Naciągactwo w biały dzień i z przyzwoleniem władz (coś dla Mirka)
Sprawa założenia działalności, odcinek kolejny.
Przyszło sobie następne pisemko, tym razem z Krajowego Rejestru Pracowników i Pracodawców z treścią, jakobym był zobligowany do zapłacenia 115 zł za wpisanie mnie na listę. Oczywiście założenie działalności jest bezpłatne, zdziwiło mnie takie pismo. Zapytałem na forum, gdzie kilka osób napisało, że też dostało taki kwit i jest to oszustwo, czego też byłem raczej pewien. Poszedłszy do urzędu potwierdziłem swoje przypuszczenia - pani urzędniczki uprzejmie mnie poinformowały, że płacenie tej lichwy nie jest obowiązkowe. Unikały jednak sformułowania, że to oszustwo czy próba naciągania.
A czym to niby jest, jak nie oszukiwaniem? Ciekawe ile osób sie wystraszy i zapłaci. W piśmie tym nie ma ani słowa o tym, że jest to zapłata dobrowolna, natomiast cała treść sugeruje wręcz konieczność zapłaty w terminie kilku dni.
Dlaczego nie zrobi się z takim cwaniactwem porządku? Za celowe wprowadzanie w błąd powinny być jakieś duże kary.
Wątek ma na celu głównie zwrócenie uwagi na problem - czytajcie wszystko co przychodzi do Was pocztą, nawet jeżeli stwarza pozory prawdziwości. Nie płaćcie niczego, dopóki nie będziecie mieć pewności, że trzeba taki rachunek płacić. Chodźcie do urzędów pytać, oni tam muszą was rzetelnie poinformować.
Jako dopiero co zarejestrowany przedsiebiorca byc moze jeszcze nie wiesz :) ale wladza nie moze na nic przyzwalac. Wladza z zasady przyzwala na wszystko co nie jest zabronione, a jedyne co moze to pewne rzeczy zabraniac jesli jest na to paragraf.
Jesli uwazasz ze jest paragraf na to przedsiebiorstwo, zloz zawiadomienie w stosownym organie.
Natomiast zadna pani urzedniczka nie moze powiedziec ze cos jest oszustwem, gdyz byloby to pomowienie przez urzednika panstwowego. Od orzekania co jest oszustwem sa sady, a nie urzednicy - i cale szczescie!
Zostałeś wpisany do Krajowego Rejestru Pracowników i Pracodawców jako pracodawca? Czyli... jakby to delikatnie ująć...no..., zostałeś krwiopijcą?
Dobrze przynajmniej, że używasz właściwych określeń. Nie "opłata urzędowa", ale "lichwa". To nastraja optymistycznie i pozwala wierzyć, że będą z Ciebie ludzie.
maviozo -
spoiler start
a to NA PEWNO przysłał KRPiP, a nie jakaś firma o takie samej nazwie?
Bo google podpowiada że coś może być na rzeczy.
spoiler stop
OK, już się zorientowałem :)
Działają dwie firmy, podobne nazwy, jedna darmowa, druga płatna, ta druga wysyła wezwania do zapłaty.
Generalnie jako przedsiębiorca musisz się przyzwyczaić do tego typu wiadomości.
Będa sie pojawiać.
Przeciez nie ma czegos takiego jak "panstwowy" KRPiP, to wszystko sa firmy ktore sie tak nazywaja :) i jedna i druga robi sobie jakas baze. Jedna probuje wyludzac kase, druga twierdzi ze to nie oni :)
Cyrk :)
mirencjum - eeehehehehe, mogę co najwyżej spijać z siebie, no ale jeżeli to już Ci wystarcza, do zakwalifikowania mnie jako krawaciarza, to bardzo mi przykro :(
Azzie - faktycznie, zapomniałem o "poprawności" jaką muszą wykazywać się urzędnicy. Kurczę, tak naprawdę to nie jest łatwo być urzędnikiem, kiedy nawet w tak prostych sprawach muszą ciągle mieć cenzurę w głowie ("powiedzieć mu wprost, czy lepiej owijać, a jak owijać, to jak, żeby nie powiedzieć za dużo"). Cóż, takie dzikie czasy.
tutaj adres to złota 61 00-819, do mnie przyszło ze złotej 59, 00-120, hmmmmmmmm
Co do zmiany adresu to zapewne założyli sobie nową firmę :D
Poza tym złota 61 czy złota 59 to wirtualne biura. Czyli jedynie takie "prestiżowe" adresy
Oczywiście to naciągacze, prywatna firma założona przez złodziei, którzy prawdopodobnie nawet patrząc na swe mordy w lustrze nie widzą odbicia ludzkiej szmaty, bo zadbali, aby działać na granicy prawa. Cóż, ja nazywam takich po imieniu. Może mnie pozwą? Byłoby miło!
http://www.kominek.tv/2011/07/mam-firme-i-juz-mnie-naciagaja/
Ja podciagnę pod to inne zagadnienie. Za zaświadczenie o niekaralności sąd życzy sobie 50 zł!!! Zwróciłem się do RPO z uwagą, iż nie jest to mała kwota, a taki papierek potrzebny jest, często w większej ilości, głównie studentom bezrobotnym. Ku mojemu zdziwieniu RPO w osobie jakiegoś tam pracownika odpisał mi, że bl bla bla, nie znalazł uchybienia, że jest to wg rozporządzenia i zawiera faktyczny koszt wydania wydrukowanej kartki! No myślałem, że mnie krew zaleje.
Co do tematu, złóż zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. Jak dla mnie, to co jest tam napisane można podciągnąć pod paragraf.
Taki nowy w działalności gospodarczej :) Regularnie dostaję takie pisemka, podobnie jak oferty dopisania do internetowych katalogów przedsiębiorców. :)
Co do tematu, złóż zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. Jak dla mnie, to co jest tam napisane można podciągnąć pod paragraf.
Ale jakie przestępstwo Twoim zdaniem zostało popełnione?
to nie jest zadna lichwa! To zwykle, prywatne firmy, ktore dzialaja troche na zadadzie ksiazek telefonicznych - tam tez mozesz placic ca dodatkowe informacje.
A to, ze dzialaja niemoralnie to inna sprawa.
Ale warto wiedziec co znacza trudniejsze slowa, jak np lichwa...
Ilez pieknych okreslen dla najzwyczajniejszego robienia ludzi w ciu.a.
I najgorsze jest w tym wszystkim przeswiadczenie niektorych jednostek, o tym ze ich swiatle umysly zawsze poradza sobie z takimi naciagaczami. Gowno prawda. Na kazdego znajdzie sie sposob, nie teraz to za 50 lat kiedy mozg juz nie pracuje tak dobrze.
Nie rozumiem dlaczego kilka miesiecy temu fala dezaprobaty przelala sie po forum kiedy jakas menda naciagala na tombakowy pierscionek przejezdnych kierowcow. Przeciez to dokladnie to samo, tylko ze zloto/tombak to w tym przypadku nazwa powaznej firmy.