A właściwie rowerzyści, ale musiałem was jakoś zainteresować.
Otóż popsuł mi się rower i nie wiem jak go naprawić. Uprzedzam, że nie jestem noobem i kluczami posługiwać się umiem, a w naprawie roweru mam już niemały staż (ale tego jeszcze nie robiłem), więc odpuście sobie komentarze w stylu "jeszcze coś zepsujesz, idź do mechanika".
Zaczęło się od tego, że nagle koło zrobiło się jakieś bardziej scentrowane niż godzinę temu, tańczyło po jezdni na lewo i prawo, ale najgorsze było to, że lewa strona koła zaczęła obcierać o ramę. Efekt - hamowanie. W innym rowerze koło zablokowało mi się w takiej pozycji tak, że nawet siłą nie dało się go ruszyć. Tutaj na szczęście doturlałem się jakoś do domu. Ok, łożysko rozkręcone, wszystko niby w porządku, daję trochę smaru, znowu skręcam i jadę. Sytuacja identyczna jak poprzednio, tyle, że było gorzej i do domu ledwo wróciłem.
Odkręcam znowu. Ośkę co blokuje, ale udało mi się wyciągnąć. I co widzę? Sprawcę całego zamieszania:
http://imageshack.us/photo/my-images/688/zdjcie0010ur.jpg/
(To ten pogięty, okrągły element. Lekko go wyciągnąłem żeby był widoczny. Bardzo piękne zdjęcie, jak na zdjęcie łożyska, jeśli je powiększyć, tak btw)
W takim wypadku zachodzi konieczność wymiany łożyska. Spróbowałem zacząć od wyciągnięcia kasety/wolnobiegu/zębatki. Nie wiedziałem jak to zrobić, więc po prostu wpisałem w google. Okazało się, że ludzie mają jakieś inne te koła i w moim wypadku stosowana przez nich technika nie da rady. Tutaj właśnie proszę was o pomoc. Jak to wykręcić? Załączam zdjęcia zębatki, ośki i czegoś jeszcze.
http://imageshack.us/photo/my-images/442/zdjcie0005pa.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/268/zdjcie0006ry.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/132/zdjcie0007n.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/42/zdjcie0009j.jpg/
spoiler start
Sorry za zdjęcie palącego się buta, nie zauważyłem co kopiuje :/. Już wykasowałem.
spoiler stop
2. Czytelnik korzystający z forum jest zobowiązany do:
(...)
formułowania tytułów wątków w taki sposób aby były zrozumiały dla ogółu czytelników Forum, a tytuł powinien odpowiadać zamierzonej treści wątku;
Oj tam, oj tam. Skoro już tu jesteś to może wiesz jak to naprawić?
troche sie na tymz nam. juz nie raz to przerabialem.
nie wymieniaj piasty bo to nieoplacalne (i wiem ze sam tego nie zrobisz)
piasta kosztuje min25zl a nie dasz rady sam zmienic szprych(nie chodzi o ich samo zalozenie tylko wycentrowanie kola)
a nowe kolo kupisz za 40zl. kup sobie klucz do o dkrecenia wolnobiegu ok7zl bedzie to ciezko odkrecic, i wkrec go do nowego kola
pisze z telefony moga byc bledy
To taki klucz http://allegro.pl/klucz-do-wolnobiegu-shimano-i2893614252.html
Poza tym od czasu do czasu nasmaruj łancuch i zebatki bo widze ze dawno tego nie robiłes
Dzięki za pomoc. Rzeczywiście bardziej opłaca się kupić nowe koło, bo to było już prostowane mnóstwo razy i teraz jest podatne na odkształcenia. Jeszcze jedno pytanie: na co zwrócić uwagę kupując nowe koło? Wolnobieg będzie pasować?
na co zwrócić uwagę kupując nowe koło?
musi być okrągłe.
prawdziwa gra na perkusji jest trudna. uwierzcie mi bo grałem...
Ja wolnobieg odkręcałem nawet kluczem francuskim, gdy nic innego nie miałem pod ręką i szło całkiem ładnie.
Ja wolnobieg odkręcałem nawet kluczem francuskim
Problem w tym, że nie mam gdzie się tym kluczem "złapać". Może jutro sobie kupię ten, który podał Zuki16.
Kup sobie za 200-400zł nowe koło, ale pod kasetę plus kasetę i łańcuch. Bo kupowanie koła pod wolnobieg, tylko dlatego że ma się wolnobieg za 20 zł, jest megagłupie :). A tak pozbędziesz się problemu raz na zawsze. A jeśli chcesz to naprawić, to po prostu kup nowy wolnobieg i niech ci w serwisie wymienią, tak będzie najprędzej. Wolnobiegów nikt nie naprawia, bo są bardzo tanie, ale roboty z nimi masa.
Nie wiadomo jeszcze czy oś nie jest krzywa, bo przy wolnobiegu lubi się krzywić.
najlepiej piaste tune'a , chris kinga, albo hope'a na ti...
Co do wymiany lozyska - z tego co sie orientuje na 99% w tej piescie sa kulki, nic o nich nie wspominasz - pewnie powylatywaly ? :) Najlepszym rozwiazaniem bedzie zakup jakiejs piasty na lozyskach maszynowych i masz spokoj na lata, chyba, ze to rower po bulki , to ok - lepiej sobie odpuscic.
Najlepiej bedzie jak wyczyscisz caly srodek i zrobisz dobre zdjecie :) osobiscie zakladam, ze kulki wywalilo..
[10]- Jaki ma cel inwestowanie 400zł w rower wart max 500?
Idz do rowerowego kup zwykłe koło za max50zł zwróc uwage by nie były pod tarczówke
Kup do tego klucz do wolnobiegu (taki jak podałem w[5]) i polecam przykrecic go do imadła i wtedy na tem klucz nałozyc koło i starac sie odkrecic, łatwo nie bedzie,
A to nie jest czasem stara piasta z nakręcanym wielotrybem? Jeśli tak to ten klucz z posta piątego na nic ci się nie przyda, chyba że planujesz mieć piastę z nasadzaną kasetą(obecnie standard). Tak czy siak kluczyk warto mieć, bo nigdy nie wiadomo kiedy będzie potrzebny.
Wielotryby odkręca się (chyba) kluczem do wielotrybów :D
trzeba miec bacik (lub szmate i trzymac zebatki dosc mocno) + klucz montowany w miejsce zaslepki ;) , ten z foty numer 5 jest ok
Kup sobie za 200-400zł nowe koło
Kłosiu - Samo koło będzie warte więcej niż cały rower :P
Psycho16 - do kulek muszę się najpierw dostać i tu jest cały problem.
rower wart max 500
Zuki - wyceniłbym go na nie więcej niż 200. Ale to twardy rower, zniósł wiele, przeszedł wiele remontów i jest nie do zajechania :D.
Zrobię tak jak radził Zuki, to jest wykręcam wolnobieg i kupuję nowe koło, niedrogie. Tutaj znalazłem ciekawy poradnik:
http://www.forumszosowe.org/viewtopic.php?t=9483
Typ chyba identyczny jak mój. Tyle, że sporo czystszy.