Komentarze: UltraX Flat + MX1000 + Steelpad S&S
Kolejny sponsorowany artykuł...
Mysz bezprzewodowa do grania się nie nadaje, choćby miała nie wiem jak cudowną komunikacje to jest po prostu za ciężka ze względu na akumulator.
Taki złom gwarantuje problemy zdrowotne z nadgarstkiem w kilkuletniej perspektywie i jest po prostu za wolny.
Efekt akceleracji wstecznej występuje nadal, ale przy MX1000 jest praktycznie niezauważalny.
BIG LOL – MX 510 w ogóle nie ma tego efektu, a kosztuje 180 PLN
Ci którzy traktują granie poważnie kupują MX 510 i jeszcze z niego wyciągają obciążnik !
A dlaczego MX 510 a nie jakąkolwiek inną mysz na świecie najlepiej przeczytać w linku poniżej:
http://www.specster.ico.pl/article.php?id=15
Dam tu ten artykuł bo nie mogłem linka klikalnego wpisac w pierwszym poście:
Na początku chciałby zaznaczyć, że ten artykuł dotyczyć będzie głównie strony technicznej i jeśli interesuje Cię tylko to, aby mysz zwyczajnie była dobrze skonfigurowana i działała, a nie chcesz się zagłębiać w tajniki wiedzy technicznej, to ten tekst nie jest dla Ciebie. Możesz po prostu przeskoczyć na koniec i przeczytać moje małe podsumowanie. Jeśli jednak jesteś zainteresowany ogólnie sprzętem komputerowym – w tym swoją myszką – ten artykuł pomoże zrozumieć Ci wiele rzeczy: np. czemu przy stosunkowo szybkich ruchach mysz wolniej się przesuwa – chodzi o efekt tzw. „negatywnej akceleracji”.
Obecnie dwie rzeczy decydują o zachowywaniu się myszki: jedną z nich jest ilość przesyłanych informacji między myszką, a komputerem; drugą zaś ile razy w ciągu sekundy do takiej wymiany może dojść. Przede wszystkim sensor optyczny musi przekazać dalej zebrane obrazy do Twojego komputera - w tym wypadku niech odbywa się to przez USB. W każdym razie w tym momencie wszystko się zaczyna...
Aby przybliżyć temat początkującym, spójrzmy najpierw na starsze sensory Logitecha z rozdzielczością 800 dpi (dots per inch czyli ‘kropka’ na cal, gdzie ‘kropka’ to po prostu piksel, o czym warto pamiętać). Ten pojedynczy sensor skanuje powierzchnię o wymiarach 22x22 pikseli przy częstotliwości 2300 hz. Niezależnie w którym kierunku ruszasz myszką, ta technologia działa w ten sposób, że zawsze 15 pikseli pokrywa się z tymi z następnego skanowania. Aby prościej to wytłumaczyć, przyjmijmy, że ruszamy myszką tylko w jednym kierunku. Niech to będzie na boki. Nasze pierwsze zdjęcie ma właśnie wymiary 22x22 pikseli, jednak następne – jako że ruszamy tylko w jednym kierunku, czyli po jednej linii – ma dokładnie 22 pikseli w dany bok. Pamiętając o tym, że każde następne zdjęcie zrobione przez sensor musi mieć wspólnych 15 pikseli z poprzednim, ruszamy myszką tylko na boki, a więc każdy kolejny obraz zrobiony przez sensor może przesunąć się tylko o 7 pikseli, jako że z podstawowej wartości 22 odejmujemy ‘wspólne’ 15 pikseli. Ile pikseli możemy ‘zakryć’ w ciągu jednej sekundy, aby nie stracić niczego? Jak już mówiłem, sensor pracuje przy częstotliwości 2300. To oznacza, że pobiera 2300 obrazów powierzchni w każdej sekundzie, a ponieważ ruszamy myszką tylko na boki, każde skanowanie może się różnić od poprzedniego o maksymalnie 7 pikseli, a więc otrzymujemy: 2300 x 7 = 16100. Na początku tego artykułem podałem, że sensor pracuje przy rozdzielczości 800 dpi, co w praktyce oznacza, że może odczytać 800 pikseli na cal. Więc ile wynosi odległość jaką możemy przebyć w ciągu jednej sekundy nie tracąc ani jednego z tych 800 pikseli na cal? Da się to obliczyć dzieląc maksymalną liczbę pikseli do obróbki przez sensor. 16100 dzielone przez 800 daje nam 20.1”, co równa się w przybliżeniu 0.5 m/s. Taką prędkość można osiągnąć ruszając szybko myszką, a więc istnieje szansa, że przy szybkich ruchach mysz może ‘przeoczyć’ pewne piksele. I to właśnie, Panie i Panowie, jest przyczyną tzw. „negatywnej akceleracji” – choć raczej powinniśmy to nazwać opóźnieniem, ale nie o to chodzi w tym artykule. Kiedy ruszasz szybko myszką, oczekujesz, że tak samo będzie się przesuwał kursor na ekranie, ale on zwalnia. Dzieje się tak dlatego, że zwyczajnie sensor nie jest w stanie przeczytać więcej pikseli w czasie jednej sekundy. Wbrew pozorom większość ludzi przekracza barierę 0.5 m/s podczas ruchów myszką. Pamiętając o tym, przejdźmy do następnej części artykułu dotyczącej nowszego sensora, aby zobaczyć jak on sobie będzie radził...
