Właśnie zjadłem talerz smacznych płatków z mlekiem, teraz jednak wychodzę na małe piwo, może dwa, może trzy ewentualnie 6.
Podobno alkohol źle współgra z piwem i mogę mieć problemy z żołądkiem.
To prawda czy mit?
Od kiedy piwo to alkohol?
Moim zdaniem to mit, pilem kiedys wódkę pod mleko i było elegancko
Pytam sie, bo chyba nawet na tym forum ktos kiedys pisal ze alkohol ścina białko i może wystąpić zakrzep krwi.
A pytanie jest kierowane do znawców mleka czy alkoholu?
Na poważnie, to z wódką bym nie ryzykował, ale piwo może być chyba ok, wszystko też zależy od twojej przemiany materii, bo jeden pakuje w siebie co się da i czuje się dobrze, a drugi nie może mieszać bułek z chlebem.
Trzeba też zauważyć że piwo to nie tylko alkohol, ale też jakiś tam aromat, który moim zdaniem z mlekiem nie spasuje.
o_O
Znam ludzi, którzy po ostrym piciu piją mleko zamiast wody kiedy zaczyna ich suszyć. I mają się dobrze :)
E tam, są nalewki na mleku. Sam robiłem crema di limoncello - pycha.
Nasi przodkowie mieli nawet przyslowie "post vinum lac - testamentum fac" czyli w kiepawej lacinie i podobnym tlumaczeniu "gdy po winie (pijesz) mleko, testament niedaleko". A ja lubilem "nazajutrz" sobie mleka popic...
[8] Ze o drinku White Russian nie wspomne.
Ja po malibu z mlekiem na godzine zniknalem w kiblu. Tyle ze jest to bardziej kwestia tolerancji organizmu na mleko niz mieszanki, co najwyzej wzmocnila efekt wplywu mleka :).