzedaży cyfrowej, być może (oby nie) pojawienie się gier p2w zwanych potocznie f2p. Powiązania gier z kontem (pudełkowych) absolutnie nie widzę, to byłoby samobójstwo dla tego, kto to zrobi. Jak zły to jest pomysł przekonało się już SONY.
A nie chwila, już jej nie ma. Patche, instalacje... internet zabił konsole, lulz.
To nie jest prawdą. Można grać w nowe gry na konsoli, która nie jest podłączona do sieci. To nie PC :]
@up
nom, zwłaszcza w taki Skyrim.
aope, lordpilot ---> ale w zasadzie co może być zaskoczeniem? Przecież i tak gry nie są przenoszone w systemie 1:1 tylko dokonywana jest konwersja pod jakąś przeciętną z lepszych pecetów jakie są w użyciu.
Czyli nawet jak konsole będą miały jakiś nowoczesny procesor to i tak gry będą przenoszone na standardowe wielordzeniówki PC. Nie wspominając o tym, że przecież te gry będą tworzone na PC i MACach, które zaczynają mieć teraz wspólne bebechy :).
Dla jakich gier ty chcesz upgradować tego peceta, nie zauważyłeś, że teraz na pececie jest moda na retro, nie tylko po względem wizualnym ale i sprzętowo?
Jest odpowiednia ilość gier w które chcesz zagrać - kupujesz nowy PC.
Nie ma jeszcze wystarczającej dla ciebie ilości gier wymagających mocniejszego sprzętu - nie kupujesz jeszcze nowego PC.
Proste, nie wiem nad czym się tu zastanawiać.
Trzeba zwrócić uwagę na to, że na nową generację konsol możemy poczekać jeszcze nawet 2 lata.
Chcesz tyle czekać? Ja stwierdziłem że nie warto i kupiłem ostatnio mid-high-endowy kumputer z i5 2500K, 8 GB RAM i GTX 660 Ti, sądzę że taki zestaw (kosztujący ok. 3000 zł) wystarczy na długo, ew. za te dwa lata można będzie zmienić grafikę na mocniejszą (pewnie GTX 8XX).
To nie jest prawdą. Można grać w nowe gry na konsoli, która nie jest podłączona do sieci.
a gucio, bo konieczny jest update firmware w ps3, żeby zagrać w nowe gry