Nowy sensor MX i USB
Ten sensor jest dobrze znany jako MX-sensor i skanuje powierzchnie o wymiarach 30x30 pikseli przy 5250 hz oraz precyzji 800 dpi. Jeśli przyjmiemy (zgadza się, zakładam wiele rzeczy nie opierając się na żadnych faktach, jednak w przypadku błędu mogę się pomylić tylko na korzyść owej technologii zastosowanej w sensorze), że sensor zawsze nakłada 15 pikseli, to dzięki skanowaniu powierzchni o wymiarach 30x30 dostajemy 15 ‘nowych’ pikseli zamiast 7. Także częstotliwość skanowania wzrosła z 2300 do 5250. Policzmy teraz maksymalną liczbę pikseli, które jest w stanie policzyć sensor, używając tej samej metody, co wyżej: 15x5250 = 78750, a więc o wiele więcej niż w przypadku starszego sensora (16100). Podzielmy teraz tę liczbę przez 800, jako że dpi jest wciąż to samo dla obu sensorów – otrzymamy wtedy największą możliwą liczbę cali, o którą możemy przesunąć myszkę nie tracąc żadnego piksela: 78750 dzielone przez 800 daje nam około 98.4” czyli prawie 2.5 m/s. Wartość ta jest więc około 5 razy większa od tej, którą otrzymaliśmy przy starym sensorze. Co więcej, 2.5 m/s to już naprawdę spora prędkość – przeciętny człowieka nawet jak rusza bardzo szybko myszką, to nie jest w stanie jej osiągnąć. Jakie możemy wyciągnąć wnioski? Cóż, przede wszystkim chyba każdy słyszał o problemie „negatywnej akceleracji” w myszkach MX, kiedy te obliczenia dowodzą, że to nie sensor jest jej przyczyną. Pora więc zająć się naszym drugim punktem, o których wspomniałem na samym początku: wysyłaniem tych informacji do systemu.
Na samym początku wybrałem USB, choć prawdę mówiąc mógłbym również wybrać ps/2; nie ma to większego znaczenia. Jak więc ten ‘transfer’ danych działa?
Na początku mamy częstotliwość z jaką mysz przesyła informacje do komputera, która w USB ustawiono na 125. Każdy z tych 125 cykli składa się z 8 bitów – jeśli ktoś z Was nie wie, to jeden bit to po prostu jeden znak binarny np. 1/0. W kodzie binarnym złożonym z 8 bitów, możesz stworzyć więc 2^8 kombinacji. Dla naszych obliczeń będziemy jednak posługiwać się tylko 7 bitami, gdyż zawsze jeden z tych 8 mówi komputerowi, w którym kierunku się poruszamy (na boki/góra-dół). Każdy taki pakiet zawiera więc 2^7 kombinacji, które tutaj krótko mówiąc są pikselami. 2^7 = 128, więc w ciągu jednego cyklu możemy przedstawić ruch 128 pikseli. Mając te dane, możemy obliczyć ile pikseli możemy przesłać z myszy do komputera podczas jednej sekundy. 125x128=16000. Jeśli posłużymy się tym samym tokiem myślenia, jak przy samym sensorze, można podzielić 16000 przez 800, aby otrzymać maksymalną liczbę cali o jakie możemy przesunąć mysz w danej sekundzie. 16000/800 = 20”, co ponownie równa się w przybliżeniu 0.5 m/s. To dokładnie tyle, ile wyszło nam przy starszym sensorze Logitecha. Problem polega na tym, że już wcześniej doszliśmy do konkluzji, że 0.5 m/s to zdecydowanie za mało dla graczy, którzy nieraz bardzo dynamicznie ruszają myszką. Mając wszystkie te poprzednie obliczenia na względzie, dochodzimy do wniosku, że technologia zastosowana w nowych sensorach MX jest tak naprawdę bezużyteczna, gdyż błąd leży w szybkości i ilości przesyłanych danych do komputera, a nie technologii zastosowanej w myszce.
Spróbujmy więc zająć się myszką o rozdzielczości pracy równej 400 dpi jako że USB wciąż ma tę samą ilość i wielkość danych – bez znaczenie w której myszce (oprócz jednej, o czym potem). Dzieląc 16000 przez 400 otrzymujemy dokładnie dwa razy tyle, co w myszkach posiadających 800 dpi, więc teoretycznie lepszych. W ten sposób możemy ruszać myszką z prędkością 1 m/s – dwa razy większą niż przy 800 dpi. To jedyny powód, dla którego „negatywna akceleracja” jest o wiele bardziej odczuwalna przy myszkach o rozdzielczości 800 dpi, niż np. u Microsoftu, który wyposaża myszki w sensory 400 dpi. Owa „negatywna akceleracja” nie ma nic wspólnego ani z technologią MX, ani ze sterownikami. Aby jej uniknąć można ustawić ps/2 na 200 hz, co zwiększy częstotliwość przesyłania danych o 60% w każdej sekundzie.
Konkluzja
Przejdźmy więc do konkluzji, którą rekomendowałem tym, którzy nie byli zainteresowani samym sednem artykułu. Logitech przedstawił nam swój nowy model, Logitech MX510, który poza tym, że miał lepszy silnik optyczny od starszych modeli (nota bene z prędkością 2.5 m/s w pełni wystarczający), ma w sobie o wiele ciekawsze rozwiązanie. Zamiast używać 8 bitowego interfejsu do przesyłania danych, wykorzystuje on 12, który drastycznie zmienia obrót spraw. Opuszczając jeden bit wykorzystywany do omówienia kierunku ruchu, zostaje nam 2^11 kombinacji – co daje 2048 – czyli 16 razy więcej niż w starszej technologii. Zamiast po raz kolejny bawić się w obliczenia matematyczne, możemy łatwo zobaczyć, że maksymalna prędkość ruchu wzrasta z 0.5 do 8 m/s przy 800 dpi i z 1 do 16 m/s przy 400. A więc problem „negatywnej akceleracji” ostatecznie zniknął. Z nowym interfejsem to w końcu optyczny sensor będzie limitował szybkość naszych ruchów, odkąd sposób transferowania danych z sensora do komputera może podołać ruchowi o prędkości 8 metrów na sekundę dla rozdzielczości 800 dpi.
Autor artykułu dziękuje Levelowi52 za pomoc w technicznych kwestiach, dzięki którym mógł to wszystko napisać.
