Ja chce to poprostu ukończyć. Gra jest tak nudna, że już wolałbym wrócić do BL3.
To tak po prostu wygląda czytając ten tekst, jakby seria stała się zakładnikiem fanów serii i twórcy bali się jakkolwiek zaryzykować i zmienić cokolwiek w trzonie rozgrywki, chociażby zmieniając sposób opowiadania historii czy wprowadzając coś więcej niż bieganie, strzelanie i zbieranie lootu.
A do tego nie mają za bardzo pomysłu na scenariusz.
żarty często opierają się na zasadzie: „O, patrz, umarł na śmierć” i brakuje ostrzejszych dialogów, w których padałyby jakieś „niepoprawne” teksty. Szczytem komedii jest tutaj zabójcza AI uwięziona w inteligentnej toalecie i marząca o śmierci „posiadaczy tyłków”.
Przeciez Borderlands 3 mial "humor" dokladnie na tym samym poziomie: wyplaszczony, zeby przypadkiem kogos nie obrazic.