
Internet przyszłości? Gdzie ta rewolucja?
Dawno dawno temu sprzęt był dziadowski, połączenia internetowe miały 36,6 kb, a strony internetowe były proste i brzydkie
Dawno, dawno temu obejrzałem taki filmik (btw to jest filmik propagandowy do Flasha ;D)
http://dagobah.net/flash/synergy5.swf
Dawno, dawno temu uwierzyłem w ten filmik.
Uwierzyłem że to co on obiecuje jest tuż - tuż za rogiem
Wygląda na to ze byłem ignorantem, marzycielem z głową w chmurach.
Obecnie
Sprzęt jest super hiper wypaśny (i lepszy każdego kolejnego roku), średnie połączenie internetowe to jakieś 10 MB, a coraz częściej jest to ~100MB
Natomiast strony WWW są NADAL brzydkie, denne i tandetne....
Dawno, dawno temu dowiedziałem się co to jest Flash, Silverlight, Adobe AIR *
Z każda tą technologią obiecywano przełom w wyglądzie i funkcjonowaniu internetu
http://arch.pconline.com.cn//pcedu/carton/xc/10301/other/eye4u.swf
http://www.sectionseven.com/index2.html
czy zwłaszcza ta strona (wybrać continue to site, potem np sekcję Culture i stosować się do wskazówek)
btw to strona jest MARTWA, link prowadzi do wersji "pamiątkowej" -dlatego zaczyna się od "Remember"
http://remember.agencynet.com/2.0/
Niedawno oglądałem kilka stron
cały GOL
http://www.insomnia.pl/
http://kafeteria.pl/
http://o2.pl/
zresztą możecie tu dodać 99,999999% stron które kiedykolwiek odwiedziliście - wszystkie są DENNE i brzydkie.
Gdzie jest OBIECANA rewolucja?
Na co idzie ten nadmiar komputerowej mocy i te megabity łączy skoro strony wyglądają jak w roku 2000 (lub gorzej -.-')
Dlaczego internet wykorzystuje ten nadmiar mocy tylko po to by wrzucić PIERDYLIARD popupów, trackerów, reklam i innego gówna, zachowując przy tym przedpotopowe interfejsy???
Dlaczego *plebsowi* nie przeszkadza że internet jest zacofany i brzydki?
Dlaczego mimo ze są odpowiednie technologie* -to nikt ich nie stosuje?
Dlaczego jest jak jest?
na obrazku -współczesny, przeciętny "odbiorca internetu" (który nigdy nie słyszał np. o usenet (czy Silverlight))
WWW jest już dawno po twojej wymarzonej rewolucji. Był krótki boom na flasha i inne pierdoły w tym stylu, po czym trendy zawróciły o 180 stopni. Wszyscy się zorientowali, że użytkownicy nastawiają się na treść a nie świecące gówna, więc standardy WWW zwróciły się w stronę minimalizmu.
Wszystkie podlinkowane "strony" są zupełnie niefunkcjonalne, użytkownik musi w ciągu 2 sekund otrzymać content, z którym wie co ma zrobić, wie gdzie kliknąć i co się stanie.
użytkownik musi w ciągu 2 sekund otrzymać content, z którym wie co ma zrobić, wie gdzie kliknąć i co się stanie.
czyli po prostu napisałeś tu że "użytkownik to idiota, bez gustu"
Czy strony w np Flashu są niefunkcjonalne?
Te może i są -gdyby to było wprowadzone masowo to szybko powstały by i "funkcjonalne".
użytkownicy nastawiają się na treść, a nie świecące gówna
ta jasne - zapewne właśnie dlatego "umarł" usenet, IRC i większość komunikatorów internetowych, prawda?
WWW jest już dawno po twojej wymarzonej rewolucji.
Jest już tak po rewolucji że stronę we flashu trudniej znaleźć niż igłę w stogu siana, tyle że to raczej powód do załamania niż radości
btw - dlaczego jakoś "użytkownik" nie chce używać telefonów komórkowych z 2000, choć są 1000% bardziej niezawodne, funkcjonalne (w dziedzinie prowadzenia rozmów), a bateria trzyma niemożebnie dłużej?
Jakoś wszyscy raczej chcą nowoczesne smartfony z toną bajerów, internetów, filmików, muzyków i hiper-duper-efektów
użytkownicy nastawiają się na treść a nie świecące gówna
i dzieki temu mamy przeskryptowane strony wieszajace przegladarki, limity tabow, lagi na stronach i mnostwo bledow wynikajacych z niekompatybilnosci enginow.
bo standardem stal sie javascriptowy bloatware.
[2]
Całkowita racja.
Po kiego wuja mi te wszystkie dźwięki błyski i świsty i debilne animacje? Wchodzę czytam oglądam skrina i tyle czego oczekuje po internecie.
W prostocie siła. Człowiek który "gustuje" się w "bombastycznych" rzeczach jest właśnie typowym nowobogackim bezguściem.
