Wtedy na pewno zakupuj bym konsole jak i większość pecetowców. Też nie trzeba było by się martwić czy coś pójdzie i co chwile dokładać do sprzętu a producentom gier było by lżej :-) bo głównie już mogli by robić gry tylko na to. Świat byłby lepszy :-D ale chyba niedożyje takich czasów co by to w konsolach była możliwość podpięcia myszy i klawiatury :-)
Już na PS2 tak się dało zrobić.
Ta, ale gry też je obsługują?
Poza tym bądźmy poważni - nie martwić się czy pójdzie itp? :P Wolę w takiego Unity zagrać za rok albo dwa, gdy zmienię procesor, niż grać we wszystkie, nie tylko niezoptymalizowane gry, w większości w NAJWYŻEJ 30 FPS, a często z koszmarnymi spadkami w okolice poniżej 25... A przecież nie każda gra jest tak wymagająca i "next-genowa" jak Unity...
dokładnie o tym samym myśle, chetnie bym kupił konsolę mimo że jestem pecetowcem od urodzenia praktycznie, ALE granie na padzie w fpsy to mordęga
Nie robią tego chyba tylko dlatego, że większość ludzi się przestawia na pada. Zaczyna się od mordęgi, później w miarę ok, ja mam konsolę od roku, wcześniej kilkanaście lat grania na myszce. W GTA już bym do klawiatury i myszy w życiu nie wróicił, w COD też nie, Far Cry 4 chyba obojętnie. Za to z przyjemnością bym wziął myszkę do Metro, albo Rage - to są wskroś pecetowe gry jak dla mnie. Ale też prawdopodobnie kwestia kilku miesięcy.
[4] Ta, ale gry też je obsługują? Gry nie mają nic do tego. Tym się zajmuje to urządzonko np. eagleeye.
[5] Też się kiedyś bałem grać na padzie. Na K+M grałem od 2003 do 2012 roku. Od 2013 roku zacząłem grać na konsolach i powiem, że z początku było dziwnie mi grać padem. Nie podobało mi się to i ciężko się celowało. Ale teraz po dwóch latach grania na padzie stwierdzam, że za żadnego nie przesiadłbym się na system K+M. Nawet jak gram w coś na pececie to oj tak gram na padzie. Dodam też, że ja zawsze gram w gry bez autocelowania. Właśnie przy zakupie konsoli miałem kupić eagleeye, żeby grać na K+M a pada po prostu miałem sprzedać. Ale wyszło jak wyszło. Po jakimś czasie stwierdziłem, że żadne granie na konsoli przy pomocy K+M nie jest mi do niczego potrzebne.
[6] Mi tam się we wszystko gra przyjemnie na padzie. Akurat w Rage czy Metro 2033 fajnie się gra na padzie. Najgorzej z grami na PS2, np. Call of Duty: Finest Hour czy Killzone miały takie dziwne to sterowanie.
Jest masa konwerterów i można śmiało grać. Mało kto tak na prawdę korzysta z tego bo granie na konsoli to wygoda a k+m to nie jest wygoda.
spoiler start
O, siema freakman, ładny syf robisz na youtube ostatnio. Widzę że jesteś żywym przykładem na to że głupich nie da się resocjalizować.
spoiler stop
Na PS4 jest już takie urządzonko? Jak by było, i sprawdzało się dobrze, to kupuje konsole :)
Ta, i w samym filmiku facet pokazuje jak nie działa z Sidewinderem... ale to na pewno jedyna mysz z którą nie działa!
Jaj sobie nie róbmy, na każdym filmie z FPS-a widać od razu, ze ktoś łoi na padzie... może pad od Valve z gładzikiem coś zmieni, tylko że pewnie nigdy nie wyjdzie! :D
rozumiem, że programy na PC też padem obsługujecie, ta precyzja...
Ogame_fan--->
Czy k+m to wygoda, to zależy od osobistych preferencji oraz gatunków gier. Niektórzy trzymają pada od urodzenia, niektórzy od dziecka łoją na k+m. To pewne, że dla pierwszych wygodny będzie pad, a dla drugich pad= 0 wygody.
