... że na polskich portalach nie ma ani słowa o tym co się w tej chwili wyprawia w Gazie? Bombardowane szpitale, zablokowana pomoc humanitarna, umierająca z głodu ludność - a Polska żyje tylko ustawkami Nawrockiego i koncertem Steczkowskiej?
Mieszkam w UK i wiadmości stamtąd dominują każdy serwis, BBC etc, a na polskich portalach nic, a ni słowa, temat nie istnieje? Jakbym czytał Rok 1984
Bo to nie jest nasza strefa wpływów?
To tak jakbyś się denerwował czemu w Senegalu nie mają ciągle wstawek o ataku Rosji na Ukrainę.
Bo to nie jest nasza strefa wpływów?
To tak jakbyś się denerwował czemu w Senegalu nie mają ciągle wstawek o ataku Rosji na Ukrainę.
Ja akurat się nie boję... po prostu w 90% właścicielami tych portali są Żydzi lub Żydzi Niemieccy ( nie widzę tu nic obraźliwego)
Jest mało niestety, boją się izraelskich wpływów, ale przynajmniej TVP info ma odwagę syjonistów punktować
https://www.tvp.info/86887220/strefa-gazy-izraelska-armia-wykorzystuje-palestynskich-cywilow-jako-zywe-tarcze-ludzie-sa-wysylani-do-budynkow-oraz-tuneli-zeby-sprawdzac-czy-nie-ma-tam-bomb-i-bojownikow
WP też
https://wiadomosci.wp.pl/izrael-bombarduje-konwoj-z-pomoca-gina-cywile-7160007648324544a
Obecnie mówienie źle o Żydach jest w Polsce passe. Polacy to tchórze, w XXI wieku stali się beznadziejni. Żydzi to tacy sami zbrodniarze wojenni jak Niemcy w czasie ww2, ale nikt oficjalnie - poza braunem - i tym nie powie.
Ponadto mają poparcie USA przed którymi wszyscy (poza Rosją i Chinami) trzęsą portami. Pogódź się z tym, że żyjesz w zakłamanym kraju.
uwazaj lepiej z takimi postami skoro rafalek ma podpisac ustawe o mowie nienawisci
W krajach takich jak UK, Francja czy USA media mają często silniejsze redakcje zagraniczne, korespondentów w terenie i misję informowania o światowych wydarzeniach. W Polsce wiele mediów koncentruje się głównie na tematach lokalnych lub wewnętrznych sporach politycznych. Poza tym, Polacy nie śledzą konfliktu izraelsko-palestyńskiego z taką uwagą jak Brytyjczycy, Francuzi czy Amerykanie, gdzie żyje duża diaspora arabska i żydowska.
Bo my tutaj mamy wroga u bram, a nawet dwóch, albo i trzech. Niemcy sfinansowali ruskom inwazję na Ukrainę, ruskie grożą atakiem jądrowym na Warszawę, do tego Ukraina też jest wrogim państwem. Amerykanie wycofują się z Europy i cała polityka bezpieczeństwa szczególnie Polski wywaliła się na pysk. W tej sytuacji inne sprawy schodzą na plan dalszy.
Izrael zablokował pomoc humanitarną dla gazy, efektem jest to że terroryści z walczący tam zaczynają się buntować, bo od miesięcy nie dostają pensji, która normalnie szła ze sprzedaży ukradzionej pomocy humanitarnej.
Hamas to jedno, czystki etniczne i ataki na cele cywilne przeprowadzane przez Izrael to drugie. Palestyńczycy powinni się sami pozbyć tej organizacji gdyż w efekcie jej działań terrorystycznych cierpią i nie są w stanie uzyskać celu głównego, czyli niepodległości Palestyny.
Palestyńczycy powinni się sami pozbyć tej organizacji gdyż w efekcie jej działań terrorystycznych cierpią i nie są w stanie uzyskać celu głównego, czyli niepodległości Palestyny.
W jaki sposób? Po za tym, część Palestyńczyków popiera Hamas.
Z pewnością poparcie dla Hamasu wzrosło w chwili gdy Izrael zwyczajnie nie chce stosować niektórych norm, zwłaszcza międzynarodowego prawa humanitarnego, które mają zastosowanie w trakcie okupacji. Ten drugi kraj wszelkimi metodami będzie robić wszystko aby Hamas nie stracił poparcia, gdyż to (walka z organizacją terrorystyczną) ma dać mu mandat do okupacji Palestyny i eksterminacji jej narodu.
Izrael to jedno, ale z jakiegoś powodu Palestyńczyków nie chcą nigdzie na Bliskim Wschodzie... To Palestyńczycy pierwsi nie godzili się na żaden kompromis, choć mieli na początku całego ego bałaganu zagwarantowane własne państwo, większe niż część przypisana Izraelowi.