Betto --> moj Ty specjalisto, MX510 to przy MX1000 wielki nieoheblowany kloc jak to podsumował mój znajomy, który 510tke zmienił na 1000siaczka i to przy nim mozesz sie nabawic choroby nadgarstków (chociaż nastawianie sie w stosunku do myszki swiadczy o zgoła innym schorzeniu).
Nie używałeś MX1000 wiec nie wiesz jak on sie ma do poczciwej 510. Ja miałem w rękach 510, 300, 700 i teraz 1000 i wiem co mówie :)
PS Nie miałem nowego Razora bo jest podobno wypas, ale i tak MX1000 nie zamienie na nic innego bo jestem ciągle pod wrażeniem :D
Zodiac--> mam 192 cm wzrostu i wielkie łapsko, więc mała mysz by mi nie pasowała
Poza tym jesteś jako [ Gladiator ] osobą niewiarygodną dla mnie - ktoś komu płacą będzie śpiewał wedle życzenia szefa
Betto - jakbys nie wiedział, to Zodiac jest w jednym z najlepszych klanów America's Army i raczej wie co mówi ;-P
iNfiNity--> no to wszystko wyjaśnia - po co dobra myszka do tak mało dynamicznej gry jak AA :D
gdyby grał w Quaka lub Unreal Tournament to rozumiem...
Betto --> może i naoglądałeś sie komisji śledczej, ale nikt mi za ten tekst nie zapłacił, ba - sprzęt kupiłem sobie sam (myszka doszła z Niemiec jak sie pojawiały w Polsce). Masz po prostu lipną teorię :)
Widzisz masz ograniczone horyzonty (jeśli o myszki idzie), na jeden model który wynosisz do rangi super sprzętu. NIe zpaominajmy że 510 mimo swoich zalet to sprzęt poprzedniej generacji i mimo wszystkich bajerów ustępuje laserowi nowej tysączki.
Jeśli nie wierzysz mnie, to skocz sobie do jakiegos sklepu i sma myszke sprawdź ignorancie :)
Wtedy będziesz mógł powiedzieć coś mądrego o niej, a nie wklejac jakieś artykuły i pisac brednie.
Nawet taka gazeta jak Chip która grami się specjalnie nie zajmuje podała ciężar MX 1000 jako wadę.
W swoim artykule piszesz " Po bezpośredniej przesiadce z MX700" czyli MX 510 "tylko miałeś w rękach" a to dużą różnica "mieć w rękach", a grać wiele godzin dziennie
Poza tym artykuł który podałem napisany jest w oryginale na stronie najlepszych na świecie klanów CS i Starcrafta , czyli nie byle kogo. Wystarczy też obejrzeć poziom merytoryczny wywodu by od razu odczuć że ty operujesz subiektywnymi odczuciami wynikającymi z przesiadki z myszy starej generacji MX na nową. I mówię tu o MX700 bo MX510 to tak samo nowa jak MX1000.
Na jakich wy gracie czułościach?? 360 stopni na 5cm?? Do czułości normalnych (360 na 25-30cm) tylko mx510
Betto---> co do jednego napewno sie zgodze, ze artykul jest sponsorowany!
A co do reszty nie wiem bo 510 gralem tylko u kumpla a 1000 widzialem w sklepie i tyle.
Betto - ale w AA liczy się precyzja, a tego MX1000 nie brakuje. Zresztą można pograć na dynamiczniejszych mapach - np. hospie albo ss :P
nie wiem czemu nie ma mojego posta ale wkleje go jeszcze raz :
"Efekt akceleracji wstecznej występuje nadal, ale przy MX1000 jest praktycznie niezauważalny." Chcialbym w to uwierzyc,ja rozumiem ze do przegladania stron taka mysz moze byc dobra ,ale nie piszcie ze to jest myszka dla gracza.
Myszki radiowe nie nadaja sie do gry i to nie jest mit tylko smutna rzeczywistosc , juz sie o tym przekonalem na wlasnej skorze . Zaplacilem 300 zl za MX 700 po to zeby ja wyjebac do szafy ,bo kursor myszki czesto sie gubil. Naprawde nikomu nie polecam radiowej myszy ,teraz mam MX 510 i jest najlepsza na rynku . Jak juz porownujecie myszy to powinniscie porownac do MX 510 a nie do tego syfu MX 700 ktory dosc ze zle pracuje to jeszcze farba z niego schodzi .
nawiazujac do artykulu to powiem tyle: Jak narazie logitech przoduje pod wzgledem liczby urzadzen w moim pokoju, klawiatura i mysz sa super chodz nie tak dobre jak tu opisywane natomiast kierownica MOMO po prostu mnie zabila. Nie moge przestac grac w roznego rodzaju gry wyscigowe. Coz za doznania :D... naprawde goraco polecam (wczesniej mialem czerwona logitecha).
nawiązując do wypowiedzi > pawel020, z mojego MX 700(radio) farba nie schodzi mimo intensywnej eksploatacji, kursor myszy jeszcze się nigdy nie zgubił (chyba że masz na myśli ogon, ta mysz jest radiowa i logitech nie wyposażył go w takowy element). Gram w AAO i jakoś nie mam problemów z nadgarstkami, mimo ciężaru,hi, mysz musi trochę ważyć.
ps. ...to się lubi, co się ma. Aha, ja w swoim czsie dałem za swoją 450 PLN.
pozdr.
eeej jest gdzies mozliwosc przetestowania kierownicy MOMO?
no kurcze strasznmie na to cudo sie napalilem, ale jednak chcialbym przed zakupem [DROGIM] tego dotknac i zobaczyc jak to jest, jak "wyrywa" z rak na zakretach :)
Z tego co tu czytam to widzę że najlepsze myszy to : MX 510 , MX 700
i MX 1000 ( w zależności od upodobań konkretnego gracza ).
