Z the Expanse (serialu) zapamiętałem jeden szczególik: statki kosmiczne przylatują do celu z silnikami odrzutowymi z przodu. Bo tak działa fizyka - najpierw statek rozpędzasz, ale przed celem musisz go wyhamować, a do tego musisz mieć silnik z przodu.
I tak się ignoruje większość innych praw fizyki, ale poszanowanie tego jednego jest genialnym smaczkiem dla fanów sci-fi.
Ja zapamiętałem scenę jak Miller nalewał sobie drinka z uwzględnieniem siły Coriolisa :D
Jakie "wiekszosc praw fizyki" Expanse ignoruje? Pomijajac oczywiscie naped (ktorzy autorzy musieli umiescic zeby to mialo rece i nogi).
Ksiazki i serial sa znane wlasnie min. z tego ze nie ignoruja i nie robia fikolkow z fizyka.
Btw. Statki w Expanse z tego co pamietam nie maja silnikow z przodu (i ewentualnie jakby juz mialy miec to dysze wylotowe a nie cale silniki). Poprostu w polowie drogi wykonuja obrot 180 i hamuja ciagiem tych samych silnikow/dysz, ktore statek rozpedzily.
Zas do precyzyjnego manewrowania uzywa sie szeregu dysz wyrzucajacych pare wodna.
Chyba ze cos zle pamietam.
Rocinante ma silniki i dysze z tylu, a z przodu ma lufe railguna. ;)
Sam railgun jest wlasnie fajnym przykladem szanowania i uwzgledniania fizyki, bo uzywaja go (w ksiazkach, nie pamietam jak w serialu) min. jako odrzutu do poruszenia statkiem w paru ekstremalnych sytuacjach.
===================================
EDIT: Chyba w sumie chodzi ci o to samo co mnie, (tylko tak napisane jest i zrozumialem jakby mialy miec tez dodatkowe z przodu ;), a ja musze sie napic kawy chyba. ;)
Z jednej strony bardzo lubię uniwersum expanse, urzeka detalami i pomysłem na ewolucję ludzkości.
Z drugiej strony na screenach Osiris wygląda też dobrze.
Ale z trzeciej szperałem trochę poszukując informacji o tej grze, i nie jestem jeszcze pewien czy będzie to RPG ze swobodą eksploracji tego świata (nawet jeśli przez to rozumiemy możliwość polecenia w dowolnym momencie na inną stacje kosmiczną, asteroide pasa, Ziemie czy Marsa) czy może będzie to coś bardziej liniowego w stylu Mass Effecta 2/3?