Nie lubie pisać posta po sobie, więc poczekam na jakiegos Kanona, który znów zapoda cosik, jak się zajebiście czuje. ;) :P
http://www.youtube.com/watch?v=ghVbQxZ1Fgg
Wychodzi na to, że powinienem być wyborcą PO. A nigdy na nich nie głosowałem :)
Całe szczęście, że Zbyszek Ziobro jest na szarym końcu zbieżnych poglądów - w całych 15% się zgadzamy, więc nie jest ze mną źle :P
Strona trochę wolno działa, ale warto się sprawdzić.
http://www.myvote2014.eu/pl/strona_startowa/indeks
Piotrasq - Dokonałeś zbrodni na mojej psychice. Wyszło mi, że jednostkowo najbliżej mi do chłopaków z Solidarnej Polski, PiSu i kilku Niemców. Grupowo do: Bündnis Zukunft Österreich, Prawo i Sprawiedliwość, Partij voor de Vrijheid, British National Party i Polska Jest Najważniejsza. Idę popełnić czyn samobójczy.
No cóż - ankieta prawdę ci powie. Jesteś ksenofobem i antyeuropejczykiem.
Sorry.
Bądźcie pozdrowieni Psychoneurotycy!
Za to, że macie czułość w nieczułości świata, niepewność w pewności .
Za to, że tak często odczuwacie innych jak siebie samych.
Za to, że czujecie niepokój świata, jego bezdenną ograniczoność i pewność siebie.
Za wasze fobie mycia rąk z nieczystości świata.
Za wasze lęki przed zamknięciem w ograniczoności świata.
Za wasz lęk przed bezsensem istnienia.
Za delikatność nie mówienia innym tego, co w nich widzicie.
Za waszą niezaradność praktyczną i praktyczność w nieznanym.
Za wasz realizm transcendentalny i brak realizmu życiowego.
Za waszą wyłączność i trwogę przed utratą bliskich.
Za waszą twórczość i ekstazę.
Za wasze nieprzystosowanie do tego, co jest, a przystosowanie do tego, co być powinno.
Za wasze wielkie uzdolnienia nigdy nie wykorzystane.
Za to, że niewczesne poznanie się na waszej wielkości, nie pozwala nigdy na poznanie się na wielkości takich samych, którzy przyjdą po was.
Za to, ze jesteście leczeni, zamiast leczyć innych.
Za to, że wasza siła niebiańska jest zawsze spychana przez siłę brutalną.
Za to, co w was przeczuwanego, niedopowiedzianego, nieogarnionego.
Za samotność i dziwaczność waszych dróg, bądźcie pozdrowieni!
Kazimierz Dąbrowski - Dezintegracja Pozytywna
Hej :)
Ja po robocie śmigam na trzy dni pleneru, choć biorąc pod uwagę pogodę coś mi się widzi, że w plenerze nie spędzę za wiele czasu.
Joł!
Wczorajszego dnia partyjka w Agricolę, tradycyjnie byłem ostatni mimo, że udało mi się zostać potentatem zbożowo warzywnym :)
No to po słodkim "BluBirdzie" pora na mojego ukochanego pana wokalistę, który systematycznie rozkłada mnie w chęci oddawania czci. Nawet kota bym mu powierzył na trochę. - http://www.youtube.com/watch?v=yMlKlH7DYe8 Z jakąś minutę pitolą wywiad ale potem jest magia! Takie rzeczy na świecie rosną :)
Kanon... Nie przebijesz czymś takim, raczej po prostu zamordujesz. :P
http://www.youtube.com/watch?v=Sz6TC85QIlQ
Joł po sześciu nocnych zmianach :)
Lechu - ładnie :)
Pograliśmy w Relic - https://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=ViV0gU_r2S4#t=15 a dwa dni temu w Agricolę :) Normalne szaleństwo.
Mój ulubiony lokalno-wrocławski band, który ostatnio czesciej gra za granicami niż u nas wydał własnie EPkę "AdayOff" i tutaj lokalny patriotyzm podpowiada mi kojoty - http://www.youtube.com/watch?v=wZGItQCRLoY
Des ---> Ja ładnie? Bez jaj. :P
Zapodawaj ich więcej, bo jak dla mnie, spoko!
Durne me edytcje, jak i durne posty...
a kurwa mać, jestem pijany i idę pogadać z debilami mego pokroju...
http://www.youtube.com/watch?v=zbZ9uCQW1Hk
Jest pewna ciekawqa rzecz.
Jest sobie wątek poświęcony Duke NUkem Forever i najciekawsze, że jest na topie, nikt tam nie pisze od lat, a ciągle jest, ciągle go widać.