Każdy z tutaj piszących prawdopodobnie gra używając jednej z tych myszy i zakładam że wydając kopę kasy nie kupował jej bez wcześniejszych przymiarek
(moze tylko poza pawel020 , który kolekcjonuje myszy w szafie , BTW jak Ci zlazła ta farba jak mysz leży w szafie :-)).
Betto --> Mysz bezprzewodowa do grania się nie nadaje, choćby miała nie wiem jak cudowną komunikacje to jest po prostu za ciężka ze względu na akumulator
A kto Ci takich głupot nagadał? Widać od razu, że nigdy nie miałeś w ręku dobrej myszy bezprzewodowej. Jak najbardziej nadaje się do grania i doskonale się w tej roli sprawdza. A ciężar czuć może przez 1-2 dni.
pawel020 --> Myszki radiowe nie nadaja sie do gry i to nie jest mit tylko smutna rzeczywistosc , juz sie o tym przekonalem na wlasnej skorze . Zaplacilem 300 zl za MX 700 po to zeby ja wyjebac do szafy ,bo kursor myszki czesto sie gubil
To nie kursor się gubił, tylko Ty nie mogłeś sobie poradzić z tak zaawansowaną technologią :)) Jak wiadomo w tych myszach kursor się nie gubi, bo nie ma technicznej możliwości, żeby się zgubił. Chyba, że używałeś niewłaściwych podkładek, jak np. śliska strona Steelpada 4D.
A co do artykułu to znalazłem w nim sporą bzdurę.
Jako że model MX1000 jest bezprzewodowy, działa dzięki zamontowanemu na stałe akumulatorowi. Jest to rozwiązane dużo lepsze od baterii w MX700, które trzeba było często ładować, bo ich pojemność była niewielka
Jak wiadomo, jest to bzdura totalna. Po pierwsze MX1000 ma wbudowane akumulatorki, których nie da się wymienić na większe pojemności. Po drugie MX700 wcale nie trzeba często ładować. Na standardowych bateriach wytrzymują około 70 godzin ciągłej racy, a więc jakieś 10 dni po 6-8 godzin.
pol roku uzywalem MX 700 bez powodu jej nie wymienilem na MX 510 ,jesli ktos gra w sapera to moge mu polecic mx 700 i mx 1000 ale jesli ktos jest w top 20 najlepszych polakow w warcraft 3 :P i potrzebuje najlepszej wydajnosci to polecam mu mx 510
na www.pclab.pl juz byl kiedys watek o mx 700 i masa ludzi skarzyla sie na schodzaca farbe ,a co do myszki mx 1000 dopiero po jakims czasie okaze sie jaka ta mysz jest
Potwierdzam, UltraX to świetna klawiatura. Jeżeli chodzi o myszkę, to korzystam z MX 310 i nie narzekam :).
Tlum logitechowcow :) Nikt nie uzywa myszy od MS? ;)
Neo_zion --> no a gdzie napisałem że ma NIEwbudowane? One są wbudowane, czyli zamontowane w obudowie na stałe. Dla mnie to synonim ale może dla Ciebie nie :)
Moja MX700 na początku trzymała długo, ale pa paru miesiącach użytkowania musiałem ładować ja co kilka dni. Nie chodzi o to, że potem nie działała zupełnie (bo siostra ładuje ją raz na tydzien-dwa) tylko że ruchy były odzwzorowane ze sporym opóźnieniem. I to wymuszało ciągle doładowania :)
Vasago --> używa(ł) :) Explorer4 jest niezły szczególnie w zestawie Aimbot, ale Logitech MX1000 go przebija ze trzy razy ;)
Ztymi myszkami to jak z kobitakami jedna lzejsza a druga ciezsza.drozsza,tansza.
pawel020 --> pol roku uzywalem MX 700 bez powodu jej nie wymienilem na MX 510 ,jesli ktos gra w sapera to moge mu polecic mx 700 i mx 1000 ale jesli ktos jest w top 20 najlepszych polakow w warcraft 3 :P i potrzebuje najlepszej wydajnosci to polecam mu mx 510
Powtarzam po raz kolejny, to że Ty nie potrafisz używać tej myszy, to nie znaczy, że nie nadaje się ona do gier. Jest wprost przeciwnie, nadaje się nawet do szybkich FPS'ów, więc granie nią w W3, to pryszcz. Swego czasu czytałem, że jeden z najlepszych graczy na świecie w CS'a, grał na turniejach MX700, a to o czymś świadczy. Poza tym jak komuś przeszkadza ciężar, to żaden problem usunąć ten kawał blachy co w niej siedzi i będzie lżejsza.
na www.pclab.pl juz byl kiedys watek o mx 700 i masa ludzi skarzyla sie na schodzaca farbe ,a co do myszki mx 1000 dopiero po jakims czasie okaze sie jaka ta mysz jest
Ja nie czytam opinni osób, które pewnie widziały tą mysz w sklepie, ale same jej nie miały, bo to bzdury. Sam ją mam od roku i farba się nie zdziera. Zresztą podobne opinie o zdzieraniu sioę farby wyśmiewają ludzie na cs.pl.
Zodiac --> Nie zrozumiałeś mnie. Nie chodziło mi o rodzaj baterii, tylko o czas pracy bo stwierdziłeś, że często trzeba ją ładować, a to nie prawda.
Nie chodzi o to, że potem nie działała zupełnie (bo siostra ładuje ją raz na tydzien-dwa) tylko że ruchy były odzwzorowane ze sporym opóźnieniem
Wybacz, ale to głupota. Jak ruchy mogą być ze sporym opóźnieniem z powodu baterii? Przecież mysz działa, albo nie. Nie ma możliwości by spadek mocy baterii opóźniał kursor :)) A tak przy okazji, doładowywanie tego rodzaju baterii bez ich całkowitego wyładowania skraca żywotność, więc normalne, że po jakimś czasie ich pojemność zmniejsza się.
