
Akurat przypadkowe... przecież cały interfejs w czasie walki jest 1 do 1 z Clair Obscure
Nie mam nic przeciwko temu, że inni deweloperzy próbują wskoczyć na hype train jrpg'ami ale powiedzmy sobie szczerze, E33 nie odniosło sukcesu bo było jrpg - Muzyka, fabuła, aktorzy głosowi, scenerie w grze to właśnie zrobiło tą grę taką dobrą, jest dość dobry odsetek ludzi którzy nazywali sposób walki najsilniejszym atutem ale też wiele osób dało szansę tej grze przez pryzmat innych aspektów.
Dlaczego nikt nie wpadł na błyskotliwy pomysł żeby sprawdzić poprzednie gry z serii Sword and Fairy przed gadaniem głupot? Clair Obscur to grafika z SaF 7 + system walki z SaF 6 + UI z Persona 5. E33 to świetna gra i w ogóle ale nie tak innowacyjna jak ludzie sobie wyobrażają.
Ograłem, Sword 6 jakoś 7 lat temu na PC a 5 lat temu na PS4 i swoją walką mocno przypominał tę z FF13. Sword 7 ograny na PC prawie 2 lata temu. Ogólnie bardzo fajna seria, ale szkoda, że tak mało ich wyszło po angielsku :/
A mnie zastanawia, jak takie "inteligenty" dzisiejszego świata by funkcjonowały w latach 90s, gdzie co rusz jRPG wychodziły z turowym systemem walki przypominającym tego z Final Fantasy xD Wszędzie, gdzie zobaczą podobieństwo lub nawet wykorzystanie ciekawej albo sprawdzonej formuły, to już doszukują się czegoś, co można przyczepić do miana "zrzynki" z innego tytułu :P Zobaczcie sobie ile "zawinął" z innych tytułów ten E33 a wtedy pogadamy, gdzie kto i co od kogo brał. Już człowiek nie może wziąć formuły, która działa dobrze i jej wykorzystać, bo banda niedoświadczonych małolatów się uczepi. Nic w życiu nie widzieli, to potem na podstawie jednego produktu opierają całą swoją wiedzę w danym temacie.
Tak samo koślawo myśleliby w czasach, gdy ktoś jako pierwszy zastosował lub stworzył dotykowy ekran w telefonach a potem każdy inny producent również sobie taki fundował w swoich produktach xD