Drogie samochody czy tanie?
Hej. Chciałbym poznać Wasze zdanie na temat używanych aut. Czy uważacie, że dana cena jest ok, niska lub też wysoka?
Przypuśćmy, że są takie oto auta.
Opel Vectra B 1.8 benzyna, 1999 rok, cena 4500zł.
Opel Vectra C 2.2 benzyna, 2003 rok, cena 14 500zł.
Renault Laguna III 2.0 benzyna, 2008 rok, cena 19 900zł.
Mazda 6 II 2.0 benzyna, 2008 rok, cena 25 000zł.
Ford Mondeo MK4 2.0 benzyna, 2011 rok, cena 27 000zł.
Się głupio pytasz wiadomo ze Mazda.
Ojciec kupuje, ale tylko 3 auta bierze pod uwagę. Mniejsza o to. Chciałem poznać Wasze zdanie.
Pewnie zastanawiasz się, dlaczego? Już odpowiadam. Kiedyś auta były tańsze. Mniej zaawansowane rzecz jasna, ale skok cen używanych, bądź co bądź starych i często wyjeżdżonych aut bardzo mnie zastanawia.
Kiedyś można było kupić 8 letnią Astrę I za 16 tysi. Dziś za to kupisz Astrę III, która ma 13 lat.
7 letnia Vectra B była za 24 tysie. Dziś Insignia A mając 12 lat kosztuje tyle.
Co ciekawe. Jak przeglądałem nowsze auta to w moim mniemaniu nie ma takich wygórowanych cen. Np. Mondeo MK5, które jest stosunkowo młode, bo 6 letnie kosztuję coś koło 40 tysi.
Dokładnie to nie PC zależy co do roboty jaki przebieg jak środek itp
Gdy oglądałem auta to w tych kwotach znaczna większość prezentowała się źle. I technicznie i wizualnie. Lepiej zadbane i mniej wyjeżdżone są droższe.
Weź pod uwagę ze ceny aut spadły bo w Niemczech nie spełniają nowych norm spalinowych. Oglądałem ostatnio audi a3 2006 w Niemczech za 3 tys euro w Polsce poszło za 16
Z drugiej strony, dwuletnie można kupić w dobrej cenie.
Btw mam na sprzedaż Astre J (IV) z 2015 w sedanie z LPG za 40k.
Kupiłem w salonie, zrobiłem osobiście 123000km, dobrze wyposażona i serwisowana lepiej niż Opel przykazał - olej co 10-12k km, wszystko w ASO itp.
Auto dalej na gwarancji Opla (którą dodatkowo dokupiłem) do 06.2020.
Daj znać jak chcesz więcej informacji, tylko tutaj, a nie na priv. :)