I stało się !
Mad Max: Fury Road zaliczył już pierwsze pokazy w Cannes - i wreszcie wszystko wskazuje na to że dostaniemy film jeszcze lepszy niż genialne trailery !
99% na RT, 91 metacritic, 9,1 IMDB
jedna z pierwszych polskich recenzji: http://film.org.pl/r/recenzje/mad-max-na-drodze-gniewu-recenzja-z-cannes-2015-66551/
czekam z wywieszonym jęzorem, trailery były świetne ale po ostatnich wpadkach staram się być ostrożny, jednak dawno nie widziałem tylu pozytywnych opinii - musi się udać !
Tak jeszcze z ciekawostek:
"Jedynie ok. 20% efektów specjalnych zostało wygenerowane komputerowo.
Na potrzeby filmu nakręcono ponad 300 scen kaskaderskich, przy czym wszystkie z nich zostały wykonane na planie i nie były generowane ani wspomagane efektami wizualnymi.
Materiał filmowy, z którego zmontowano ostateczną wersję, trwał 480 godzin."
2 materiały które widziałem to dla mnie kicz.
trochę bałem się o poziom tego filmu, bo mam takiego pecha, że wszystko na co czekam okazuje się przeciętne, ale po recenzjach widzę, że tym razem, najprawdopodobniej, jest inaczej i już nie mogę doczekać się następnego piątku!
[2] ---> to tak ma być.
A tak w ogóle chyba już się nie doczekam filmu "z budżetem" gdzie ludzie wyglądają jak ludzie, a nie zgraja wystylizowanych ślicznotek prosto z wybiegu gdzie nawet ten zły, brudny (brud symetrycznie, plastycznie nałożony) i szczerbaty to niezła dupa xD
Recenzje naprawdę robią wrażenie. Prawie wszyscy się zachwycają. Wygląda że będzie ogień. Nic tylko czekać do 22. :)
[4] ---> faktycznie piękny.
btw. podaj przykłady starych filmów, w których, według Ciebie, ludzie wyglądają jak ludzie, bo nie do końca rozumiem. nowym filmom akcji można zarzucić naprawdę sporo, ale tego co napisałeś nie kapuję.
[6]
W "zbliżonym" świecie, chociażby "Droga". Ale oczywiście konwencja Mad Maxa jest inna, komiksowy, wystylizowany kicz, cosplay z setkami modelów gdzie po prostu każdy wygląda ślicznie i mega plastycznie, nawet ten stary i niby śmierdzący. Szkoda, że na taką poważną fuzję "Drogi" z "Mad Maxem" nie możemy liczyć a tylko efekciarską, komiksową rozwałkę.
[7] ---> nie wiem co według Ciebie oznacza ślicznie.
jeżeli chodzi o to, że wszystkie postaci są mocno stylizowane to wynika to z tego, że tak samo było w poprzednich Mad Maxach (które są dużo starsze od filmu "Droga", od książki też), nie z tego, że to nowy film.
no i to zupełnie inny gatunek, więc raczej słabe porównanie.
EDIT: a co do takiego połączenia to może "Snowpiercer"?
I już właśnie przy MM3 było sporo głosów, że przesadzili z "holywoodzkim kupskiem" i wyszła taka komediowa przesadzona bajeczka. Tutaj widzę nadal podobnie fabularnie. Liczyłem na poważniejsze odrodzenie a nie kościotrupa w pięknej "zbroi" i medalami oraz "pięknych", wystylizowanych buziek na każdym kroku które z apokalipsą mają tyle wspólnego co dzisiejszy chłopcy w rurkach z wojskiem ; d
No i bez Gibsona to nie MM.
[9] ---> głosów było sporo, że zmieniono charakter Maxa i ugrzeczniono film.
trzeci Mad Max ma kategorię PG-13, dwa pierwsze i czwarty R.
faktycznie, po takim wyglądzie głównego złego w części uważanej za najlepszą, można było spodziewać się poważnie wyglądającego głównego złego w części nazywanej powrotem do korzeni. zdecydowanie masz rację.
btw. odpowiadaj w nowych postach, jest wygodniej.
No na pewno bardziej niż tego przerysowanego potworka.