WrednySierściuch, jeżeli dla Ciebie ktoś kto chce mieć natychmiastowy dostęp do treści uporządkowanych w intuicyjny sposób to "idiota, bez gustu" to co powiesz o człowieku, który odkręcając kran oczekuje, że w momencie przekręcania kurka z kranu poleci woda? "Idiota, bez gustu"? Kierowca, który wciska hamulec do dechy w oczekiwaniu na zatrzymanie się auta - "idiota, bez gustu"? Zastanowiłeś się choć przez chwilę skąd tak olbrzymi sukces np. twittera, airbnb, instagrama? Przykro mi, ale przykłady które wrzucasz to internet przeszłości, nie przyszłości, dzięki Bogu.
tl;dr autor tematu uważa, że strony we Flashu to przyszłość i ich wymieranie to powód do smutku - not sure if trolling or just stupid :P
Co mi po tym, że ja sobie wejdę na stronę, kliknę w link i będę 5 sekund patrzył na latające kółeczka, czy inne prostokąciki?
btw - dlaczego jakoś "użytkownik" nie chce używać telefonów komórkowych z 2000, choć są 1000% bardziej niezawodne, funkcjonalne (w dziedzinie prowadzenia rozmów), a bateria trzyma niemożebnie dłużej?
Jakoś wszyscy raczej chcą nowoczesne smartfony z toną bajerów, internetów, filmików, muzyków i hiper-duper-efektów - a co to ma do rzeczy? Ludzie chcą smartfony, bo jest w nich to co się PRZYDAJE! Internet wszędzie gdzie chcesz chociażby. A po co mi te wszystkie bajery na stronach internetowych? Po co mi to wszystko, przy codziennym użytkowaniu z internetu? Wchodzę na stronę, szybko znajduję to czego potrzebuję i wychodzę, to wszystko.
Cieszyć się należy, że mam to co mamy. W "Państwie Środka" jest ciągły reżim i totalitaryzm. Mimo, że się rozwijają to tacy jak my W OGÓLE NIE MAJĄ dostępu np. do YT, Google, FB, Yahoo itp, itd. Kontrola internetu całkowita i zamordyzm. Mają ponad 300 tys. "lojalnych" pajaców, których zadaniem jest ciągłe wychwalanie w mediach /i w necie/ ustroju i rządzących Chinami. Każda próba wejścia na zakazane strony to surowe konsekwencje. Te bidule chętnie i z apetytem weszły by na te "brzydkie i okropne" strony. Tak więc my mamy "super złotą wolność szlachecką" mos panie.
Nie ma gorszego gówna jak strony robione we flashu. Miło że ten syf powoli zanika.
"Jest już tak po rewolucji że stronę we flashu trudniej znaleźć niż igłę w stogu siana, tyle że to raczej powód do załamania niż radości"
Żartujesz prawda? Flash to technologia przeszłości.
"i dzieki temu mamy przeskryptowane strony wieszajace przegladarki, limity tabow, lagi na stronach i mnostwo bledow wynikajacych z niekompatybilnosci enginow."
To wynika z funkcji jaką przejął JS. Skrypty trackujące, czy silniki renderujące, czy całe aplikacje napisane w JS, komunikujące się z backendem tylko po dane za pomocą AJAX (backbone JS) to standard. Często idzie to w parze ze słabym poziomem kodu, co skutkuje w/w problemami.
Nie twierdze, że strony powinny zawierać "plain text". Muszą być uatrakcyjniane, jednak w pewnym momencie trendy stawiały oprawę graficzną nad content. Na szczęście się to zmieniło. Kwestie tzw "web usability" są dzisiaj na topie :)
Na tym polega problem ze nawet jakosc kodu w js a as3 to jest ziemia a niebo.
Flash byl droga do ujednolicenia i zhomogenizowania rynku.
Html5 to ciagle smiech na sali, z wyjatkiem podstawowych funkcji animacyjnych, nie oferuje nic (a sam deafline dla specyfikacji to chyba 2020)
Ciekawostki typu angular js sa ciagle robione poza duzymi studiami developerskimi. Totalny javascriptowy miszmasz i burdel. Ja wolalem flasha.
Jak to gdzie? Wchodzisz na stronę, ładuje ci się i odtwarza samodzielnie pięć filmów. Interaktywność panie!
Lutz, a Ty przypadkiem nie byłeś programistą AS, stąd ta nostalgia? :)
Życzę wszystkim tutaj z okazji Nowego roku Google Maps we Flashu, i Gmaila we Flashu, pamiętam, że nawet ktoś przepisał forum GOL-a na Flash + PHP kiedyś, też by było fajnie! Byle tylko żyletek dla wszystkich w kioskach wystarczyło.
JS ma obecnie syndrom wieku dziecęcego, nikt nie wie w czym pisać, bo rocznie powstaje kilka nowych, "zmieniających wszystko", frameworków, nowe wersja Angulara to będzie inny Angular, do tego nie każde rozwiązanie sprawdza się dobrze w każdym stacku (np. przez wielu nienawidzony CoffeScript jest genialny w aplikacjach opartych na Ruby on Rails), ale bez jaj, jak można tęsknić za Flashem?
Najgorsze gówno jakie mogło się zdarzyć internetowi, to te śmieciowe kafelki. To jest tak cholernie brzydkie i nieintuicyjne, rozjechana psia kupa lepiej wygląda. Wszędzie gdzie to się pojawia, stronę od razu zamykam i zapominam. Dlatego też GOL to tylko forum i nic więcej.