Co polecacie. Chodzi mi o światową SF, może być w j. angielskim, byle to byłoby coś naprawdę dobrego. Najlepiej z podgatunku Space Opera.
Neuromancer
sa dwa cykliczne watki, gdzie znajdziesz sporo informacji
https://www.gry-online.pl/forum/co-ostatnio-przeczytaliscie-5/z1a2346a?N=1
https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=10861957
Gwiazdy moim przeznaczeniem autorstwa Alfreda Bestera. Jedna z najlepszych, jeśli nie najlepsza, książek spod znaku space-opera. Przeczytaj koniecznie, jeśli tego jeszcze nie uczyniłeś!
strugaccy - stalker
philip k dick - maze of death, clans of the alphane moon, ubik
Miszak - dzięki za namiar na wątki. Muszę je sobie podwiesić.
Przypomniałem sobie, że na gwałt poszukuję Mrocznej Wieży Stephana Kinga Tom 4, w rtf-ie lub doc-u. (nie pdf) i do tego po polsku. Uff.
"Solaris" Lema znają wszyscy, ale być może nie znają "Nieustraszonego", którego niniejszym polecam. Męskie hard s-f :P
Kto zna tytuł książki, chyba w konwencji horroru lub SF. Polski autor, książka gruba, akcja w jakimś pociągu i w tytule jest coś z zimy, mrozu szronu itp.
Polecam "Osadę" Kira Bułyczowa.
ronn --> Dzięki, to jest ta książka. Muszę to przeczytać.
http://www.wydawnictwoliterackie.pl/ksiazka.php?ID=1726
strugaccy - stalker
Chyba "Piknik na skraju drogi". Chyba, że miałeś na myśli scenariusz do filmu pod tym tytułem.
Ogólnie polecam wszystko od Strugackich - moim zdaniem najlepsze SF, ale jeśli szukasz czegoś lekkiego, to nie ten adres. Ich książki są często dosyć ciężkie do zrozumienia i docenienia dla przeciętnego czytelnika.
Zacząłem też niedawno "Robota" od Snerga - całkiem nieźle się zaczyna.
Ogólnie polecam wszystko od Strugackich - moim zdaniem najlepsze SF, ale jeśli szukasz czegoś lekkiego, to nie ten adres. Ich książki są często dosyć ciężkie do zrozumienia i docenienia dla przeciętnego czytelnika.
Na przykład "Ślimak na zboczu" - za przeproszeniem: większego gówna nie czytałem.
Asimov - Fundacja
Clarke - Koniec dzieciństwa
Clarke - Pieśni dalekiej ziemi
Card - Gra Endera
Sawaszkiewicz - Na tle kosmicznej otchłani
Zajdel - Cała prawda o planecie Ksi
Sprawdź "Fundację" Asimova. Rzeczywiście dobra i złożona pozycja, a tylko BioBuster ją polecił.
Rod --> "Ślimak na zboczu" to najlepsza książka Strugackich, jaką czytałem i nie ja jeden tak uważam. Lepiej więc wróć do oglądania House'a, bo to najwyraźniej szczyty twojego intelektu (a jak już się uparłeś na SF, to nie bierz się za coś na poziomie, tylko za popierdawki np. na podstawie SW), ale EOT już, bo nie chce mi się nawijać z trollem, który myśli, że jak napisze, że "to na pewno toczeń", to będzie fajny...
Masz tocznia.
mirencjum - powodzenia z "lodem" Dukaj-a, kiedyś przeczytałem recenzję, zapaliłem się i nawet udało mi się przebrnąć przez pierwsze ~50 stron.
Diunę - czytałem z 15 lat temu.
Bułyczow - tak samo, ostatnio próbowałem coś sobie przypomnieć, ale jego powieści wydają mi się teraz strasznie infantylne.