Miałem kiedyś taki konwerter do pierwszego xboxa, o ile z klawiaturą nie było problemu o tyle z myszą był ten zasadniczy problem, że chodziła bardzo nienaturalnie, odczytywała głównie ruchy w płaszczyźnie pionowej i poziomej, z wszelkimi innymi strasznie się męczyła i to w każdym testowanym przeze mnie FPSie. Konwerter po pierwszym dniu wylądował w pudle na zbędne pierdoły :]
Nie wiem jak ma się sytuacja z tymi konwerterami do PS3 / PS4 bo nigdy nie miałem do czynienia, może jest już lepiej, tak czy inaczej, fakt - konsola średnio nadaje się do FPSów, swoje na konsolach przegrałem i mam tego świadomość, dla tego ich po prostu unikam i skupiam się na innych grach, zresztą konsole tak naprawdę nie mają jakichś wielkich FPSów blockbusterów, może poza killzone który i tak jest średni.
Ed. Chodzi mi bardziej o tryb multiplayer, do singli jest w miarę łatwo się przyzwyczaić i wg. mnie wcale nie potrzeba do tego klawiatury i myszki, multiplayerów FPSów na konsoli unikam jak ognia bo tam gnoją mnie jak chcą, jednak w tym trybie bez precyzyjności myszy nie zdziałam nic.
[11] Na PS4 jest narazie mało na rynku tych adapterów/konwerterów ale już są i niestety drogie. Zresztą te urządzenia są ogółem drogie.
http://allegro.pl/xim-4-podlacz-myszke-i-klawe-do-ps4-ps3-fv23-i4853036638.html
[12] Nie wierzysz, że takie coś istnieje i działa? To sam sobie kup i wtedy się przekonasz na własne oczy.
[14] Wtedy te konwertery jeszcze nie były takie dobre. Dopiero eagle eye na PS3/X360 był świetnym konwerterem. Ten co podałem w linku powyżej powinien być jeszcze lepiej dopracowany i lepszy niż eagle eye.
Jeśli chodzi o multiplayer to masz tak jak inni czyli każdy gra na padzie (no chyba, że ktoś stosuje konwerter to wtedy taka osoba wybija wszystkich na mapie :))
Chcę po prostu powiedzieć, że rozumiem osoby, które nie potrafią grać w FPSy na padzie, sam pamiętam jak mierzyłem się z pierwszymi FPSami, gałki do celowania w ogóle nie używałem, biegałem tylko w taki sposób żeby przeciwnik wlazł mi na celownik, jak w pierwszym Doomie :D Trochę jednak przegrałem i single mi już problemu nie sprawiają, multiki to jednak nadal czarna magia, zresztą na całe szczęście jestem singleplayerowcem, a te mp które mnie interesują i tak odpale na PCcie.
Ja też jestem bardziej singleplayerowcem. Nie lubię multi. Raz bawiłem się w multi w BF:BC1 i nawet nawet szło ale jakoś multi mi nie podchodzi. Tam tylko strzela się nawzajem. Zero fabuły tylko zabijanie się bez celu.
Ja nie wiem jaką mam umiejętność posługiwania się padem ale chyba dobrą skoro wolę go od K+M.
Da się grać na padzie: https://www.youtube.com/watch?v=RyugWLqZ41E#t=46
Gry nie mają nic do tego. Tym się zajmuje to urządzonko np. eagleeye.
Ale PS2 i PS3 obsługują mysz bez żadnych dodatkowych urządzeń i sterowników. I tak, gry mają wiele do tego - w Unreal Torunamenty można było grać na klawiaturze oraz myszy na PS2 oraz PS3. Wystarczyło podpiąć sprzęt na USB do konsoli.
PS. Na padzie gra się wygodniej, więc nie wiem po co komu ta klawiatura i mysz.
PS. Na padzie gra się wygodniej, więc nie wiem po co komu ta klawiatura i mysz.
Po to? http://youtu.be/eb9nYs4K5e4?t=5m38s :-)
Po to? [link] :-)
Witam
Nerdowanie nie ma nic wspólnego z wygodą.
Witam
precyzja != nerdowanie.
[23]
Gościu retorycznie zapytał po co komu klawiatura i mysz więc odpowiedziałem po co - dla 3x większej precyzji. A teraz spadówa do salonu, marne troliszcze.
Witam
Mowa była o wygodzie grania [19], a ty najpierw z filmikiem jakiegoś janusza z CS, a potem coś o precyzji. Powodzenia z rozstawianiu się z myszeczkami i klawiaturkami w salonie.
