Kogo winić za pirackie treści?
Trwa spór o to, kto ponosi odpowiedzialność za treści dodawane do YouTube. Niemiecki sąd orzekł, że serwis. A Waszym zdaniem kto powinien zostać pociągnięty do odpowiedzialności za rozpowszechnianie kradzionych materiałów: muzyki, filmów: serwis czy osoby, które zamieszczają video?
No kto? no kto?
ten co zawsze - PREMIER!
Don't give a shit.
Tylko czekam na dzień, w którym cała treść nielegalna zniknie z sieci i kogo to tak naprawdę bardziej zaboli - konsumentów czy twórców:) Czas pokaże.
Organizacje typu zpav, sztabantypiracki, mpaa, riaa itp. 'broniące praw artystów' - gdyby nie one to ceny byłyby normalne, treści pirackie by nie istniały. A tak z ceny płyty czy filmu przeważająca część idzie na waszą działalność wielkich ochroniarzy treści xD
Kradzionych, lol. Prawo autorskie jest jednym z najgłupszych wymysłów ludzkości, zwłaszcza w obecnej formie.
Czytam sobie newsletera z proline a tu
"Federalne Biuro Śledcze chce przeforsować zmiany w prawie pozwalające na łatwe podsłuchiwanie internautów korzystających z popularnych usług VoIP, komunikatorów i serwisów pocztowych. FBI zwróciło się już do Facebooka, Google, Microsoftu oraz innych gigantów IT z prośbą, by nie sprzeciwiali się stanowieniu nowego prawa.
Najnowsza propozycja FBI budzi najgorsze skojarzenia i przywodzi na myśl rzeczywistość rodem z "Roku 1984" Orwella. Otóż Biuro chce zmusić twórców serwisów społecznościowych, komunikatorów, usług VoIP i serwisów pocztowych, by umieścili w swoich produktach luki typu backdoor, dzięki którym FBI mogłoby w łatwy sposób podsłuchiwać w czasie rzeczywistym internautów. Biuro argumentuje, że jest to konieczne do sprawnego zwalczania przestępczości. Jak zauważył serwis CNET, największe firmy IT wykazują daleko idącą powściągliwość i raczej nie komentują prośby FBI. Szczególnie zakłopotani propozycją nowych regulacji są twórcy narzędzi do szyfrowania komunikacji w Sieci. Jeżeli FBI zmusi twórców usług takich jak Zfone do umieszczenia w nich backdoorów, ich dalsze istnienie może być pozbawione sensu. W reakcji na plany FBI stowarzyszenie TechAmerica skupiające firmy sektora IT takie jak HP, eBay, IBM i Qualcomm już zapowiedziało, że będzie lobbować przeciwko nowym regulacjom.
Wygląda na to, że amerykańskie agencje państwowe są uparte i zrobią wszystko, by móc w jak największym stopniu kontrolować Internet. Z ACTA nie wypaliło, czas więc na kolejną próbę ukrócenia wolności Sieci. Miejmy nadzieję, że i tym razem społeczność internautów nagłośni sprawę i nowe regulacje nie wejdą w życie."
.....................
BOMBA! :D
[5] +1
Sztabantypiracki --> czy w ramach walki z piractwem zamierzacie coś zrobić z Somalią?
Z ACTA nie wypaliło, czas więc na kolejną próbę ukrócenia wolności Sieci.
Kolejną próbą jest/była CISPA, która jednak jest dużo mniej nagłaśniania poza Stanami.
Tak odnośnie debilności prawa autorskiego i piractwa. Ostatnio na twitch.tv zaczęli banować kanały/użytkowników, którzy puszczali muzykę na streamie...smutne lecz prawdziwe.