Neo_ziom --->
Nie chodzi o to, że potem nie działała zupełnie (bo siostra ładuje ją raz na tydzien-dwa) tylko że ruchy były odzwzorowane ze sporym opóźnieniem - głupota powiadasz??
hmm to pewnie trafiła mi się jakas wadliwa myszka - bo jak baterie są na wykończeniu to faktycznie kursor przesuwa się po ekranie ze sporym opóźnieniem i ładowanie 1-2 razy na tydzień przy częstym używaniu komputera jest po prostu konieczne...
Ja mam UltraX Flat, MX900 i Steelpad'a 4s , wszystko ładnie pięknie, klawa wymiata, mycha też, a o padzie to wógóle nie musze wspominać :] Co do mychy gram w klanie CoD i jest ok. Wcale nie powiedziane że bezprzewodowe się nienadają.
neo_zion -- na pclab byly opinie razem z fotkami :) sprawa byla o tyle glosna ze nawet redaktorzy tego serisu probowali sie kontaktowac z logitechem, a wiec nie wymyslam sobie tego. Jesli chodzi o ciezar myszy to nie wydaje mi sie zeby w srodku byla jakas blacha wielka :) to po prostu baterie duzo waza. Mozesz sobie ja chwalic ja mam teraz MX 510 i stwierdzam ze jest lepsza do gier niz mx 700 , teoretycznie i praktycznie o czym moglem sie przekonac .
emerald --> Może po prostu baza siada. Ja też tak miałem i ładowała baterie najwyżej w 5%. Zdarzało się tak, że po nocy leżenia w bazie, już koło godziny 13.00 zaczynała mrugać dioda. Na szczęście Komputronik bez problemu wymienił bazę i wszystko teraz jest ok. 5-letnia gwarancja jednak się przydaje.
pawel020 --> Ciężarek ma mniej więcej wagę taką jak dwa akumulatorki. Wiem, bo miałem w ręku. To właśnie on daje myszy ten ciężar, bo tam nic innego nie waży więcej niż przeciętna mysz. A opinie na pclabie, są po prostu mało wiarygodne, bo nie wyrażają ich gracze hardcorowi, fani shooterów (albo są w mniejszości). Poczytaj lepiej opinie na forum counter-strike.pl. Ja swojej MX700 nigdy nie zamieniłbym na mysz przewodową, bo to byłby krok w tył. Teraz tylko zastanawiam się, czy nie kupić MX1000.
neo_zion --prosze bardzo artykul z twojej strony counter-strike.pl,pewnie jestes idiota ktory dalej bedzie twierdzil ze myszki bezprzewodowe sa lepsze :P
"Technologia MX jest niezwykłą nowinką na rynku myszy optycznych - zwiększa DPI myszki (jej rodzielczość - wpływa to na precyzję) i jednocześnie jest lżejsze niż więkoszość systemów optycznych. Logitech wprowadził na rynke trzy myszki z tej serii, opatrzone numerkami - 300, 500 i 700. MX300 jest mała trzyprzyciskową myszką - dla mało wymagających graczy :). MX500 i MX700 są bardzo podobne z tym, że "siedemsetka" jest bezprzewodowa. Myszki bezprzewodowe nie są zbyt dobre do gier sieciowych - przesył danych jest (minimalnie) wolniejszy niż w przewodowych. Te dwie myszki mają 8 przycisków, z których 5 da się zaprogramować w Counter-Strike'u. Na tej stronie znajdziecie spis wszystkich myszek Logitecha."
gg no re
pawel020 -> wklejasz test, w którym jest mowa o MX700 i tak, tak mysza jako taka do gier się nadaje, ALE niestety ma spore wady. Przy szybkich ruchach nie nadąża, na żadnej podkładce. I to jest prawda. MX1000 to już zupełnie coś innego - z nią czujesz się jak z myszką okablowaną. Póki nie spróbujesz, prosiłbym Ciebie byś nie przeklejał przeterminowanych bzdur.
Ogólnie cała dyskusja toczy się wokół 2 problemów: bo ja mam myszkę X i uważam, że myszka X jest najlepsza. Co jest bzdurą.
Ja miałem w rękach wiele myszek i mam porównanie. Wykłócanie się tutaj z kimś kogo doświadczenia kończą się na MX510 czy nawet MX700 jest pozbawione sensu. Z MX700 sprawa jest prosta - kto poświęci szybką reakcję, temu ta mycha będzie pasować, bo jest świetna i sam jej używałem ponad rok. MX1000 (musze to powtórzyć, bo nie wszyscy chcą zdjąc klapki z oczu) to zupełnie nowa technologia (laser, 120hz odświeżanie czyli maksymalne na USB) i jako mysz bezprzewodowa nie ma sobie równych. Kto ją ma, ten to potwierdzi.
A że jest Diamondback lub ktoś panicznie boi się myszy radiowych, bo "są do kitu" - to już inna historia. Nie ma sensu prowadzić kolejnej wojny pt "bo ja to mam i jest najlepsze" :)
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-12-06 09:19:04]
==>Zodiac
Z tego co pamiętam PCLab pojechał MX1000 za "wsteczną akceleracje" - zgodnie z zamieszczonymi przy ich recenzji screenami miała wynik gorszy niż MX700.
