W szpitalu w Wilkowicach 1 stycznia zmarł Marian Wantoła, który przez wiele lat pracował przy serialach o przygodach Reksia oraz Bolka i Lolka. Miał 86 lat.
Gdyby ktoś nie kojarzył, to ten Marian Wantoła, dla którego była organizowana zbiórka na indiegogo.com, gdzie zebrano ponad 31 tysięcy dolarów.
Zwracam się z uprzejmą prośbą o brak "hejtu".
Czekam az Gonciarz zacznie zbierac na indiegogo kase na pomnik dla niego.
[`]
qverty nie rozumiesz co to znaczy brak hejtu?
Dozyl sedziwego wieku i pozostawil po sobie bardzo wiele. Niech mu ziemia lekka bedzie!
[*]
spoiler start
up - Gonciarz wziął, dlatego żyje bez internetu żeby go ludzie nie wytropili.
Ale na pewno się odezwie, skoro ktoś umarł to można powozić dupę na tragedii i coś zebrać.
spoiler stop
sir Qverty -> Teoretycznie pieniądze są zebrane i to dość niezłe bo ponad 31 tysięcy USD. Bo chyba w dalszym ciągu nie zostały przekazane... skoro organizatorka szuka (szukała? nie wiem, niech może ktoś bardziej zainteresowany sprawą mnie poprawi) od 21 dni notariusza który udzieliłby pomocy przy przekazaniu środków przez indiegogo.com.
PitbullHans -> A jakoś tak wyszło, najpierw czekałem 20 minut żeby dać mu szansę :D
Mutant z Krainy OZ -> Chyba nic.. bo jak napisałem wcześniej organizatorka aukcji chyba wciąż szuka notariusza. Ale nie śledzę sprawy więc nie wiem.
Pytanie czysto teoretyczne, bo w zasadzie nic mi do tego, ale to dość interesująca kwestia:
Czy w związku z tym, że osoba dla której miały być przekazane zebrane pieniądze, zmarła. A te wciąż nie zostały przekazane to czy zostaną zwrócone wszystkim wpłacającym? Czy może przepadają? Co z 50 osobami które w miały dostać autograf Pana Mariana, który wg. strony zbiórki powinien być dostarczony w Lutym 2013?. Czy mogą domagać się zwrotu wpłaconych pieniędzy?
Wygląda na to że w związku z takim przykrym wydarzeniem akcja powinna zostać cofnięta, a pieniądze zwrócone.
Ponieważ nie można zrealizować założonych celów zbiórki...
Ciekawe co z tego wyjdzie...
obym się mylił ale coś mi się wydaje, że pieniądze się teraz rozpłyną. 30k USD to nie małe pieniądze ktoś już na pewno się na nie łasi.
Jest o nim film film na
www.hutehut.com
Moze to i nie najlepszy czas na wypominanie tego, ale i pan Marian, decydujac sie na opowiedzenie swojej historii w TV, i Krzysztof Gonciarz, decydujac sie na promowanie takiej akcji swoja twarza, wiedzieli jakie moga byc konsekwencje i ludzie beda ciekawi, co sie z tymi pieniedzmy stanie. Umarl czlowiek, smutne, ale taka jest kolej rzeczy, zwlaszcza ze dozyl wieku sedziwego. Jedynym rozsadnym wyjsciem byloby odeslanie pieniedzy wszystkim, ktorzy wplacili, nawet gdyby osoby organizujace akcje, mialy to pokryc z wlasnej kieszeni. Niestety, taka odpowiedzialnosc trzeba wziac na siebie.
Dobrze, że kasa się nie zmarnowała XDDDDDDDDDDDDD
Nie wiem jak sie wplaca kase na indiegogo, ale jesli zwrot wiazalby sie z jakimikolwiek kosztami, powinni je pokryc organizatorzy
Myśle, że jeśli ktoś wpłacił te 5$ to nie oczekuje zwrotu. Jednak wolałby aby te pieniądze trafiły do kogoś kto ich potrzebuje. No bo znaleźć potrzebującego chyba nie tak trudno nie?