http://www.cgm.pl/aktualnosci,30072,swiat_rocka_oplakuje_hannemana,news.html
Smutno.
Monter, to twoja wina, przyznaj ze snil ci się pare dni wcześniej, albo wyszukiwałeś o nim informacje.
Nie lubiłem jego (Slayera) stylu, ale jakby nie patrzeć miał jakiś wpływ na muzykę. Szkoda. [*]
edit: Jak was to nie obchodzi to czemu się tu wpisujecie? Swoją ignorancję możecie okazywać w osobnym wątku.
Mazomir -> widocznie nie jest Ci to obojętne skoro się udzielasz.
Co do tematu, szok jak się dowiedziałem... Szkoda go.
Mazio - jednak nie, bo się wpisałeś.
Nie jestem fanem Slayera, nie grają takiego metalu jaki lubię. Ale swoje zrobili. Szkoda, ciekawe jak będzie wyglądała ich dalsza działalność bez dwóch członków.
Najpierw odchodzi Lombardo teraz umiera Hanneman....
Niestety to koniec klasycznego składu Slayera.
spoiler start
I jeżeli jesteście tu tylko po to by wyśmiać Montere to wypierdalać
spoiler stop
Też jestem w szoku i zastanawiam się co teraz będzie ze Slayerem ? :(
Brak Hannemana, wyrzucili Lombardo... nie wiem czy to nie będzie koniec tej formacji :(
A szkoda bo jeszcze nie miałem okazji usłyszeć ich na żywo, a bardzo bym chciał :(
Slayer -> banda pajaców bijących niemca w czerep na widok słowa szatan. Tak śpiewają o śmierci, szatanie, mengele, tak gloryfikują zło i się nim jarają, że pewnie jak ich kolega umarł zaczęli się trochę cieszyć bo pewnie nowa inspiracja, a przecież tak kochał śmierć, zło i szatana ten ich kolega, to ma co chciał.
O ile muzyka może się podobać o tyle taka demoralizacja jest chora. Nie nie wierzymy w Boga ! Boga nie ma ! ale szatan jest ! Jest ! Mój Pan !
Poyebane amerykańskie ludzie. Mam wywalone tak samo jak Mazio. + 1 Mazio.
I zresztą cały ten świat powalonych, tłustowłosych satanistów z armią kinder ateistów przy boku.
Pentagram to se każdy potrafi nosić, ale skoro takie satanisty to niech zabiją kogoś ! Przecież to by byłą chwała szatana ! Poyeahbani pozerzy. Gardzę takimi.
Takie szatany, że aż lider zespołu jest zadeklarowanym katolikiem.
Jaasne. Byłeś w jego głowie, że tak wiesz wszystko ? Chyba, że to katolik pozer, bo co to za katolik co raz modli się w kościele a raz nosi koszulkę z pentagramem i śpiewa o szatanie.
Wielka strata dla świata metalu.
Gość był twórcą najlepszego kawałka Slayera tj. Angel of death, mojej ulubionej ich piosenki...
ale on pociskał na tej gitarze, na Reign in blood...
[13]
Takie szatany, że aż lider zespołu jest zadeklarowanym katolikiem.
Nie znam nic z ich twórczości, ale strata członka kapeli to jak kogoś bliskiego z rodziny :(.
Teraz siedzi sobie na chmurce i pociska na harfie "Naprzód przebojem, młodzi rycerze".
Slayer to bardzo ważny zespół, a Hanneman tworzył go od samego garażowego początku. Show No Mercy powstało w 1983 roku, kiedy J.H miał 19 lat. Kiedy się ma tyle lat, różne głupoty człowiek uznaje za fajne. Sterczące siusiaki na okładce, księża z rogami, takie tam...
Ale South of Heaven jest genialne. Kierunki pokazane, ba, wynalezione przez Slayer są nie do przecenienia. Kto tego rodzaju muzyki słucha dłużej niż 10 lat, ten wie.
I dlatego wkurzają durne, nic nie znaczące wpisy jakiś Maziomirów, którzy niewiele wiedzą, ale muszą się bzdurnie wpisać. Gościa chciałem kiedyś wywalić na zbity ryj z jednego fajnego miejsca, które chciał zepsuć. Ale mi nie pozwolono, uznając, że będzie elegancko, jak pozwolimy pójść precz samemu. Poszedł. Ale widzę, że się pojawia nadal. Może trzeba było wtedy inaczej?
Jak widzę wątek typu "xyz nie żyje", to nawet nie muszę patrzeć i wiem, że założył go Montera.
nowaczek0007 same here Montera to taki GoLowy nekrolog ;)
Prawdę mówiąc nigdy nie lubiałem Slayera, ale odcisnęli swoje piętno na muzyce i będą pamiętani przez wielu fanów jeszcze długo także trochę smutno, że członek tej grupy nie żyje :( Poza tym to na pewno strata dla bliskich i przyjaciół.
Niech spoczywa w spokoju.