Dagger --> bo to proste, nie ma myszy doskonałej, ale MX1000 jest od MX510 lepsza w wieku innych względach, a już na pewno jest najlepszą mychą bezprzewodową jaką miałem w ręcach :)
Ja mam cwaniaki do Was pytanie, ktory z Was uwaza sie za takiego progejmera ze jedzie na loł sensitiwiti, chcialbym wiedziec czy w jakikolwiek inny sposob zauwazycie efekt akceleracji wsteczniej jak rysujac kreske w pańcie. wystarczy minimalne zwiekszenie sensitiwity zeby owy efekt zniknal w calosci. Inna sprawa to wypowiadanie sie osob na temat mx1000 na podstawie artow wyczytanych w sieci, jacy z Was specjalisci? mielsicie ta mysz w reku? graliscie na niej? czy ktorys z Was moze mi z czystym sumieniem powiedziec ze EFEKT AKCELERACJI WSTECZNEJ przeszkadzal mu w grze w zdobywaniu fragow? Panowie podstawowa zasada: nie wiesz, nie widziales, nie miales, nie grales to NIE PIERDOL.
w1tek ->> przeciez pisalem ze uzywalem pol roku mx 700 i wywalilem ta myszke do szafy bo czesto gubil sie kursor
Zodiac --> ty bedziesz bronil tego artykulu i myszki mx 1000 az do usranej smierci :) bo jestes jego autorem , do zastosowan biurowych moze mx 1000 jest lepszy ale nikt mnie nie przekona ze bezprzewodowe myszki sa lepsze w grach ,gram na wysokim poziomie war 3 i wiem co mowie :)
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-12-06 09:53:38]
==>w1tek
Nie napinaj się tak :P
A pretensje do autora recenzji na PC Lab
pawel020 --> ja też wiem, gram (ostatnio troszke mniej) w AA i ogólnie w same FPP, a w nich mycha musi byc pierwsza klasa wiec mam ukształtowany jakiś pogląd na to :)
Nie rozumiecie mnie, nie mam pretensji do autora pc lab bo jest tam napisane to co napisalem Wam ja, pretensje mam do osob ktore glupio gadaja :)
btw. war 3 to tak jak aplikacja biurowa, gdzie tam potrebna dynamika do strzelania w glowe?
Wiem, że nie jest lekko na naszym 'rynku', ale nadmiar sponsorowanych artykułów sprawi, że nawet recenzje prędzej czy później przestaną być wiarygodne.
zawsze wychodzilem z zalozenia, ze zlej baletnicy to i rabek..
lece na mx900, wczesniej na wielu innych...
moge tylko powiedziec, ze ciezka mycha bardziej mi podchodzi, mam nad nia wieksza kontrole, a opor, ktory stawia pozwala mi uzyskac wieksza precyzje..
zadnych lagow nie ma, moze dlatego, ze nie trzeba machac lapa po calym stole z predkoscia swiatla, zeby byc lepszym graczem..
pawel020 --> Widzisz, jest pewna różnica, bo to nie ja jestem idiotą, tylko Ty, bo myszki bezprzewodowej pewnie w ręku nie miałeś. I nie mówię o jakichś Creativach, czy Mintach, tylko Logitech'u.
Poza tym masz rację, jesteś idiotą, który wierzy w marketingowe teksty. Zajrzyj na forum, tak zobaczysz, jak wyśmiewają podobnych idiotów, którzy twierdzą, że granie myszą z kablem i bez kabla, czymkolwiek się różni i że mysz kablowa jest lepsza :)) A chłopaki polewkę mają niesamowitą, zwłaszcza że są to osoby z polskiej sceny CS'a, czy BF1942, którzy wiedzą co piszą. Zresztą popierają dane liczbami dotyczącymi częstotliwości pracy sensora, która jest identyczna.
Ale nie zawsze znajdzie się lama, która nie ma pojęcia o czym pisze, ma pewnie dwie lewe ręce (bo twierdzi, że nie potrafi grać MX700 - ROTFL) i zapewnia, że myszy radiowe nie nadają się do gry i jeszcze chwali się, że gra na wysokim poziomie (ciekawe jak skoro nie potrafi obsługiwać myszy) ROTLF x2 :)))
Specjalnie dla wszystkich przemądrzałych fanatyków testów, oto jeden na szanowanym wortalu. Tam nie piszą pierdół, jak niektórzy powyżej :)
Test Razer Diamondback:
So in the end, the mouse hierarchy hasn't been shaken up. Overall, I would still rank the Logitech MX 1000 first for all types of use. Then, I'd say you'd do just as well to forget the Viper and go with the Diamondback for $10 more. It's faster and more accurate. I'd place it in a tie with the MX 510 in terms of use.
No i wszystko jasne. Jak mówiłem - kto spróbował MX1000, ten wie co to za mycha :))))
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-12-06 18:47:02]
Wlasnie mam diamondbacka na testy i moge z pena odpowiedzialnsocia powiedziec ze w zadnej myszcze dedykowanej dla graczy nie ma tak chujowo umieszczonych guzikow po bokach myszy. Wyobrazcie sobie ze z boku macie jeden plaski dlugi guzik i na krancach tego guzika sa dwie kropki (wypustki) oznacza to nic innego jak guzik naciskajacy sie z jednej i z drugiej strony czyli dwa guziki, o ile sprawa po lewej stronie myszy jest jeszcze do rpzezycia (mamy przeicez kciuk) to po prawej trzeba miec szosty palec zeby to naciskac, guzii po prawej stronie diamondbacka sa kompletni nie do uzytku chyba ze ktos ma pokrecone lapska i moze to naciskac.
Jezeli chodzi o precyzje, lekkosc i ilosc hedow jaki mi wchodza podczas gry w aa to ta mysz wymiata :) ja jednak pozostane przy mx1000 a po cichu myslalem ze moze sie przerzuce.
w1tek [ Legionista ]
Ja mam cwaniaki do Was pytanie, ktory z Was uwaza sie za takiego progejmera ze jedzie na loł sensitiwiti, chcialbym wiedziec czy w jakikolwiek inny sposob zauwazycie efekt akceleracji wsteczniej jak rysujac kreske w pańcie. wystarczy minimalne zwiekszenie sensitiwity zeby owy efekt zniknal w calosci. Inna sprawa to wypowiadanie sie osob na temat mx1000 na podstawie artow wyczytanych w sieci, jacy z Was specjalisci? mielsicie ta mysz w reku? graliscie na niej? czy ktorys z Was moze mi z czystym sumieniem powiedziec ze EFEKT AKCELERACJI WSTECZNEJ przeszkadzal mu w grze w zdobywaniu fragow? Panowie podstawowa zasada: nie wiesz, nie widziales, nie miales, nie grales to NIE PIERDOL.
hehe,progejmer sie znalazl:),no fakt,na pclab.pl siedza same lamy co mysz widzieli jedynie na zdjeciach lub w telewizji a dzis uzywaja jeszcze dzojstika na mikrostykach zamiast myszki bo nie wiedza co to jest dokaldnie i jak tego uzywac,lol.
