Po zaktualizowaniu systemu na Windows 10 straciłem dźwięk w głośnikach. Na słuchawkach wszystko działa, głośniki na pewno nie są zepsute. Głośniki czyta normalnie, na teście dźwięku w Windows wszystko działa, ale jak odpalam foobar czy youtube, nic z tego.
Co zrobić? Jak to naprawić?
Posprawdzaj ustawienia urządzenia do odtwarzania dźwięku, jakiś realtek czy tym podobne. U mnie był domyślnie ustawiony kanał cyfrowy.
Realtek'a nie mam, posiadam VIA HD AUDIO DECK, ale za cholerę nie chce się odpalić.
Na stronie VIA nie ma jeszcze sterowników do W10, możesz spróbować zainstalować ponownie sterowniki do W8.
http://download.viatech.com/en/support/driversSelect.jsp
U mnie laptop mimo odlaczonych sluchawek puszczal dzwiek wlasnie na sluchawki, wylaczylem je, dalem glosniki jako domyslne i dziala.
Po kiego grzyba tylu ludzi upgraduje system na premierowy? Jeszcze takiego botneta.
Jak to naprawić?
Wrócić do 7/8.1.
Aktualizacja pomogła tyle, że zainstalowano słuchawki, przez które i tak dźwięk nie gra. Tak to wygląda -->
A głośniki jak nie działały, tak nie działają. Ma ktoś jakiś pomysł jeszcze?
[6] Problem w tym, że ja mam cały czas głośniki na domyślnym.
Wróć do 7/8.1 poczekaj od 3 do 4 miesięcy Service Pack wejdzie będzie wszystko działało. U mnie 90% gier nie chodzi i stary Office mimo że jest napisane kompatybilne.
Po kiego grzyba?
Bo chcą pomóc MS.
Jak na dłoni widać, że ten darmowy upgrade to dopiero początek beta testów, insider to była alpha.
Łosie upgrade'ują i za darmo testują. Kiedyś musieli to robić zatrudnieni testerzy.
Optymalizacja kosztów - tak to się chyba nazywa.
Skasuj całkowicie sterowniki do karty dźwiękowej, i jedź na systemowych. Wszystko będzie działać.
U siebie w laptopie tak zrobilem. Śmiga.
Zapomniałem dodać, że to głośniki 5.1 Creativ'ea. Po reinstalacji sterowników głośniki zaczęły grać, ale tylko dwa. Mimo ustawień takich samych jak miałem w windows 8.1. Po podpięciu słuchawek głośniki w ogóle nie grają. Nie wiem co tu jeszcze można zrobić.
[8] jakie to niby gry nie działają i jak starego Ty masz office'a skoro 2010 działa? 2007? Może czas już wyjść z jaskini?