Próbowałem cos napisać, nie weszło, ale wątek ciągle na topie.
Dobra, chodzi o to, że wątek jest, ma się dobrze i w ogóle, ale skąd się wziął, i czemu do niego nie można nic dopisać? O_o
Zwłaszcza po latach...
Zaczął się plener, wyszło słońce i zostało do końca. Nie mam pytań. 3 dni, 3 mrugnięcia czas to skurwiel.
https://www.youtube.com/watch?v=yZJLi0f0ZIA
Zaczęło się, październik pojawił się znienacka.
http://www.kuriositas.com/2013/09/the-incredible-dinosaur-wall-of-bolivia.html
Aj kurczę, marudzita wszyscy. A to, że "wąty" do wątku :), a to że czas jest be, a to że październik znienacka.
A ja Wam mówię, że nie ma to jak pogodzenie się z życiem. Oczywiście nie na zawsze - na trochę, na chwilę, na próbę, bo jak to mówią: zawsze może być gorzej. Dlatego cieszmy się tym, co mamy...
I już przestaję ględzić, bo mię kto czymsiś zza baru obleje... może i nawet ekskrementami Ósmego :)
To o październiku, to była obserwacja, pozbawiona znamion oceny jakościowej. Marudzenie jest dla jaszczurów jak oddychanie, cieszenie życiem dawkują sobie w krótkich interwałach, aby nie doprowadzić do tęczowej sraczki. Znam jaszczura, który pisuje tu bardzo, bardzo rzadko , właściwie już nie pisuje, przy którym fraza cieszmy się tym co mamy byłaby zwyczajnie niezręcznością, czasami wola pogodzenia się z życiem to za mało, bo życie zwyczajnie sobie leci w kulki...
aloha
się właśnie wymeldowałem, urząd skarbowy w trakcie załatwiania
i jak wszystko dobrze pójdzie to do końca roku wyprowadzam się z cywilizacji pod las
Hola Smokate, jako że już październik, to dla mnie najwyższy czas na chorowanie. Krwiopijca kapitalista wyssał ze mnie wszystkie siły witalne i na walkę z własnymi słabościami nie wystarczyło już zapasów... Ale nie powinnam za bardzo narzekać*, bo to dzięki kapitaliście ja też w tym roku się przeprowadzę**, co prawda z centrum cywilizacji do centrum cywilizacji, ale przynajmniej ściany będę mogła pomalować na samodzielnie wybrany kolor ;o)
*całkowicie zrezygnować nie mogę, bo co to za Smok, co nie narzeka?
**jak Bóg da i Partia pozwoli, uprasza się o trzymanie kciuków
** za moje poszukiwania domu też możecie trzymać kciuki ... i żeby to się stało w tym roku, bo nerwa mam jak cholera
kobiecie się musi podobać
no i to nie jest już takie łatwe
wyobraźcie sobie, że kobieta potrafi spędzić 3 godziny w obuwniczym ... a co dopiero jak się dom wybiera
Joł :)
No to mam łikent dzisiaj ale nie mam w sobotni poniedziałek, "coś za coś" jak mawiali Fenicjanie (którzy mają w mordę) wymyślając bezwartościowe pieniądze.
Nie wiem czy dom się wybiera czy też czy to dom wybiera, to skomplikowane.
Piosenka o skrzydłach ku poprawie nastroju - http://www.youtube.com/watch?v=25fUuYe1Vjc
Jakiś czas temu kuzynka mi wyemigrowała do Chin z chłopakiem i sobie pisują takie różne rzeczy -
Dnia 19 września pewien sędziwy pan w Qingdao celebrował 111. urodziny. Wiek piękny i godny, jednak co jeszcze wspanialsze: pan całkiem kontaktuje umysłowo. Jego sekret jest jednym z najpiękniejszych roku 2013. Dożył tak sędziwego wieku nie dlatego, że co rano biegał, medytował, jadł roślinki, czy też mieszkał w malowniczej górskiej wiosce. Nie, przeżył tak długo, bo pił bai jiu. Od 10 do 90 roku życia. Dzień w dzień. Mieszkańcy wioski wyliczyli, iż spożył przynajmniej osiem ton bai jiu, a prawdopodobnie więcej. Osiem ton bai jiu na 80 lat daje tonę na dziesięć lat, 273 mililitry dziennie, trochę mniej w latach przestępnych. Facet wszystko pamięta, trochę mu siada zdrowie, jada głównie owsiankę i cukierki, swej ulubionej świniny już nie może.
tygrysku, generalizujesz... ja po 3 godzinach w obuwniczym mogłabym się skierować bezpośrednio do szpitala psychiatrycznego.
