Dla smoków pracujących, myślących o pracy i tych co zażywają należnego:
https://www.youtube.com/watch?v=imKD1msSx9s
Przychodzi Jezus z apostołami do karczmy na Ostatnią Wieczerzę.
- Dzień dobry, poproszę stolik dla 26 osób.
- Ale przecież panów jest 13!
spoiler start
- Tak, ale wszyscy siadamy po jednej stronie.
spoiler stop
No i nadejszła niedziela niehandlowa, nie powiem abym się czuł nią tknięty, ale ograniczanie wolności ograniczania wolności?
Czy jakoś tak.
Protestować?
Jak człowiek przetyra łykend, to poniedziałek jakiś taki mniej straszny.
https://www.youtube.com/watch?v=hlqU5aszCJs
z tą wyceną Kanonu to miałeś rację. grubo ponad 3 stówki
co do marianka to pokazał się nad ziemią :)
twardy skurczybyk
no i mamy sraniedziałek
Joł wiosną!
Poranek w domu, noc w robocie, a dniem jutrzejszym wieczorna podróż do Wiatrakowa. Czas jakiś pojawiał się będę pewnie średnio regularnie. Nie do roboty, nie na wczasy.
https://www.youtube.com/watch?v=RSLF281OZUk
gnom, karzeł, kartofel, karakan, knypek, konus, krasnal, kurdupel, kulfon, paskuda, poczwara, pokraka, pokurcz, potwór, pigmej, wypierdek,
Czy przychodzą wam do głowy jeszcze jakieś określenia?
Witam
Deszczyk pada, mnie się nie chce, czyli norma.
Byle do łykendu.
https://www.youtube.com/watch?v=wC4wECRuA-U
Witam.
Zabrakło popitki, schodzę ci ja aby udać się kierując pojazdem do miejsca zakupu.
A tu!
A tu flak.
Bagażnik, narzędzia, zapas.
Z miejsca ożyłem.
Joł z Wiatrakowa :)
Piwo dobre, pogoda niedobra, zaspany jestem po dwóch nocach bez snu.
Będzie lepiej.
A jak miejscowe zioła? Sieć sklepów Herbahol zorganizowano dobrze czy ze sprzedaży odręcznej?
I nikomu nie potrzebny.
Bardziej jednak interesuje mnie pogoda na kwietnio-majówkę.
Jak macie jakieś modlitewne poglądy to proszę o wstawiennictwo.
weekend przed majówką jadę pod namiot, więc ten weekend będzie na bank miał noc w minusie ... dużym minusie
Joł :)
Słonecznie ale wietrznie, nawet bardzo wietrznie, no i nie za ciepło.
Przejechałem się zatankować, euro wydałem, do autka się przyzwyczaiłem, a od jutra stałe kursy do Utrechtu na zabiegi i powroty do domu.
Jak zioła to nie wiem, wiem natomiast, że naświetlań i chemii będzie dużo. Przyjechałem pomóc jako kierowca więc prowadzić się muszę przyzwoicie... przynajmniej do weekendu ;)
Joł :)
Minus dwa i pół, a wieje jak gdyby całą partię z prawem w nazwie wysłać pontonem na morze. Wiosna pijana gdzieś w Pirenejach chyba zasnęła. Może smsa jej wysłać?
To trzecią kawę i trzeba jakoś dzień zacząć.
Minus czy i też wieje.
Wieje jakby się minister pełnomocny powiesił.
Liczę na sztorm klasy 11, z okazji obwieszenia się prezesa.
Witam
Słoneczko wali aż oczy bolą, generalnie pięknie jest, głównie przez okno.
Na zewnątrz już mniej romantycznie, lekko wieje i jest na minusie.
Słonko świeciło tak pięknie, że się podnieciliśmy i wybiegliśmy z Zarazą na spacer, po 15 minutach wiedzieliśmy jak jest podczas wyprawy na K2, wiatr skutecznie namówił nas na powrót do domu.
Łeb chce tu urwać. Wiałem z fajki na balkonie raz dwa, pomijam, że większą część i tak spalił mi wiatr :)
Tu co prawda pootwierane ale z troską nad Wami się pochylam ->
Gratsy! Pięknie!
Ja sobie niestety nie mogę na kalkulatorze pograć bo zamula ponad miarę, tylko loguję codziennie. Nadrobię jak wrócę. Tymczasem układam puzzle, coś jak puzzle quest.