Wiadomość z kwietnia: http://www.forbes.pl/artykuly/sekcje/wydarzenia/lagarde--polska-pozyczy-mfw-6-27-mld-euro,26160,1
Wiadomość z wczoraj : http://finanse.wp.pl/kat,102634,title,Bank-Swiatowy-przyznal-Polsce-750-mln-euro-pozyczki,wid,14593828,wiadomosc.html
Komentarz: http://zbigniewkuzmiuk.salon24.pl/410470,dlaczego-ciagle-klamia-w-sprawie-tych-8-mld-usd-dla-mfw
cytat (choć polecam cały wpis):
'Elastyczną linię kredytową mamy od maja 2009 roku najpierw przez rok w wysokości 20 mld USD, a od stycznia 2011 roku została powiększona do 30 mld euro i przedłużona o kolejne 2 lata. Za samą gotowość korzystania z tych środków, płacimy rocznie około 60 mln USD czyli obecnie ponad 200 mln zł rocznie.
Tę paradoksalną sytuację bardzo obrazowo opisała prof. Zyta Gilowska, członek RPP. Polska kupiła sobie za wspomniane 200 mln zł rocznie prawo do korzystania z wody ze studni. Jeżeli będzie korzystała z tej wody zapłaci dodatkowe przynajmniej 5% jej wartości rocznie i jednocześnie sama chce dolewać do tej studni wody, za co MFW zapłaci nam mniej niż 1% rocznie (mówi się ,że może to być około 0,1% rocznie) od ilości wlanej wody.'
Aha, takie tam pierwsze skojarzenie: http://www.youtube.com/watch?v=Qmd9R0I8mDM&t=6m35s
Rota - bis
Nie rzucim ziemi skąd nasz ród
Przodkowie tak śpiewali
Nas docisnęła bieda głód
Rządzący nas sprzedali
I szukać chleba przyszło nam
U obcych za granicą
I każdy radzi sobie sam
Tu z nami się nie liczą
Gdzie murzyn robić nie chcę już
Polaka tam postawią
A my tyramy no bo któż
Gdy oni piją, bawią
Rzucilim ziemię, honor też
Da Bóg że nie na długo
Za chlebem los nas wygnał precz
By być u obcych sługą
Do kraju ciągle wracać strach
Gdy bandy ster trzymają
Zwalają wszystko na ten krach
A sami rozkradają
Głodowe pensje chcą dać nam
A sami brać miliony
A ty człowieku radź se sam
Utrzymaj dzieci, żonę
Kiedyś to Polak ruszał w świat
Gdy obcy nam rządzili
A dziś okrada brata brat
Takiej dożylim chwili
I czasem myślę że to sen
Jak wrócę to się zmieni
Do domu który w Polsce hen
Stawiany na swej ziemi
Wrócę do ziemi skąd nasz ród
Wrócę do Polskiej mowy
Wrócę gdzie mieszka Polski lud
Z dumą uniosę głowy
Lecz życie nauczyło już
Że w sny nie trzeba wierzyć
Nadal haruje no bo cóż
To jakoś trzeba przeżyć.
]
to nie moje od razu uprzedzam.Z money.pl
Żeby było śmieszniej nie jest to "logika Tuska i Rostowskiego", tylko tak robi cały świat - no bo z czego pokrywają "wkład" do MFW jak nie z emisji obligacji, które później z tego "wkładu" są wykupywane? W ten sposób powiększają swój dług publiczny, co przekłada się na gorsze ratingi, a więc trzeba zwiększać fundusze ratunkowe o kolejne wkłady... I kółko się zamyka.
Aristos - moja rada - nie przejmować się rzeczami, których samemu nie ogarniasz. Inaczej będziesz skazany na słuchanie ekspertów pokroju Kuźmiuka w salonie 24.
Nieodmiennie bawią mnie te programy ratowania budżetów i banków w państwach Piigs :)
Niby jest kryzys, pieniędzy nie ma, wszystkie kraje europejskie na deficycie jadą, ale jakoś tu 200, tu 100, a tu 80 miliardów euro sie znajduje, ze wspólnej składki :D
Nikt pieniędzy nie ma, ale każdy ma pożyczyć :)
Po pierwsze nie sluchac ekspertow !!! I robic dokladnie odwrotnie jak radza.To naprawde niezla rada :)
Czest zwyczajnie klamia zeby realizowac swoje cele.
Vide wypowiedz Sorosa o kupowaniu dolarow gdy dolar byl po 3,54 i na nastepny dzien spadl na 3,35 :)
I mimo niestabilnosci rynku jakos nie chce wyjsc wyzej
Kolo przygotowywal sie do uplynnienia duzej ilosci dolarow .
Belert - ekspertów należy słuchać i krytycznie oceniać ich wypowiedzi w kontekście. Tak jest właśnie z Kuźmiukiem - jest dr ekonomii, (chyba?), ale teraz jest tylko i wyłącznie politykiem włażącym w d. Jarkowi
ja ich nie odrozniam ,siedze na money.pl i forexie i bawia mnie ich komentarze ktorym jutro zaprzeczaja :)
NIe da sie tego sluchac krytycznie , cala zabawa polega na tym ze nikt na swiecie nie jest w stanie ogarnac tyle zmieniajacych sie czynnikow , maja kompy , programy i wiedze , madrze gadaja , biora za to kase i top pewnie nie mala a rownie dobrze mozna by malpie dawac banany z napisem wzrost i spadek :)