Ciekawe czy Gibson by podołał gdyby miał prawa do MM i stanął po drugiej stronie kamery. On to tworzy, naturalistyczne, poważne, brutalne, z aktorami wyglądającymi jak normalni ludzie filmy. Dobra kończę, bo już głupia gdybologia, nie ma o czym pisać. Film oglądnę, może w kinie, ale spodziewam się taniej rozrywki która absolutnie żadnych nowych szlaków nie wytyczy. Taki "Wodny Świat" na piasku, "Pustynny Świat" : D
[12] ----> pokaż mi w drugiej i trzeciej części Mad Maxa postaci wyglądające jak "normalni" ludzie. dlaczego w tej części mieliby wyglądać normalniej niż poprzednio?
zresztą, ludzie w Apocalypto faktycznie wyglądają bardzo ludzko...
no i ten film nie wytycza nowych szlaków, on wraca na szlak wytyczony przez jego poprzedników i to jest jego największa zaleta. mam dość nowych, według mnie zbyt poważnych, filmów akcji, które są jak flaki z olejem. dlatego ostatnio spodobał mi się Kingsman, dlatego teraz jaram się tym.
Bez Gibsona to mogą sobie wracać do czegoś pokroju "Szybkich i Wściekłych" i tak zapewne będzie.
[15] ---> bo? podaj swoje argumenty, ja podam swoje.
nie będzie tak, bo:
a) Gibsona (co Ty się tak jego uczepiłeś?) nie ma, reżyser został ten sam
b) Szybcy i Wściekli to PG-13, Mad Max to R
Ale ja już napisałem. Nie podoba mi się dosłownie nic w trailerach. Ani jeden aktor, ani jedna akcja (wybuchy i fikołki autek), ani jedna postać (Hardy to taki bezpłciowiec, że głowa mała, a pokrzywdzona Theron dorzucona chyba tylko do ruchania). Ja tam widzę jakieś całkiem inne uniwersum, bardzo, bardzo komiksowe ale w tym bardziej negatywnym wydźwięku. Nic magicznego, znanego. Takie mam odczucia, wszystko mnie tam denerwuje i jest dla mnie nie tak, coś jak przy Terminatorze 4. Nawet przefiltrowanie obrazu dla mnie gówniane : ) Kończę, jutro (później) pewnie dołączą kolejni by mnie pocisnąć, ale napisałem swoje. Bardzo mnie obrzydziły trailery, i teraz wpadłem w takie negatywne myślenie o filmie, może pełniak to zmieni, chociaż wątpię.
Wonder_boy, to dobrze że wyrażasz swoją opinię jednak moim zdaniem trochę jesteś uprzedzony - z jednej strony się nie dziwię - ostatnimi czasy bardzo dużo filmów mnie zawiodło. Z drugiej - wiele Twoich zarzutów jest bezpodstawnych, szczególnie takie kwiatki:
"Hardy to taki bezpłciowiec, że głowa mała, a pokrzywdzona Theron dorzucona chyba tylko do ruchania"
Hardy bezpłciowiec ? Widziałeś jakieś filmy z tym gościem (poza Batmanem w którym Bane był faktycznie słaby) ? Widziałeś: Bronson, The Drop, Locke, Rock'n'Rolla, Tinker Tailor Soldier Spy, Warrior ? Każda rola inna, każda aż kipi emocjami, wszystkie postacie zagrane umiejętnie i z pasją bez zbędnego i efekciarskiego "szarżowania" (nie licząc Bronsona - ale ta rola tego wymagała). Nie wmówisz mi że Hardy jest "bezpłciowy". Część Twojego zdania o Theron - również nie ma żadnego pokrycia - pomijam fakt że jest skrajnie prostacka i "gówniarska", ale biorąc pod uwagę fakt że Charlize Theron jest jedną z piękniejszych aktorek - to w tym filmie nie prezentuje się zbyt okazale, zgolona na łyso, mocno sponiewierana, bez ręki - sorry ale nie wygląda jak typowa sex bomba. Poza tym nie jest dorzucona - tylko gra rolę pierwszoplanową na równi z Hardym - z tego co czytam często ma więcej do zagrania niż on. Zatem kolejny argument "z dupy". Filmem bez wyjątku zachwycają się wszyscy którzy mieli go okazję już zobaczyć - także rozumiem że nie robią na Tobie wrażenia sceny akcji pokazane w trailerach - ale może po prostu nie jest to Twoja estetyka, lub kręcą Cię zupełnie inne filmy. Ja staram się rozpatrywać każdy film w danej kategorii - Mad Maxa postrzegam jako film AKCJI osadzony w postapokaliptycznym świecie - i z tego co czytam w opiniach i widzę na trailerach - zapowiada się jeden z lepszych filmów AKCJI ostatnich paru lat. Jednak z ostateczną opinią poczekam do środy kiedy to zobaczę go na własne oczy.
Na koniec kolejna polska recka:
http://www.filmweb.pl/reviews/Maksymalne+przyspieszenie-17323