3 razy dawałem szansę GTA V na PS3, co pół roku. Nie dawałem rady. Doszedłem do pierwszej wspólnej misji trójki głównych bohaterów i nie idzie mi dalej.
Jeszcze niecałe 2 miesiące mi zostały do wersji PC :)))
[25]
Nie ma w tym żadnej wygody. 0 precyzji, 0 szybkości.
I ta funkcja auto celowania na padzie... aż sie chce grać.
Jeśli pececiarze nie potrafią grać na padzie, jest im nie wygodnie i co tam jeszcze niech zostaną przy pecetach, nie każdy musi grać na konsolach. Co generacje powtarzają te same słowa (zły pad, jedna gra, brzydka grafika, mało fps bla, bla, bla) więc wyjścia nie mają i muszą zostać przy klawiaturach i myszkach ( mają szczęście, że zaczęli granie od pc gdyż nie jest to najstarsza platforma i kiedyś nie grało się za pomocą takich kontrolerów).
Gracze pecetowi cały czas stawiają się w roli "przekonajcie nas do konsol", oczywiście nie mają zamiaru do niczego się przekonać, tylko uświadomić "biednym graczom konsolowym" jak oni cierpią i męczą się na tych konsolach. Oj wy biedni, cierpiący za miliony, ale nie musicie tego robić nikt od was tego nie wymaga, cieszcie się tą platformą jaką jest pc, konsole sobie na razie radzą nieźle i bez was. Nawet producenci konsol powtarzają jak mantrę to, że świat gier jest tak duży, że każdy znajdzie swoje miejsce. Ja na okres paru lat już znalazłem.
Gościu retorycznie zapytał po co komu klawiatura i mysz więc odpowiedziałem po co - dla 3x większej precyzji. A teraz spadówa do salonu, marne troliszcze.
Jak obliczyłeś tą 3x większą precyzję? Na padzie również można grać tak jak osoba na filmiku.
I ta funkcja auto celowania na padzie... aż sie chce grać.
Proponuję zagrać w QWOP, bo pewnie auto chodzenie również Cię irytuje.
Adapter za 600 zł - no chyba, już lecę !!! :/
Jeszcze cena gier na konsole czasem 2x większa niż na pc.
Sterowanie padem to kwestia przyzwyczajenia, tak samo jak nikt nie urodził się z umiejętnością obsługi myszki, tylko każdy musiał się tego nauczyć.
Autocelowanie, tak bardzo znienawidzone przez pctowych graczy, można w każdej grze wyłączyć, a w większość można też ustawiać jak bardzo będzie ono ingerowało w grę (przydatne do nauki gry na padzie).
Jeśli ktoś nie jest jakimś zawodowym graczem to nie widzę żadnej potrzeby męczenia się z myszką i maszyną do pisania, szczególnie że często gry na pc lepiej się gra na padzie niż na K+M, bo developerzy olewają pc i robią z dupy sterowanie. Ja jak gram coś na pc to jak tylko mogę używam pada od x360.
Na padzie również można grać tak jak osoba na filmiku.
Naprawdę chciałbym to widzieć - 90% celności przy 100 celach pozostających na ekranie 500ms na rozpiętości całego screena.
Żeby nie było (widzę ze tu niektórzy snują jakieś spiski ze to antykonsolowa propaganda), mam 2 pady (niedługo 3, pad od xkloca umiera) i gram na nich w większość gier, ale błagam, nie rozwalajcie mnie mówiąc że to jakieś superprecyzyjne urządzenia.
Proponuję odpalić sobie rozgrywki MLG w CoD i Halo, a później ESL Quake Live i CS:GO - jak ktoś nie widzi horrendalnej różnicy to załamuję ręce.
JOZEK2 -->
Adapter za 600 zł - no chyba, już lecę !!! :/
A ktos kaze ci leciec? W gry zaprojektowane pod sterowanie padem najlepiej gra sie przy pomocy, uwaga, pada - ale jesli ktos sie upiera, zeby jesc zupe widelcem, to dlaczego ktos inny nie mialby doic takich barankow?
Jeszcze cena gier na konsole czasem 2x większa niż na pc.
Przynajmniej stajesz sie wlascicielem takiej gry, i mozesz ja bez problemu przejsc i sprzedac dalej za 3/4 ceny, a nie kolekcjonowac do konca zycia (albo do zamkniecia serwerow steam/origin/itp).
