Kto pomóc może, ten niech pomoże. Mam dziwną sytuację i szczerze mówiąc nie rozumiem o co chodzi. Jakieś dwa tygodnie temu robiłem mały upgrade kompa. Nic szczególnego - świeższe i5 i nieco mocniejszy zasilacz Korsarza. Dodatkowo, zrobiłem formacika, żeby wszystko śmigało jak należy. Tak z resztą jest - Far Cry 3, czy Crysis 3 latają aż miło. I wszystko chodzi, prócz... Battlefielda 3? Gra świeżo zainstalowana, ze wszystkimi aktualizacjami, sterowniki do karty (GTX 650Ti), najnowsze, ale nie betowskie, a gra łapie straszne zwiechy, nawet na kilkanaście sekund, albo się wyłącza kompletnie. Na samym początku chodzi pięknie, pod 60 fpsów, a potem coś zaczyna się walić i koniec zabawy. O co może chodzić, skoro wszystko inne działa jak powinno, a sprzęt i sterowniki są stabilne?