W czarnym scenariuszu sytuacja potrwa nawet do 2028 roku.
Szybciej to do 2028 wybuchnie jakaś nowa fałszywa pandemia lub lokalny albo globalny konflikt także lepiej już nie będzie.
Nie no szybciej od tego, okaże się że OpenAI i inne tego typu podmioty są nierentowne (co już w zasadzie wiadomo, ale mniej ogarnięci inwestorzy mają nadzieje na przełom, który nie nastąpił przez dziesięciolecia, a miałby akurat teraz...), lista finansujących się skróci, to nie będzie za co kupować nowego sprzętu... Myślę, że do takiej sytuacji dojdzie dość szybko.
Jak jakość modeli nie polepszy się znacząco przez najbliższy rok-dwa, to lista płacących za tego typu usługi będzie się kurczyć...
Bo póki co dokładnie widać co jest napisane i stworzone modelem językowym...
Każdy artykuł jest napisany jak lanie wody 10latka bez konkretów, za który polonistka by wystawiła 2+. Każdy obrazek jest podobny i już zaczyna się nudzić. A Video jest ciutkę zbyt zasobochłonne by ludzie masowo z tego korzystali(bo cena będzie wbijać w fotel). Muzyka jest ciekawą odskocznią, ale już teraz jest to bardzo mocno eksploatowana część, więc za kilka lat ludzie mogą mieć tego dość.
Jeśli dla wszystkich wzrosną ceny pamięci to dla firm AI też.
Ten biznes na razie nie jest dochodowy i nie mam pojęcia jak miałby się stać jak ceny sprzętu pójdą w górę kilka razy.
Do tego nowe modele które mają być lepsze wymagają znacznie więcej zasobów (które drożeją) i energii (tej też nie ma w nadmiarze).
Ten model wzrostu na tą chwilę wydaje się nie do utrzymania zbyt długo.
Zastanawiam się też ile inwestorzy są w stanie przepalić i kiedy zaczną wymagać zysków bo od tego dużo zależy.