Komentarze: Cinema Paradiso #3 - lipcowe premiery
Co do latarni się zgodzę, co do HP - pójdę, bo wybranka będzie chciała, co do Transformersów - też pójdę. Wielkim fanem nie jestem, ale akurat gdzie jak gdzie, to tutaj rozmiar ma znaczenie. Jestem zdania, że jeśli oglądać Transformers, to tylko w kinie.
No to tak.
Nad Transformersami się zastanawiam. Mimo tego, że wszystko wskazuje na film lepszy niż cz.2, to chyba poczekam na Twoją opinię :)
Green Lantern po słabych recenzjach z Zachodu kręci mnie jakby zdecydowanie mniej (komiksu nie znam w ogóle).
Monsters zaś obejrzę bardzo chętnie (od roku słyszę dużo dobrego o tym filmie).
Harry natomiast to jest największy "must watch" w tym miesiącu i bez wątpienia udam się do kina najszybciej, jak się da. Po udanej, ale mimo wszystko słabszej niż się spodziewałem, części pierwszej oczekuję prawdziwej petardy.
Ach - no i Druhny podobno bardzo zabawne. Więc czemu nie?
Nad Transformersami się zastanawiam.
Przypomnij sobie zwiastun w którym wielki robot niszczy wieżowiec i żałuj za grzechy, Optimus ci wybaczy.
Po udanej, ale mimo wszystko słabszym niż się spodziewałem, części pierwszej oczekuję prawdziwej petardy.
Bo ja wiem czy udana, imo średnia, ale to HP więc na drugą część do kina na pewno się wybiorę :)
adrem >
Heh - zwiastuny T3 są czadowe. Zarówno ten pokazujący tylko Księżyc, jak i akcję w mieście. Ale zwiastun T2 też dawał nadzieję na niezłą akcję. A wysżło jak wyszło :) Pocieszam się, że IMAX blisko, więc jeśli pójdę, to przynajmniej dźwięk mnie wbija w fotel.
HP7p1 - Ekranizacja udana, bo wierna. Ale to było też jej słabością, bo miejscami były dłuuużyyyznyyyyy (vide: moja recka http://gameplay.pl/news.asp?ID=55329 ), więc generalnie dałbym jej 6/10. Ale HP7p2 to już w zasadzie tylko akcja, więc nudno na pewno nie będzie.
Wymienione przez Ciebie wady Zielonej Latarni to najmniejszy problem tego filmu. W filmie niema akcji, kosmosu, efektów specjalnych, logiki fabularnej, muzyki za są zmarnowani aktorzy i postacie, zbędne wątki, zbędne postacie, dużo scen na Ziemi. A największym problemem tego filmu jest jego montaż. Sceny są pocięte i skaczą jak wesz na sznurku. Jak ktoś chce obejrzeć sobie lepszy film od tego w kinie to polecam Green Lantern: First Flight.
PS nie czekajcie na ukrytą scenę po napisach końcowych bo to ostatni gwóźdź do tej trumny i obrażanie waszej inteligencji.
Ale zwiastun T2 też dawał nadzieję na niezłą akcję. A wysżło jak wyszło :)
OK, były rzeczy ultrasłabe (roboty bliźniaki śnią mi się po nocach), ale to film o wielkich robotach z kosmosu które zmieniają się w pojazdy. To nie może być słabe ;)
HP7p1 - Ekranizacja udana, bo wierna. Ale to było też jej słabością, bo miejscami były dłuuużyyyznyyyyy
<przypomina sobie scenę tańca) Niee no, jakie dłużyzny... :P

ale to film o wielkich robotach z kosmosu które zmieniają się w pojazdy. To nie może być słabe ;)
O RLY? Powiedz to temu popaprańcowi-perwersowi zmieniającemu się w sterowany samochodzik. Albo transformerowi o fizjonomii gorącej laski. Kogoś posrało wymyślając takie debilizmy.
OK, były rzeczy ultrasłabe (roboty bliźniaki śnią mi się po nocach), ale to film o wielkich robotach z kosmosu które zmieniają się w pojazdy. To nie może być słabe ;)
Oj tam, bliźniaki były do przełknięcia, za to plastikowy transformer już nie.
Transformers od początku były filmem: a) Dla fanów; b) Dla ludzi oczekujących nieskrępowanej niczym odmóżdżającej rozrywki z wybuchami. Co do trzeciej części - już po zwiastunach widać, że to film kręcony w dużej mierze po to, by popisywać się efektem 3D :P
Ja z dziewczyną się wybieram na Transformers 3 :) Ale się zdziwiłem, że ostatnia część HP już w lipcu będzie. Dopiero co była część I ostatniego tomu.
eJay o ile pamiętam, kiedyś po spojrzeniu na baner X-men first class stwierdziłeś że to będzie jakaś żenada, więc z oceną Green Laterna bym się jeszcze wstrzymał, biorąc pod uwagę fakt że np. Thor który też nie jest jakimś specjalnie znanym i bardzo lubianym bohaterem w naszym kraju to jego ekranizacja wypadła całkiem nieźle, przynajmniej moim zdaniem, mimo że to stajnia Marvela a nie DC jak Green ale dałbym mu szanse. pzdr.
bigP--->To był baner, później był trailer który mi się spodobał. Po klipach z Zielonej Latryny wiem że to nie to, na Zachodzie film został zjechany. Z Thorem jest o tyle ciekawa sytuacja, iż nie jest to ekranizacja toćka w toćkę, ma znacznie zmienioną konwencję. GL natomiast to film dosłownie przeniesiony z komiksu, który moim zdaniem był strasznie cieńki. O opinię zapytam jeszcze mojego kuzyna zza oceanu, który co prawda do kina chodzi rzadko, ale komiksy lubi.
No ja mu dam szanse, wole wywalić 20zl na Latarnie niż na Lincz :)
Stokrotne dzięki za przypomnienie o premierze Transformers 3!
właśnie wróciłem z przedpremiery t3 i szczerze, to polecam. jak ktoś lubi dobrą rozpierduchę i miodne efekty specjalne, to z pewnością kapitalnie spędzi czas. ja spędziłem, chociaż patetyczna do bólu fabuła i podniosłe momenty nieco obrzydziły mi odbiór filmu. No i nowa laska Sama, to wykapana Krupa, z botoksem w ustach.