Proponuję odpalić sobie rozgrywki MLG w CoD i Halo, a później ESL Quake Live i CS:GO - jak ktoś nie widzi horrendalnej różnicy to załamuję ręce.
Halo i CS/Quake to są dwie zupełnie różne gry z tego samego gatunku - porównanie ma taki sam sens co stawianie przeciw sobie Dziecka Rosemary i Koszmaru minionego lata. Co więcej, można łatwo sprawdzić, jak się gra w Halo na zestawie mysz+klawiatura w wersji PC - pomimo zgrabnego portu i dostosowania klawiszologii dalej wygodniej gra się na padzie, bo do takiego kontrolera dostosowano przede wszystkim tempo rozgrywki, układ map, rozstawienie przeciwników i właściwie wszystkie inne elementy gry. W wypadku Halo (które było fundamentem pod nowe FPSy, nie tylko konsolowe) myszka i klawiatura nawet nie dałyby jakiejś zawrotnej przewagi nad graczami padowymi, bo się w nie gra po prostu inaczej.
Tak, wspomniana przewaga nadal by była, bo precyzja myszki jest nieporównywalna z gałkami pada i nawet nie ma co o tym dyskutować. Ale ta mityczna precyzja to nie jest jedyny wyznacznik.
Gościu retorycznie zapytał po co komu klawiatura i mysz więc odpowiedziałem po co - dla 3x większej precyzji.
Witam
Do tej pory pewnie tego nie rozgryzleś, ale nie chodziło wcale o precyzje. Co za janusz...
Czemu wielu z was uważa, że grając na padzie trzeba grać z autocelowaniem (wchodzi się w opcje i się ten bajer wyłącza).
@Amadeusz Da się świetnie grać na padzie. Da się wprawić, że robi same headshoty. To tylko kwestia wprawy i umiejętności. Ale uwierz mi da się. Raz grałem w F.E.A.R. 3 na PC na K+M i na padzie i tak się bawiłem i powiem, że lepiej mi to wychodziło na padzie.
Jedyny fps w ktorego lepiej sie gra na padzie to Halo, moze dlatego ze ta gra jest jakas plastikowa?
Ogolnie wolalbym grac na Pc ale to nie sa tanie rzeczy raczej.
[36]
gra jest jakas plastikowa...
WTF?!?
Halo było od samego początku robione pod xboxa, była to jedna z pierwszych fps, kładące nacisk na wygodne celowanie padem, kawał naprawdę dobrej roboty.
Teraz większość fps jest robione przede wszystkim pod konsolki i to czuć, coraz częściej to granie padem jest zalecane w wersjach pc.
[13] Od dziecka klawiatura i mysz, obecnie, z wyjątkiem strategii, nie wyobrażam sobie grać w gry na czymś innym niż pad.
Światopogląd zniszczony.
^tak samo
^^Tak samo.
Jak na PS2 grałem, to średnio mi się podobało. FPSy miały dziwne sterowanie, nie takie swobodne jak teraz. Od x360 jak zacząłem grać na splicie w cody, to już przyrosłem do pada.
I mam znajomych co konsoli nie mają, w domu grają na k+m, ale potrafią grać na padzie bo sporo osób ma konsole. Jakoś nie narzekają na złe sterowanie, radzą sobie całkiem nieźle i to bez asyst.
Na myszce nadal potrafię grać, ale na padzie po prostu lepiej czuję postać. Do tego wygoda, nie trzeba trzymać dłoni na jakimś blacie tylko opierasz sobie gdzie i jak chcesz bo w przypadku pada to nie utrudnia sterowania. Jeszcze jak dojdą słuchawki... zupełnie inne doświadczenie niż granie na piecu.
Nie rozumiem bólu dupy tych co nie potrafią nauczyć się obsługi więcej niż jednego urządzenia.
Na padzie również można grać tak jak osoba na filmiku.
Że co?
Do tej pory pewnie tego nie rozgryzleś, ale nie chodziło wcale o precyzje. Co za janusz...
Czytanie ze zrozumieniem się kłania?
więc nie wiem po co komu ta klawiatura i mysz.
Pytanie brzmi: po co?
A odpowiedź: dla precyzji.
Czegoś jeszcze nie zrozumiałeś?
Zresztą w dzisiejszych czasach nieważne na czym grasz, bo większość gier i tak jest przystosowywanych do pada.