Przy czym fakt faktem, gdyby nie wskazówki mojego przyjaciela, który ma już za sobą kilka kupionych mieszkań, pewnie też by to u mnie trwało i trwało. Najcenniejsza z nich okazała się ta, żeby zrobić sobie listę 5-6 faktycznych wymagań i szukać wedle takiego klucza. U mnie zadziałało, ostatecznie tylko jeden z tych warunków nie będzie spełniony, a i tak był raczej z kategorii ważnych chciejstw niż faktycznych wymogów. Za to jak weszłam do właściwego mieszkania, to w zasadzie od razu wiedziałam - to tu :o)
Oczywiście jak się ma mnóstwo czasu, to można oglądać co bądź i czekać, aż coś znienacka wpadnie w oko, ale jak chcesz załapać się na ten rok, jednak polecałabym bardziej skrupulatne filtrowanie ofert, im więcej się ogląda, tym większy mętlik w głowie.
kominek i miejsce na kuźnię
to najważniejsze rzeczy :)
zapomniałeś o....
spoiler start
kobiecie się musi podobać :)P
spoiler stop
Zazdroszczę, też chciałbym szukać swojego leża, ale jeszcze muszę chwilę poczekać.
Hejka!
Wy tam latata pewnie jakimiś redbaronami., co.? :)
A co z Widzącym? Nie miał już wrócić jakoś?
Tak BTW, to na Steamie jest promocja na X-comy wszystkie i tego najnowszego.
Ta w War Thunder też jest przednia, mówię Ci. A jaka ładniusia! ;)
Kanon nie kłamczył. :P
Joł :)
Święto jakoweś czy co? Znaczy trzeba zaatakować nowym neurochirurgicznym numerem.
Szanowne Smoki przed wami do odsłuchu kolejna Neurochirurgia, tym razem w numerze King Kong Tribe - https://soundcloud.com/neurochirurgia-1/neurochirurgia-king-kong-tribe
Chyba trafię z tym numerem do Kanona :)
Chyba do kanonu! :P
I tego Ci Des życzę!
Bo krewni, choć rzewni, tylko w ziemi pewni...
Cudne!
Cześć smokaci!
I się spełniła tygryskowa przepowiednia, qrwa jest poniedziałek.
Jak widać powróciłem z krainy ciszy i spokoju (dostępnych w ilościach wyłącznie hurtowych) i będę Was dręczył swą obecnością.
Błony pławne odbudowały mi się elegancko a codzienne obrzucanie błotem wraz z moczeniem w gorącej siarkowodorowej wodzie utwardziło łuskę i oczyściło zatoki. Strach się bać.
Obudziłem się dziś o siódmej rano, z wrażeniem, że wszystko jest bez sensu, a świat na trzeźwo jest nie do przyjęcia, w związku z czym zalałem mordę, poczynając od południa. Nie znoszę zimy. Nie cierpię braku światła.
Chcę wyjechać ------>
Czykawki, co cię powstrzymuje ?
Des, nic nie powiem, dopóki się nie spotkamy.
Cześć Widzący, dobrze Cię czytać :)
Przywiozłem z Roztocza miód, marynowane borowiki i zadowolenie że nie muszę tam mieszkać. Pięknie jest niezwykle, sioła czyste i zadbane nad podziw, ludzi tak coś z dziesięciu a w porywach do dwudziestu na kwadratowy kilometr. Przemysł prawie nie istnieje, niedźwiedzie śpią po starych bunkrach, w lasach zagubione cmentarze i ledwo rozpoznawalne resztki wiosek. Unia zaczyna się rozpychać drogami i chodnikami, wszędy młodzi na zmywakach a dla pozostańców średnia krajowa to sfera marzeń o żelaznym wilku. Gdyby ciszę, spokój, czyste powietrze i pustkę z nostalgią dało się prasować do formatu banknotów podkarpackie byłoby bogatsze niż Kuwej i Arabia Saudyjska razem wzięte.
Było tak cudnie że raz wystarczy mi w zupełności.
Cześć
W sobotę w Danzigerze dają ten koncert: http://www.youtube.com/watch?v=wK2U0dYZeQI&list=PLF7FD66FEA4F932E3
Niestety Widzący podtrzymuje towarzyskie picie na tradycyjnych wykopkach i nici z koncerta.
wynosimy się stąd do nowej części: https://www.gry-online.pl/forum/karczma-quotpod-poetyckim-smokiemquot-1632/z7c54fcb?N=1