Nikt nie panuje nad bandytyzmem cenowym. To są jakieś celowe działania w celu sprawdzenia odporności ludzi na podnoszenie cen. Podwyżki gazu niczym nie da się uzasadnić, za wyjątkiem rabunkowej polityki cenowej.
Gaz jest na świecie najtańszy od wielu lat, ropa tania jak woda, wszędzie ceny lecą w dół, tylko przodowniczka Polska ma jedną dostępną opcję. Ceny w górę, ceny w górę! Od ostatniej podwyżki minęły aż trzy miesiące.
"PGNiG złożyło wniosek o podwyżkę cen gazu w taryfie, jest to wniosek o zmianę obowiązującej taryfy zatwierdzonej do końca tego roku. W tej chwili trwa jeszcze postępowanie""
http://gielda.onet.pl/ure-pgnig-zlozylo-wniosek-o-podwyzke-cen-gazu-w-ta,18726,5170693,1,news-detal
Kurcze, coraz mniej osób Cię czytuje. Staraj się bardziej, bo przepadniesz!
http://www.neuropa.be/site/discography/militia-power-propaganda-production/
Behemoth --> Kurcze, coraz mniej osób Cię czytuje. Staraj się bardziej, bo przepadniesz!
No cóż. Jak spojrzysz na pierwszą stronę forum to rządzi gimnazjum. Trudno się przebić przez te wątki o problemach z kiblem bez półki itp. Dla siebie też coraz trudniej znajduje coś do poczytania, bo dyskusja, a nawet zdrowa kłótnia zanika.
Diobeuek ---> https://www.gry-online.pl/forum/praca-w-wakacje-sanepid-i-problem/z2b997d3?N=1
jak cię nie stać to gryź trawę albo weź nadgodziny
Harvey Specter - poradził znawca z gimbazy :D
Nie powiem,z ę Mirek nie trolluje w 50% wątków, ale czasem naprawdę zwraca uwagę na ciekawe rzeczy - no, ale nei dla prezesów z GOLa.
Z tego co mi wiadomo ropa staniała, a cena w moim mieście na stacjach benzynowych nadal jak za czasów komuny (tzn. nic nie spuścili).
battle man --> ...a cena w moim mieście na stacjach benzynowych nadal jak za czasów komuny (tzn. nic nie spuścili).
O przepraszam! Ale trudno będzie Ci to pojąć, ale za czasów PRL były takie okresy, że oleju napędowego nikt nie chciał nawet za darmo. Trzeba było wylewać do rowów i to duże ilości. Takie były wymogi rynku, że lepiej było wylać 100 litrów niż mieć je w baku. Ekonomia za PRL-u była bardzo skomplikowana i złodziejstwo nie było tak prostackie jak teraz.
Cóż fakt faktem, że ropa na rynkach najtańsza podobno od półtorej roku, a na stacjach nadal rekordowo droga :/
Pasą się te mendy na naszych pieniądzach, pasą ile mogą, a i rząd się cieszy bo forsa z akcyzy i vatu płynie szerokim strumieniem. Jeszcze tylko podatek katastralny do*ebać i będzi można pochwalić się ograniczeniem deficytu...
Ech a niemiecka granica tak blisko...
O przepraszam! Ale trudno będzie Ci to pojąć, ale za czasów PRL były takie okresy, że oleju napędowego nikt nie chciał nawet za darmo. Trzeba było wylewać do rowów i to duże ilości. Takie były wymogi rynku, że lepiej było wylać 100 litrów niż mieć je w baku. Ekonomia za PRL-u była bardzo skomplikowana i złodziejstwo nie było tak prostackie jak teraz.
Wujek chodzil wtedy po wsi z beczka i sprzedawal po 80 groszy za litr, ale nikt nie chcial kupic i tez wylal. A za czasow Ignacego Lukasiewicza tylko nafte sie zostawialo, a reszte sie wylewalo. Ale co z tego ze tak zapytam ?