Na początku witam wszystkich!
Odkopałem jakieś stare konto - nie wiem, czy w ogóle coś z niego pisałem kiedykolwiek.
Zbliżają się długie, zimowe wieczory i jako leciwy już facet, chciałbym trochę pograć, gdy dzieci już pójdą spać :-D
Moje top gry przygodowe wszech czasów to:
The Neverhood
Grim Fandango
Heart of Darkness
Numer 3, trochę inny gatunek.
Grałem jeszcze i podobały mi się:
Fahrenheit
South Park - obie części
Czy ktoś ze starych wyjadaczy może polecić jakieś fajne przygodówki w podobnych klimatach? Zwłaszcza podobnych do Neverhood i Grimm?
Nie muszą być to jakieś najnowsze gry z super grafiką (jednak też ich nie odrzucam). Liczy się wciągająca fabuła i zagadki logiczne.
Armikrog odpada - grałem i strasznie słaby był :-/
Będę bardzo wdzięczny za propozycje.
Heart of Darkness to przede wszystkim plarformówka, a nie przygodówka.
Zrobiłem tu listę najlepszych przygodówek (ponad 100 gier). Zjedź na sam dół.
https://www.gry-online.pl/gry/broken-sword-the-shadow-of-the-templars/zc1d43
Ale z tych najwybitniejszych w historii to polecam przede wszystkim te 30:
Monkey Island 1-3, Indiana Jones & Fate of Atlantis, Day of Tentacle, Myst 1-4, Gabriel Knight 1-3, I Have No Mouth And I Must Scream, Discworld 1-3, Broken Sword 1-2, Neverhood, Blade Runner, Sanitarium, Jack Orlando, Grim Fandango, Atlantis, The Longest Journey, Syberia 1-2, Black Mirror, Machinarium, Gray Matter.
Trzy najwybitniejsze w historii to moim zdaniem te:
The Beast Within: A Gabriel Knight Mystery 1995, Blade Runner 1997, The Longest Journey 1999.
Zatem co kontrowersyjne bez żadnej LucasArts. Te trzy gry przygodowe są arcywybitne, bo zawstydzające mocno resztę przygodówek ambitnym podejściem i perfekcją dopracowania pod każdym względem. Pod koniec lat 90' jak wiadomo nastąpił zmierzch gatunku i klamrą była premiera przełomowej gry The Longest Journey, a LucasArts i Sierra skończyli się, a to oni produkowali najlepsze przygodówki w XX wieku.
Heart of Darkness to przede wszystkim plarformówka, a nie przygodówka.
Ale gra platfromowa nadal moze byc gra przygodowa. Te dwa gatuki sie nie wykluczaja.
Pod koniec lat 90' jak wiadomo nastąpił zmierzch gatunku
Tylko jeśli przyjąć amerykocentryzm jako punkt widzenia. Po roku 2000 wyszło sporo przygodówek znacznie lepszych od gier Sierry i LucasArts.
Tylko w twoim mniemaniu, bo pod względem legacy, poważnych list all-time, recenzji, ocen, opinii to co wymieniłem to najlepsze point & click w historii gier. Ciekawe jak nowe tytuły mogą być lepsze od najwybitniejszych gier przygodowych powszechnie uważanych za produkcje 10/10 i to przez tyle lat od debiutu więc pomyśl jaki odbiór miały w czasie świetności blisko premiery.
Gatunek wcześniej był bardzo popularny i miał w złotym okresie gry z dobrymi budżetami AAA i AA (gry przełomowe, wybitne i śliczne wizualnie), a później przygodówki point & click stały się grami indie A (niszą, często z bardzo słabą oprawą wizualną, pozbawione przełomowych rozwiązań, humoru, wybitnej fabuły). Gry akcji zdominowały budżetowo wiele innych gatunków, które zostały rzucone w całkowity cień. Ostatnie kilkanaście lat to domena filmów interaktywnych jak Heavy Rain, TWD-S1, Life is Strange, które są znacznie bardziej popularne niż klasyczna formuła. To se ne vrati.
Secret of Monkey Island 1990 i Monkey Island II 1991 wizualnie przy debiucie były śliczne, a jak wygląda Return of Monkey Island 2022 na tle obecnych gier ? Te pierwsze mają ciekawsze zagadki i lepszy humor, a wyszły ponad 30 lat wcześniej.
Gdzie ty masz teraz tak wybitne przygodówki jak The Beast Within: A Gabriel Knight Mystery 1995, Blade Runner 1997, The Longest Journey 1999, które rozkładają konkurencję na łopatki, bo są świeżością jakiej nie było ? Genialne rozwiązania z nich nie mają późniejsze przygodówki tylko są sztywne jak drut. Czemu nie ma nowych przełomowych rozwiązań, a wtedy starali się wznosić na wyżyny ?
Odpowiedź jest prosta: przygodówki opuściły mainstream. Nikt nie mówi o point & clickach i nikt nie recenzuje point & clicków (chyba że jest to słabiutki powrót znanej marki pokroju Return to Monkey Island), dlatego w świadomości graczy ten gatunek umarł. Nie znaczy to jednak, że takie gry nie istnieją, bo ciągle wychodzą i to lepsze niż kiedykolwiek wcześniej.
to co wymieniłem to najlepsze point & click w historii gier
Tylko jeśli zatrzymałeś się ze znajomością gatunku w latach 90. Jak ktoś nie ma różowych okularów nostalgii, to dla niego są to w porządku gry i na pewno ważne historycznie tytuły, ale żadne magnum opus. Deponia to znacznie lepsza seria od Monkey Island.
Mój top to:
Syberia (pierwsze dwie części; traktuję jako jeden tytuł bo dwójka jest niemiłosiernie krótka i nie wiem po co to rozdzielali)
Gray Matter
Książę i Tchórz
Ja od siebie polece gre od Amanita Design. Seria Samorost, Machinarium, Botanicula... Wybitne studio z wybitnymi tytulami w swoim dorobku.
Book of Unwritten Tales 1 i 2
Leisure Suit Larry: Wet Dreams Dry Twice
Gibbous: Cthulhu Adventure
WOW! Dziękuję panowie za propozycje. Mam w takim razie listę na kilka lat :-D
Obejrzałem pobieżnie na YT gameplaye z podanych przez was gier - każdy rzucił swoje 3 najlepsze tuły :-)
The Beast Within: A Gabriel Knight Mystery 1995 wygląda bardzo nietypowo - gra/film. Przywodzi skojarzenie z Neverhood.
Książę i Tchórz, przypomina Ace Ventura - która też była spoko
Book of Unwritten Tales, też wygląda spoko.
Dziękuję panowie! Będzie co robić tą zimą :D
Wadjet Eye oraz Wormwood mają niezłe przygodówki
https://www.gog.com/en/games?publishers=wadjet-eye-games
Telltale ma też dobre tytuły, głównie Walking Dead (był tani bundel - wszystkie gry za 5zł), Wolf Among Us oraz Tales from Borderlands. Ich Sam&Max też był niezły.
W 3D jest też https://www.gog.com/en/game/ghost_of_a_tale