Wiedz o tym,ze najlepsi gracze w polsce i na swiecie w tacticala czy csa uwazaja ze im mniejsza czulosc ma myszka tym lepiej,bo dokladnie moga przycelowac z kampy a takze innej broni.Niedawno rozmawialem z sskiem z bylego royala(teraz zmienili nazwe bo dorwali sponsora;p) co sadzi o myszkach radiowych(jest to gracz uwazany za najlepszego snajpera na swiecie-tactical) i odpowiedzial ze nie sa one dobre do grania.Niech zgadne,gosc ktory osiagnal prawie wszystko co mozna osiagnac w grach fpp(na necie,nagrody itp) nie ma racji?mam sie sluchac dyletantow z seriwsu o grach czy najlepszych graczy na swieciw cs czy tacticala ktorzy mx500 czy 510 uwazaja za najlepsza myszke.W tacticala gram od samego poczatku,w cs praktycznie tez,jesli ja jestem noobem i nie wiem jaka myszka jest dobra,tak samo ludzie z moich klanow i nie tylko oni,bo cala scena na forum juz wyrazila nie raz swje opinie na tematy myszek,to nie wiem,chyba jestem glupi ze ciagle gram z myszki przewodowej.
Moje odczucia co do mx700 czy 1000(bo obydwie mam w domu)?sa to za ciezkie myszki do grania w gry,mx1000 jest jakas dziwna,ciezko sie mi w nia wczuc(z 5 lat intelimouse i teraz od pojawienia sie mx 500,510)mx 700 uzywa moj ojciec,tak samo 1000,ma duza grabe i nie lubi mx1000:).Co do gier to sa one za ciezkie,jak ktos pogra kilka dni po 8-10 godzin to zobaczy jak nadgarstek odpada:).To jest myszka dobra do chwilowej zabawy,pracy itp.Co do mx700 to mnie zawsze mouse lag wkurzal na niej,dodatkowo mikro opoznienie,ktore przy 120fpsach widac dosc wyraznie(vsync on)i trzebabylo brac na to poprawke,nikt mi nie wmowi ze tak nie jest bo mam w chacie 3 kompy i na kazdym tak samo.Co do mx1000 to jest dokladnie tak samo,moze z minimalna poprawa ale nadal jest pewne opoznienie i tego akurat nikt mi nie wmowi ze nie ma,bo na mx510 gdy ktos do mnie strzela,w bok czy plecy to gwaltowny ruch mysza i ma heda(jak zwykle zaraz mam ze cziter,ale olac goscia)tego sie mx1000 nie da wykonac,jest minimane opoznienie i celownik laduje za glowa tego goscia,srawdzalem to dosc dlugo,bo wolalem nowa myszka grac niz stara.Ale po 1 lapa odpada po dluzszym graniu,po 2 te opoznienia mnie dobijaly,wiec wrocilem do mx z kabelkiem i gram z nich do teraz.
Jedno jest pewne,nie jst tak ze mx500 czy 510 jest najlepsze do grani w gry,bo akrat moze w jakies gry byc lepszy intelimouse,w inne mx 500 w inne mx1000 a w inne jeszcze inna.Ja jednak jestem przekonania takiego,ze tam gdzie precyzja i ilosc ruchow na sec jest wysoka tam na raziekroluja myszki przewodowe,wystarczy popatrzec po graczach.Na jakiejs stronce od csa byl rankin myszek,kto jakiej uzywa,okazalo sie ze mx 500 i 510 byly na pierwszym miejscu,tuz za nimi microsoftu ouse 2.0 i 3.0 a gzies na samym koncu mx700,czyli chyba gracze sami wiedza z jakich myszek najlepiej sie gra.
A ja wam powiem tyle - jak ktos grac nie umie, to nie pomoze mu zadna mysz... Czy to z kablem czy bez.
Ja mam mx310, kolega ma mx500, a trzeci kumpel bije nas na glowe w kazdym fpp na zwyklym mousemanie bezprzewodowym.
Swojego czasu mialem Logitech Desktop Pro - fakt... Mysz byla troche za ciezka do grania (kulka + akumulatorki), a poza tym ciezko mi bylo grac przesuwajac cala dlon (duza, wyprofilowana mycha). Zeby troche popykac z kumplem po lanie wygrzebalem a4tech na kablu z kulka... Bylo lepiej, ale jak ostatnio ja podlaczylem na 1 dzien (logitecha zabralem na truniej) to sie zastanawialem jak ja tym w windowsie sie moglem poslugiwac.
~lutego kupilem mx310 z powodow czysto finansowych - mialem chrapke na mx500. Ale nie zaluje - mx'y rzadza juz od najtanszych modeli. ;]
Mozecie sie czepiac ze za mala, za lekka... - kwestia przyzwyczajenia.
A gram jak gram - potrafie wymiatac a i zdaza sie ze kwasze najlatwiejsze strzaly. Wyborowym graczem nie jestem, w COD pykam raczej w ramach rozrywki... Moze przeszkadza mi leworecznosc (myche trzymam w prawej) albo poprostu nie umiem grac ;].
Skad inad wiem, ze dobra bezprzewodowa mycha nie wadzi w graniu - widzialem wymiataczy w cod na mx700 jak i w dynamiczniejszego painkillera na mx1000.
Kwestia wyczucia i przyzwyczajenia. Gdybym mial teraz 300pln na myszke to bez namyslu polecialbym po mx1000 i wiem, ze graloby mi sie tylko lepiej.
