Microsoft/Sony/Nintendo mogą się uczyć - leapmotion
Zobaczcie sami:
http://www.leapmotion.com/
microsoft i jego kinect można zamieść pod starą szafę ;)
rzeczywiście.. Jednak i tak nie dorobi się takiego sukcesu jaki dokonał Microsoft z kinectem
[4]
Ta trzeba przyznać rację - microsoft ma zajebistych marketingowców, a zajebiści marketingowcy potrafią zdziałać cuda przy pomocy budżetu na 500 000 000 USD jak to było w przypadku kinecta ;)
Sam sprzęt bije kinecta, move i dildosy z nintendo razem wzięte o lata świetlne. I kosztuje połowę tego co kinect (no ale tu się musi zwrócić te 500 000 000USD)
Wygląda ładnie, ale na tym właściwie kończą się zalety tego urządzenia. Dobry interfejs, to taki interfejs, z którego można wygodnie korzystać przez godziny, a nie przez minuty. Na filmie widać, że urządzenie musi znajdować się pod dłonią i to w niewielkiej odległości, aby wykrywać ruch, co właściwie skreśla go jako kontroler do konsoli/TV.
W przypadku komputerów takie urządzenie nawet nie ma startu z klawiaturą i myszą. Może w przypadku tabletów jest jakaś szansa na zastosowanie tego, ale ekran dotykowy wydaje się być bardziej naturalnym rozwiązaniem.
W dodatku na filmie nie pokazali najważniejszej rzeczy, a mianowicie wprowadzania tekstu przy użyciu tego interfejsu. Pisanie ołówkiem/rysikiem w powietrzu nie jest ani szybkie, ani praktyczne. W dodatku wymaga od komputera rozpoznawania odręcznego pisma, co bywa dość kłopotliwe dla niektórych osób.
Mówiąc inaczej, powyższa technologia posiada na tyle poważne wady, że nie da się jej wdrożyć do powszechnego użycia.
Wygląda imponująco, ale nie wyobrażam sobie grania, machając ręką 10 cm przed monitorem. Nie wiem gdzie widzisz te lata świetlne. Siła Kinecta, Move i Wii jest w tym, że za nimi stoją ogromne korporacje i oferują gry które z tym sprzętem współpracują. A tutaj? Tutaj jest tylko filmik i to wszystko.
Razer też wypuścił taki move-podobny sprzęcik. Też super fajnie na filmikach granie wygląda. Ktoś o tym słyszał? Nie? No właśnie...
likfidator - wymyślasz, to jest kontroler ruchowy, a ty o wprowadzaniu tekstu. Widziałeś jak się wprowadz tekst przy pomocy dildosa czy move? Lub przy pomocy kinecta? Widziałeś jakie warunki trzeba spełnić by zagrać na kinectie? Niektórzy przemeblowywali mieszkania - a ty piszesz, że to się nie nadaje, bo te małe urządzonko musi być pod dłonią - widzę, że w ogóle nie masz pojęcia z czym się je kontrolery ruchowe.
Tymbarkus - jest nadzieja, że jakaś korporacja to kupi.
Albo ukradnie jak polowę projektów Nintendo. Ci to mają przerypane, jak nie ci od wielkich kanionów to tamci od kwitnących wisnii... ehhh :)))
widzę, że w ogóle nie masz pojęcia z czym się je kontrolery ruchowe.
Wybacz, ale wydaje mi się, że Ty nie masz pojęcia o czym piszesz.
Tak się składa, że miałem okazję programować pod kontrolery ruchowe, czy ekrany multi touch, a do tego znam dość dobrze teorię fizyczną na jakiej opierają się tego typu rozwiązania.
Powiem jeszcze raz, takie urządzenie w obecnej postaci nie ma większych szans na komercyjny sukces. Wiesz dlaczego Wii Remote, czy Kinect odniosły sukces? Urządzenia te były naturalne w użytkowaniu i można było z nich korzystać godzinami bez odczuwalnego wysiłku. Spróbuj tak utrzymać ręce w powietrzu przed monitorem przez kilka godzin, zobaczysz ile "funu" będziesz z tego miał.
@10 kto mowi o trzymaniu rak caly czas przed monitorem ?!
Przeciez to nie jest interfejs ktory ma zastapic to co jest, a tylko uzupelnic.
Jak dla mnie, o ile tylko jest odpowiednio precyzyjny jest w stanie zastapic chociazby "fachowy" kontroler 3d connexiona.
Nie zmienia to faktu ze jestem sceptykiem ;)