Chłopie, prezydent, jak i premier chcieli zaprosić ludobójcę netanjahu na obchody wyzwolenia niemieckiego obozu, który jest ścigany przez MTK, a Ty się dziwisz, że media w Polsce mają gdzieś, co się dzieje w Strefie Gazy?
Co ciekawe prezydenta Rosji nie zaprosili pomimo, że to armia czerwona wyzwoliła ten obóz w styczniu 1945. Zmierzam do tego, że taka decyzja pokazuje tylko, iż zbrodniarze dzielą się na tych dobrych i tych złych.
No cóż.
Hamas wygrał pierwsze wolne wybory w Strefie Gazy po czym postarał się by już nie było tam wyborów.
Z drugiej strony Izrael obecnie nie daje Palestyńczykom absolutnie żadnej alternatywy, nic. Ludzie, którzy chcieliby się dogadać są skończeni.
A, nie popełniajmy błędu: nie po to Izrael robi ludobójstwo żeby zaprowadzić pokój - takie podejście co do zasady tylko gwarantuje, że wyrośnie kolejne pokolenie terrorystów nienawidzących Izraela, a w Izraelu kolejne pokolenie żyjące w oblężonej twierdzy.
W sumie zbyt dużo grup gra na konfliktach bliskowschodnich, żeby faktycznie zapanował tam pokój - osobiście uważam że to może nastąpić dopiero po tym jak nad całym regionem wyrosną grzyby atomowe, nie wcześniej.
I PS Przypomniał mi się rysunek z 2000 gdzie Szaron i Arafat walczyli ze sobą i podpis że dopóki ci dwaj nie znikną to nie będzie pokoju.
Obu nie ma już w polityce od ładnych paru lat. Mimo to sytuacja ni cholery się nie zmieniła na lepsze.
Drugi PS: Jest jeszcze kwestia bańki medialnej, i to podwójnej bo po pierwsze algorytmy czy nasza uwaga powodują że jedne treści dostajemy lub dostrzegamy, inne niekoniecznie.
A po drugie - są obszary gdzie żeby być na bieżąco trzeba samemu zacząć szukać bo informacje do nas się nie przebijają. Przykład: ile razy trafiacie na wieści - powiedzmy, te mniej dramatyczne - z Ameryki Południowej, czy Karaibów?
Ja lubię od lat grzebać się w tematyce Afryki Zachodniej i tutaj dopiero jest cisza i filtry informacyjne. Heh, temat na osobną opowieść.
Idąc w 2014 spacerem po wybrzeżu z Tel Avivu do Jaffy zapytałem przyjaciółkę czym jest ten wypalony budynek nad samą plażą. Otóż był to klub, który został zaatakowany, wysadzony i spalony przez Palestyńczyków. Jej daleka rodzina mieszkała w kibucu niedaleko strefy Gazy, najczęściej w bunkrze, gdy spadały rakiety i pociski z mozdzierzy. Stopień uproszczenia tego komfliktu jest dokładnie na miarę UK, podpada pod propagandę jednej strony. Z drugiej strony, gdy byłem w Jerozolimie, jedynym miejscem gdzie czułem się jak intruz była strefa palestyńska, w której przez przypadek zabukowałem nocleg. W każdym innym miejscu czułem się normalnie. Zapewne jestem uprzedzony, ale przynajmniej widziałem to na własne oczy.
na IG polecam eye.on.palestine
to taka ich lokalna grupa gdzie wrzucane są zdjęcia i filmy z tego co się tam dzieje. Straszne co ci ludzie cierpią. I tak naprawde swiat patrzy a żydzi działają. pod płaszczykiem "samoobrony" dokonywana jest tam rzeź cywilów
To też warto wiedzieć.
Są państwa które tymczasowo popełniają zbrodnie wojenne jak obecnie izreael oraz takie które tylko tymczasowo nie popełniają zbrodni wojennych zazwyczaj kiedy system się rozwala jak Rosja.
Jeżeli chodzi o TV to mówią o tym tylko w specjalistycznych programach typ "Dzień na świecie" w Polsat News (codziennie 22:30).
Winne są obie strony, winny jest świat bo od dawno powinni już siedzieć przy stole i rozmawiać o dwóch państwach. Natomiast w tym momencie już w zasadzie cała odpowiedzialność na to co sie odpieprza spada na Izrael bo to jest planowane, systematyczne ludobójstwo. Wg mnie celem jest zajęcie całego terytorium Autonomii Palestyńskiej i pozbycie się "problemu". Na szczęście na nikogo już nie działa argument "uuuuu, antysemityzm". Na nikogo, oprócz chyba Polski, bo nie słyszałem by Sikorski, Duda czy Tusk coś się zająknęli o sankcjach Izrael.