Dubstep i okolice - da się jeszcze posłuchać w Krakowie?
Po upadku śmierdzącej, acz klimatycznej piwnicy Krzysztoforów, błąkam się jak ciele w poszukiwaniu dobrego basu. Dyskoteki w centrum częstują mnie Ruhanną w rozmaitych wariacjach, ale to jednak nie to, czego potrzebuję. A gdy znudzi się mi już niepełnoletni szatan na Sławkowskiej (wiecie, o czym mowa), to chciałbym potupać do dubstepów czy nawet dramów. Kojarzy ktoś jeszcze jakąś knajpę z taką muzyką? Literki niedaleko Starowiślnej jakieś takie... nie te.