Witam, posiadam dwa dyski i na każdym jest system Windows, co musze zrobić żeby jeden z dysków wymazać całkowicie żeby nie było na nim Windowsa? Z tego co wiem jest opcja formatu w ustawieniach ale ta opcja automatycznie zaczyna instalowac Windowsa 10 po wymazaniu danych.
Wie ktoś zrobić w takiej sytuacji?
Wypal sobie na pendrive Parted Magic.
Przeczytaj jak się robi bootowalnego pendrive (polecam program Rufus) i zainstaluj na nim program Parted Magic. Następnie wchodzisz do BIOS, w zakładce Boot ustawiasz #1 na swój pendrive. Dalej uruchamiasz system Linuxa z pendrive'a, który pozwoli ci sformatować wybrany dysk.
Bo pewnie robi formata z instalatora xd
Do autora - zrob format z "Zarządzanie dyskami".
Wkładasz dwa, windę i tak odpali tylko z jednego bo więcej nie masz pewnie wpisów w mbr, więc jak nie będzie wyboru sytemu to jak ci się odpali windows z zarządzania dyskami możesz drugi sformatować. Jak się nie odpali ten windows co trzeba to w biosie w opcjach bootowania zmień kolejność dysków.
Gorzej jak dla dwóch systemów masz wpis w mbr (na starcie systemu pojawi się opcja wyboru) wtedy trzeba lepiej poczyścić by śmieci nie zostawić.
Właśnie, odpalając komputer system się uruchamia i mam na komputerze 2 systemy
Jeden lokalny c i lokalny D
Nie mogę ani tego ani tego sformatować bo nie mam uprawnień
No to jak wspomnieli koledzy wyżej, albo wyczyść pliki ręcznie i tyle. Albo baw sie w Partition menager. Albo zaoraj wszystko i postaw system od nowa, ewentualnie mozna spróbować z naprawą systemu, tzn zaorac jeden system i uruchomić naprawę z instalacji.
Nie wiem jak teraz ale dawniej korzystając z formatowania instalatorem po prostu przerywalem go po tej akcji. Teraz może też tak się da
no tak, tylko nie wiadomo czy ma mbr czy uefi, usunie boota z mbr to nie uruchomi nic dopoki nie naprawi systemu z nośnika instalacyjnego. A jak ma uefi to nie wiem bo przeciez to jest na oddzielnej partycji. W kazdym razie programow do zarzadzania dyskami jest masa jak z poziomu windowsa sie nie da,