No to jeszcze ja polece:
Frank Herbert "Diuna"
Isaak Asimov "Fundacja"
Dan Simmons "Hyperion"
card - gra endera i wszytkie kontynuacje
arthur c. Clarke - koniec dzieciństwa
rowniez serdecznie polecam 'gre endera' - nie czytaj tylko spoilerow w recenzjach bo pojawiaja sie bardzo czesto. kolejne ksiazki z przygodami endera rowniez trzymaja poziom. oprocz sagi endera jest takze cykl powiesci traktujacych o przygodach osob znanych z 'gry...', taki jakby watek poboczny
Najlepsze space opery to Migotliwa Wstega i Widmo Alchemika, seria Zaginiona Flota Campbella, seria Sten Chrisa Buncha, serie Honor Harrington i Starfire Webera, seria Starship Resnicka. To tak na poczatek. To razem bedzie z 50 ksiazek.
Sten, cale 8 tomow:)
no i cykl o Enderze, ale to calkiem inna bajka
strugaccy to dobry wybor - wartka akcja , krotkie szybkie dialogi i mnostwo latania statkami kosmicznymi :)
budziakowski --> Migotliwa Wstęga to chyba Alastair Reynolds i jeżeli się nie mylę środek cyklu, ale na bank nie wiem, zamierzam w przyszłości to przeczytać. A Widmo Alchemika to Peter Hamilton, i to jest druga część Dysfunkcji Rzeczywistości.
Mozliwe, te dwie serie mi sie mieszaja, bo lacznie maja chyba kilkanascie tomow.
Każdego co przeczytał wiecej niz 10 ksiazek z ogolnopojetej fantastyki
zapraszam serdecznie do wspomnianego juz wczesnie watku
https://www.gry-online.pl/forum/george-rr-martin-i-nie-tylko-cz-ccvii-glosowanie-na-kanon/z4a992f9?N=1
obecnie głosujemy na watkowy kanon, dzieki temu zamiast zakladac takie tematy mozna bedzie sobie wybrac z pierwszej 10 kazdego gatunku :)
Im wiecej głosów tym wieksza wartosc tego naszego kanonu
[29] Również polecam "Non stop" - to jest prawdziwe SF, nie jakieś absurdalne powieści z mięczakami w tytule.
Serię z Enderem czytałem już daaawno temu
Peter-a Hamiltona czytałem, ale jeszcze nie wszystko - muszę odpocząć od gostka, bo facet pisze zbyt rozlegle (kto czytał ten wie o co mi chodzi).
David-a Weber - aktualnie czytam tom 10 Honor Harrington
Ubik-a czytałem baaardzo dawno temu
Może wezmę tego Campbell-a chociaż czytałem jego jakąś trylogię w tamtym roku i średnio mi się to podobało..
Mark24 - jak czytales Endera dawno temu to znaczy, ze nie czytales calej:)
szczerze polecam tego stena, jest to moim zdaniem jeden z lepszych cykli SF ever
swietne postaci (Imperator, Alex), humor, przygody
6 tomow jest swietnych, siodmy troche momentami slabszy ale nadal niezly, 8 znowu wraca do poziomu
calosc po prostu idealna
jedyny minus to brak wznowienia w Polsce, ostatnie wydanie chyba z lat 90tych jest
wyrwalem ostatnio calosc na allegro (wczesniej mialem pirackie ebooki, ale po prostu musialem miec to na papierze)
to było z 15 lat temu.
Ale o ile dobrze pamietam, to nabardziej podobała mi się pierwsza część: Gra Endera bodajże, czym dalej tym było gorzej. Rozejrzę się za tym Sten-em.
Ja tylko czytam ebooki aktualnie nie chce mi się ściągać książek z Polski.
a wlasnie, zajdel:
- cylinder van troffa
- limes inferior
- paradyzja
- cala prawda o planecie ksi
Z nowości - "Kwantowy złodziej" Hannu Rajaniemiego i "Prefekt" Reynoldsa.