Szkoda gadać, szkoda też, że wersja tej pani jest najgorszą z możliwych wersji, jeśli zgodzimy się z jej tezą.
Ta pani jest niczym innym jak pasożytem, który próbuje coś wygrać dla siebie na plecach innych. Niech pokaże, że sama coś potrafi stworzyć to zaraz się okażą winni "że nie rozumieją mojej sztuki !!!".
Gdyby nie naprawdę zatwardzialsi fani wiedźmina to ten serial już dawno by miał oglądalność poniżej 100 tys. osób.
Że z tej pani zakłamana jędza to wiadomo już od trzech sezonów, ale jeszcze gorszym Judaszem jest Tomasz "Ha tfu" Bagiński, który na socjalach robi już tak nieprawdopodobne fikołki retoryczne, że aż przykro to czytać. On święcie broni tego tworu i bezczelnie wmawia ludziom że to oni mają problem, a wszystko jest w porządeczku i fajowe. Obrzydliwe.