BTW: Jak to jest z ta czulascia mychy? Nigdy nie moge dojsc. Widze jak ludzie graja, ale ja nie znosze przestawiac mychy podczas obrotu... Jak bawilem sie w CSS to czulosc mialem prawie na max... Ja wiem ze to jest mniej precyzyjne, ale nie wyobrazam sobie przestawiac mychy w ferworze walki... ;]
Uff... - wspolczucia dla tych, ktorym chcialo sie to przeczytac... ;p
rg-->"A ja wam powiem tyle - jak ktos grac nie umie, to nie pomoze mu zadna mysz..."
tylko jak się spotykają dwaj ludzie na super poziomie to nie tylko mysz , ale i pad i ślizgi nawet mają znaczenie
Z tego co udalo mi sie przed chilka sprawdzic to co ciekawe,w cs (pare klanow z 1 dziasiatki polskiej) najczesciej jest spotykana nie mx jaks a explorer microsoftu,na kilka myszek ms przypada 1 mx,do tego mx 700 czy mx1000 nie uzywa raczej nikt(to nie kwestia ceny,bo sa ludzie co na mysz i pada+slizgacze 500zl wydaja co jakis czas).
Betto - ale ja mowie o tym konkretnym przypadku... wiec - ilu mamy porgamerow na sali? hm? reka do gory...
Do czego prowadzi używanie wiele godzin ciężkiej myszki dziennie, latami :
Dolegliwości trwałe:
RSI (Repetitive Strain Injury - uraz spowodowany powtarzanym wysiłkiem) - jest to raczej zespół urazów głównego nerwu dłoni, spowodowanych nadwyrężaniem ścięgien, mięśni oraz nerwów na skutek wielogodzinnego utrzymywania nad klawiaturą dłoni odgiętych do góry (w pozycji nienaturalnej) oraz korzystania z myszki bez specjalnego (wymaganego) oparcia. Inna nazwa to CTD (Cumulative Trauma Disorder)
CTS (Carpal Tunnel Syndrome - zespół kanału lub też cieśni nadgarstka) - najcięższy przypadek RSI, którego jedynym sposobem wyleczenia jest operacja chirurgiczna, która daje poprawę w 80% przypadków. Leczenie RSI (CTS) oprócz strat moralnych powoduje zmniejszenie produktywności, oraz ogromne straty finansowe dla firm (na leczenie). Leczenie polega na chirurgicznym nacięciu wiązadła przedniego nadgarstka. Po tym następuje kilkutygonikowe unieruchomienie ręki w gipsie i wielomiesięczna rekonwalescencja.
pare linków do uważnej lektury :
http://student.uci.agh.edu.pl/~komfort/Komfort/Sesje_Naukowe/Sesja_1998/Stanowisko_Komputerowe/Dolegliwosci/Dolegliw.htm
http://eeshop.unl.edu/rsi.html
Moj znajomy od 10 lat pracuje z myszą w dłoni, po pracy przychodzi do domu i jeszcze 4-6h gra...w strategie...........na nadgarstku zrobil mu sie wielki napier*** guz...zastanawia sie czy nie isc z tym do lekarza :| A mysze ma w pracy bezprzewodową ciężką cholere...w domu optyka zwykłego za 40zl...
Betto --> o tak, masz racje, wszyscy używający *ciężkich* myszek powinni je w tej chwili wyrzucić. Napisz do THG i podziel sie z nimi swoimi przemysleniami - na pewno Ci podziękują za nakierowanie na logiczny i zrozumiały tok myślenia. Ba, Nobla może dostaniesz, ludzie wybudują Ci pomnik a za *zdrowe* (przynajmniej jeśli o zdrowie fizyczne idzie) podeście do tematu będa Cie pamiętać przez wieki :)))))
BTW - Tylko uważaj by taką "wyrzuconą" myszką nie dostać w głowe, ciężką bardziej boli podobno :)
hohner111 --> przesada jeśli nawet o granie idzie jest powodem do różnego typu schorzeń (jeśli nie fizycznych, to psychicznych, ale o tym mogła by moja przyszła pani psycholog tutaj wykład zrobić hehe). Ogólnie to (prawie) wszystko w nadmiarze jest zle :)
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-12-07 10:21:41]
pomyśleć, że z powodu jednej "śmiesznej" myszki może się zrobić taki zamęt (jeszcze pare chwil i będzie można z tych wszystkich postów zrobić mały tomik).
Ogólnie popieram, że ".....wej baletnicy przeszkadza rąbek spudnicy"
Co niektórzy nie są wstanie pojąć, że swoimi wypowiedziami nie zatrzymaja pędu technologii (...spójrzcie w góre, jakiś wielki stalowy ptak - schowajmy się do szałasów).
ps. zastanówcie się, hm....., może po ciężkiej, nerwowej grze, człowiek jest spięty no i ..., hm..., to wykańcza nadgarstki. Więc reasumując - prawa do grania, lewa do... sami sobie dodajcie. ci co płaczą nad losem nadgarsków i innych dolegliwości wiedzą o czym mówię.
pozdrowienia dla zadowolonych i tych z bólami spowodowanych schodzącą farbą.
hahahaha , ale sie ubawilem .. kto gra na duzej rozdzielczoscia w sieci chyba lamy graja... czlowieku chyba nie grales w siecie nigdy :P a napewno profesjonalnie hahaha ... i nie potrzba 19 zeby grac :) lollll ...nie chce mi sie wiecej pidac :P
Matko boska :] bo padne :P myszka to myszka... a ja mam myszke za 20zl :D osobiscie nie widze roznicy pomiedzy myszkami ;P (eventualnie ksztalty ;p)
skoro nie widac roznicy, to po co przeplacac ? (text sponsorowany przez Dosie)
Akurat co do myszki się zgodzę. Mam myszkę A4tech za 20 zyli, ma 5 klawiszy i 2 rolki i działa bez problemu. Ale juz klawiatura Logitecha jest fajna. Kupiłem ją ze względu na ciche klawisze i ogólną estetykę.