Jak w temacie. Nie wiem, czy na tym forum są ludzie, którzy koszą trawę :P i znają się trochę na dobrych kosiarkach. Jakie znacie dobre firmy kosiarki ? Aby nie były bardzo drogie. Ja słyszałem tylko o NAC'ach. Dobre to ?
Honda, jednak ich kosiarki są drogie. Z tańszych to coś z silnikiem B&S, choć mocniejsze wersje też są drogie.
4- konną wersje silnika B&S bez napędu na jakimś noname wózku można dorwać za ponad 700zł.
NAC to takie polskie zabawki - do ogrodka dobre, do ciezszej pracy nie bardzo.
glowny problem w kosiarce to silnik - ja polecem cos od briggsa - mocne, idiotoodporne silniki, masa czesci na rynku, kazdy majster od kosiarek zna ich silniki.
silniki od hondy sa jeszcze solidniejsze, aczkolwiek ciut drozsze, gorzej z czesciami - ale poprawnie eksploatowane wytrzymaja sporo.
druga sprawa to laweta - najlepiej metalowa, bo plastiki lubia pekac - ogolnie wybor szeroki i w zaleznosci od ilosci gotowki. im wiecej kasy tym wiecej bajerow jak centralne sterowanie wysokoscia koszenia, naped, mulczowanie itp itd...
najlepiej wybrac sie do serwisu i pogadac z chlopakami, a potem poszukac dobrego modelu na necie - w marketach g... sie znaja i g... doradza.
Powiem tak. Od 11 lat posiadam kosiarkę firmy Viking (utwardzony plastik) z silnikiem B&S. Ani razu nie serwisowa i jak do tej pory żadnych problemów. Plastik na tyle twardy, że nie raz podszedł kamień i żadnych pęknięć, dodatkowo atut plastiku - lekkość. Jak będę kupował następną to też tej firmy, bądź HOnde.
Jeszcze zależy co chcesz kosić. Jak jakiś przydomowy trawniczek do skoszenia w 10 minut to nie ma sensu przepłacać bo starczy byle co. Jak coś większego to przydałoby się wyłożyć trochę kasy żeby starczyło na dłużej, a i komfort pracy jest dużo wyższy.
Coś w miarę przyzwoitego z silnikiem B&S (Briggs & Stratton) można już dostać w okolicy 1000 zł. Od siebie mogę polecić firmę Partner, korzystam z kosiarki tej firmy od paru lat i sprawuje się bardzo dobrze, a obszar do skoszenia mam całkiem spory. Produkty tej firmy dostępne są bodajże tylko w salonach Husqvarny, jak masz jakiś w pobliżu to warto się przejść, obsługa tam też powinna być bardziej kompetentna niż w Castoramie czy innym markecie.
Posiadam kosiarkę z silnikiem briggs statton i szczerze polecam.
Też szukałem w tamtym sezonie porządnej kosiarki z i z tego co wyczytałem to właśnie te są często polecane.
Tak 1100 zł mogę dać. Mam trochę większy teren do koszenia niż "przydomowy trawniczek" :)
A to: http://allegro.pl/nac-5w1-kosiarka-spalinowa-x510vhy-napedem-6-75km-i2328202815.html#tabsAnchor ?
Nie wiem co to za silnik. OHV . :/ A w ogóle NAC'ów nie za bardzo polecacie.
Ja używam tej: Silver 42 B-A Comfort firmy AL-KO i jestem bardzo zadowolony.
Wiem, że stary wątek, ale jak ktoś tu zajrzy, to polecam kosiarki firmy Al-ko. Wytrzymałe i dość wydajne (zarówno te normalne, jak i "traktorki").
mam NACa S510V (najtansza kosiarke z napedem kupowalem) chyba z 6 lat, ani razu olej nie wymieniany nawet :P silnik co wiosne odpala bez problemow, z wymian: zebatki w napedzie w tym sezonie i noz.
chyba z 6 lat, ani razu olej nie wymieniany nawet :P
Jakim cudem?
chyba z 6 lat, ani razu olej nie wymieniany nawet :P silnik co wiosne odpala bez problemow
Tylko i wyłącznie Vikingi, chyba że chcesz kosiarkę żyłkową to wtedy Stihl.
takim, ze jakos nie mialem weny, zeby wymienic.
co lepsze... nie musialem dolewac oleju przez ten czas.
aaa, przypomnialo mi sie, jeszcze linke od startera wymienialem chyba 2 lata temu
Jeśli spalinowa to nie wiem. Jeśli elektryczna to szczerze mówiąc byle jaki chiński noname, ważne żeby tani. Koszę taką od ok 10 lat, w zimie stoi na podwórku, w lecie też, zawsze działa, zawsze gotowa do pracy, ostrzona kilka razy i to wszystko.
Mam trochę większy teren do koszenia niż "przydomowy trawniczek" na początek warto byłoby ustalić, czym jest teren większy niż przydomowy trawniczek (znam takich co przy domu mają 4 ha :), ale jeśli masz na myśli to co ja, to budżet 1100 jest zdecydowanie za mały.
Jeżeli kosiarka do trochę większego terenu, to tylko spalinowa i samobieżna. I te, powiedzmy, 1700 to absolutne minimum. Można kupić taniej, jasne, ale jedno-sezonowe wynalazki.