Jestem przed ostatnią misją i (no niestety)znam zakończenia, choć każde ma zalety i jest ciekawe(prócz bierności). Chcę wybrać niby najlepsze, czyli Zniszczenie i przeżycie Shepa. To jednak niszczy Gethy i EDI, jednak EDI chyba jakimś sposobem nadal może 'żyć' ? Myślałem też, że DLC Citadel trzeba zrobić po finale, jest tam impreza i foto oraz EDI, także sam już się pogubiłem. DLC Citadel trzeba zrobić przed Cronosem? Jaki to ma sens.. urlop, zabawa gdy czas nagli.. W każdym razie chcę by EDI była na Cytadeli i pogadać, pośmiać się z nią, jeśli Zniszczenie na to nie pozwala to wczytam save sprzed Cronosa..no tak urlop.. Cerberus poczeka :)
BTW Czy Zniszczenie nie jest przypadkiem Egoizmem? Jest czerwone i Shepard chce żyć, bez poświęcenia i 'lepszej przyszłości', chociaż różnie można na to patrzeć.
Pierwotnie żadne z zakończeń nie jest "egoistyczne". Shepard nie ma pojęcia i nawet nie oczekuje tego, że przeżyje - szczególnie w "czerwonym". W samym gameplay'u jest to kwestia ilości zasobów zebranych podczas gry. "Zniszczenie" wydaje się mieć najwięcej sensu i zgodności ze scenariuszem. Egoistyczne zakończenie, to bardziej byłoby zastrzelenie dzieciaka. "Czerwone" to jest lepsza przyszłość - przerwanie kręgu i odbudowa zniszczonej galaktyki.
DLC Citadel był pożegnaniem z Mass Effect 3 - wydany rok po premierze gry był trafną decyzją. Niezwiązany fabularnie, czyli nie brałbym tego na poważnie, ani nie traktowałbym tego jako kanoniczną część gry (w odróżnieniu od wcześniejszych dodatków). Chodziło tylko i wyłącznie o zebranie wszystkich (lub przynajmniej większości) do kupy, dodać trochę humoru, a na koniec zrobić pamiątkowe zdjęcie. Więc lepiej, abyś zostawił w spokoju ten "żart" twórców - bo z pewnością nikt nie myślał o tym, aby wyszło poważnie i zgodnie z fabułą. ;)
Przecież Citadel to najlepszy dodatek do Mass Effecta i jak najbardziej go zrób. Musisz go zrobić przed ostatnią misją.
Wybór i tak nie ma znaczenia. I tak nie zobaczysz śmierci EDI. I tak nie ma to żadnego wpływu na nic. I tak nie będzie miało to wpływu w przyszłych grach. I tak nie zobaczysz już nigdy Sheparda więc co za różnica czy przeżyje czy nie?
Ja nie wiem jak ty możesz tak grać. Zespoilorowałeś sobie całą grę, jak dla mnie to profanacja tej gry :P
Mam 4200 zasobów(8400 x 50%) oraz max reputation co daje bankowo każde możliwe. Także, hmm zrobię to Destroy raczej a potem pogram w DLC Citadel dla zabawy. Skoro mówisz, że zniszczy to postrzeganie zakończcenia to nie będę się spinał z tym. Szkoda, myślałem, że jest to celowe DLC dla Sheparda, który przeżył i wszyscy potem balują. Właściwie jego przetrwanie nie ma większego sensu chyba, prócz mniejszego bólu towarzyszy.
I tak nie zobaczysz śmierci EDI
Joker jej nie przytula po crashu ;)
Zespoilorowałeś sobie całą grę
Zaspoilowali mi inni :) Nie jest jakąś tragedią. Czego można się spodziewać na końcu tej gry? Wiadomego 'wielkiego boom' i radości z wygrania wojny. Więcej emocji jest podczas przygód z byłą załogą, ratowania ras oraz poznanie Lewiatana.
Nie rób tak. Citadel to najlepszy dodatek. Może jeden pomysł jest głupi i średnio pasuje do serii
spoiler start
klon Sheparda.
spoiler stop
Ale cała reszta jest świetna i nie niweczy uniwersum w żaden sposób. Moim zdaniem powinieneś rozpocząć Citadel dużo wcześniej, bo tam jest aktywności na kilka wizyt. Dopiero ostatnią misję z dodatku oraz imprezę zrobić pod koniec gry.
powinieneś rozpocząć Citadel dużo wcześniej
Szkoda, że nie pytałem o to wcześniej, celowo zostawiłem to sobie na 'po zakończeniu' bo jak pisałem imprezowanie i urlop to bzdura gdy giną ludzie. Nawet Shep mówi do EDI, że chętnie po wojnie zrobi przegląd Normandii a w zaproszeniu DLC jest o tym wzmianka od Hacketta. Lipton w sumie. Może wczytam sprzed Chronosa i zrobię to DLC.
bo tam jest aktywności na kilka wizyt
Czyli nie będę miał od razu wszystkiego? Jak wczytam sprzed Cronosa i zacznę robić? To tak jak z rozmawianiem z załogą między misjami? Zawsze co innego mówią odnośnie sytuacji w galaktyce? No to przegapiłem to na co zawsze uważam bardzo. Czy może jednak da rade zrobić wszystko? Usłyszeć wszystko? :)
Wszystkiego to nawet ja nie usłyszałem, a starałem się wszystko wycisnąć z dodatku. Dużo jest dialogów podczas tej imprezy. Nie masz szans poznania wszystkich, bo wszystko zależy od składu grupy. Ja sobie zapisałem grę przed imprezą i próbowałem niektórych osób nie zapraszać i impreza zupełnie inaczej przebiegała.
Ale, aż tak dużo nie straciłeś, nie opłaca się wczytywać wcześniej gry. Większość rzeczy będziesz miał dostępnych
Czyli Thane, Mordin i Legion mogli tam być? Bo tak czy inaczej giną 'drogą' najlepszych wyborów. Lalusia z ME1 mi nie żal :)
Zależy mi na tym by wykonać każdą aktywność i pogadać z każdym, widziałem w sumie pierścionek od EDI, podciagnięcia z Jamesem, pompki mięśniaków z Kasumi, taniec i chyba to wszystko. Fajnie jakby dało radę to zrobić i zdobyć acziki :D No i jeszcze jakiś symulator.
Nie, te postacie nie będą na imprezie. Będą w jakiś sposób dostępni w dodatku, ale nie chcę ci spoilować.
Z tego co kojarzę, to po zakończeniu gry i tak wczytuje się zapis sprzed zakończenia (no przynajmniej kiedyś tak było) żebyś mógł porobić inne rzeczy jakbyś jeszcze ich nie zrobił więc w sumie chyba nie ma to znaczenia kiedy zrobisz to DLC.