Nie zapowiada to zbyt głębokiej strategii, mało jednostek, oraz zastosowanie uproszczonej aż do bólu zasady "kamień, papier, nożyczki", nie zapewni to raczej ciekawej rozgrywki i wyzwań dla gracza. IMHO w porównaniu do "World in Conflict" jest to olbrzymi krok w tył:-(
Nie ma co sie wiele spodziewiac po gosciu dla ktorego COH jest gleboka strategia ekonomiczna (z video wywiadu na Eurogamerze)