Kino
Idę jutro, a właściwie to już dzisiaj z dziewczyną do kina. Poszedłbym na Czarnobyl ale nie da rady ze względu na to że grają go dopiero o 22.30 i mielibyśmy problem z dojazdem koło tej 1. Zastanawiam się więc nad nowym batmanem i prometeuszem w 3D. Na co lepiej ją zabrać?
A skad my mamy wiedziec jakie filmy ty lubisz a jakie ona lubi. Znasz ja lepiej. Moze po prostu zapytaj ja na co chce isc...Tak po prostu.
Chyba gdybym wiedział to bym się nie pytał na forum. Powiedziała że jej to całkowicie obojętne. Pytam się o opinie o filmach jeśli ktoś już oglądał i ewentualne polecenie.
W drugim poście dostałeś najlepszą odpowiedź. Trafnie opisuje obie produkcje. Lepiej spędzić czas z dziewczyną w miłej atmosferze.
Nowy Batman jest super, ale pewnie nie oglądała wcześniejszych części to może się trochę pogubić, więc na twoim miejscu wybrałbym Prometeusza.
W sumie ja z poprzednich części batmana za dużo nie pamiętam też bo oglądałem go ostatnio z 7 lat temu i to tylko jedną część. Co zatem?
Żadne z wymienionych filmów nie są na randkę z dziewczyną. Jeśli jesteście pełnoletni to do faktycznie lepiej do jakiegoś przytulnego pab'u na wino/piwo. Ja bym wolał zobaczyć Prometeusza niż Batmana.
Z tych dwóch widziałem tylko Batmana i go odradzam. Nie wiem jednak czy Prometeusz nie jest jeszcze gorszy.
generalnie na pierwszą randkę tzw. "zapoznawczą" kino jest kiepskim pomysłem, a skoro nie wiesz jakie lubi filmy to wniosek jest taki, że to właśnie taka "zapoznawcza" randka.
Jeśli już koniecznie chcesz z nią pójść do kina to polecam Madagaskar 3. Ja ze swoją byłem ostatnio na najnowszym Batmanie i właśnie na Madagaskarze 3 i obojgu nam bardziej przypadł do gustu właśnie ten drugi. Batman jest trochę przydługawy i nie tak dobry jak dwie poprzednie części, a Madagaskar z dziewczyną jest imo lepszą opcją, bo się pośmiać można i te 90minut w niewygodnym fotelu jest w sam raz niż przeszło 2 i pół godziny na Człowieku Nietoperzu :)
Jeśli nie pamiętasz Batmana albo "nie żyjesz" serią to raczej sobie odpuść, bo TDKR to zwieńczenie trylogii zatem będziesz miał problemy aby ogarnąć niektóre sceny. Lepiej Prometeusz, bo nie jest obciążony żadną przeszłością.
To nie jest randka "zapoznawcza". Jesteśmy razem 8 m-cy i wiem jakie lubi filmy. Prawie jak każda jakieś dramaty i inne miłosne pierdoły ale akurat nic takiego nie grają więc ja chciałem wybrać film. ;d
Na początku byłem bardziej za batmanem ale po tym co mówicie pójdę jednak chyba na prometeusza.
Widziałem obydwa. Bierz Batmana. Jeśli masz jeszcze jakieś wątpliwości, wystarczy przejrzeć na forum wątki o tych filmach.
Lepiej Prometeusz, bo nie jest obciążony żadną przeszłością.
Taa, rzeczywiście...
Z obecnie granych (w Poznaniu) filmów polecam:
21 Jump Street (wulgarna, ale bardzo zabawna komedia)
Avengersi (komiksowy film totalny, frajda dla wszystkich płci)
Niesamowity Spider-Man (gorszy film, niż ten powyżej, ale wciąż kupa zabawy)
Nietykalni (bardzo dobry, zabawny, niegłupi komediodramat)
Prometeusz (śliczny, choć gorszy niż miał być film s-f, który stara się być mądrzejszy, niż jest)
Wszystkie odloty Cheyenne'a (czadowy, kolorowy komediodramat o zblazowanym rockmanie)
Batman daje radę, ale bez znajomości poprzedników nie ma sensu.
W najbliższym czasie zamierzam obejrzeć Wrong... ale to chyba nie jest dobre kino randkowe :)
Byłem na prometeuszu. Chujnia maksymalna. Myślałem, że to na prawdę będzie film godny uwagi i powstaniu Obcego będzie poświęcone więcej czasu niż jedna, jedyna scena na końcu filmu, trwająca jakieś pół minuty. Żenada. Tyle dobrego, że był w 3D to może dlatego nie usnąłem podczas seansu.