W ciągu najbliższych dni mam zamiar zamówić czytnik (dokładniej to model Kindle 5), ale nurtuje mnie jeszcze kilka pytań:
- w opisie niektórych aukcji widziałem dopisek, że czytnik jest w wersji nieodnawianej - co to znaczy i czy robi to jakąś różnicę?
- czytnik ma 6", jestem ciekaw czy to faktycznie wystarcza na komfortowe czytanie całej jednej strony w pdfie? W ogóle jaki format najwygodniej się czyta na Kindlu?
- większość to wersja bez reklam, domyślam się że to lepiej? O co chodzi z tymi reklamami?
1. nie wiem co to za wersja
2. do pdfów czytnik w ogóle się nie nadaje, 6" bez problemu nadaje się do czytania reszty - mobi, prc, zresztą format nie ma tak naprawdę znaczenia bo przy pomocy calibre na PC można łatwo sobie przekonwertować.
3. ja mam bez reklam więc nie wiem jak wygląda wersja z reklamami - ponoć nie przeszkadzają
2. Znaczy, że normalnych książek czy tam tekstów, bez żadnych udziwnień typu wzory czy tabelki nie da się czytać?
w pdfie nie za bardzo - dużo zależy od samego pdf-a - jak został sformatowany etc.
Generalnie na ładnie wyjustowany tekst, z akapitami etc. jest bardzo mała szansa. Najczęściej dostaniesz "rozpiździel" na ekranie. Owszem na upartego da się to czytać - ale ja osobiście zawsze szukam czegoś w odpowiednim formacie. PDFy z miejsca odrzucam.
Tak naprawdę wystarczy doc, docx, rtf, txt, epub, mobi, prc, itd. wszystko ładnie się konwertuje pod nasz czytnik.
1 Have no clue...
2 Tak jak w poście [2] do PDF kidnle się nie nadaje. Do takich zdań lepszy tablet.
3. Wersja to taka, w której zamiast wygaszacza ekranu wyświetlona jest jakaś reklama. I w menu głównym na dole strony jest mały pasek z reklamą. Poza tym wszystko normalnie. Posiadam takową wersję i w żadnym wypadku nie przeszkadza. Te dwie reklamy są tak mało inwazyjne, że musiałem sobie włączyć kindla żeby sprawdzić czy aby na pewno na dole menu jest reklama ;)
wersja odnawiana czyli refurbished - komuś się popsuł kindle i zwrócił, oni go naprawili wymieniając to co jest uszkodzone i dalej sprzedają po obniżonej cenie, czasem bez oryginalnego pudełka; jeśli jest nieodnawiana to wszystko ok, troche zabawne, ze sprzedawca musi to podkreslac (widocznie duzo sprzedaja odnawianych, sam taki mam)
do pdf nie nadaje się zupełnie, kupiłem pod pdf, na szczęście znalazłem teksty ustaw jako ebooki, ale pdf nie da sie komfortowo z tego czytać, epub czy tam mobi natomiast wyśmienicie, kindle wymiarami jest taki jak ma być
wersja z reklamami polega na tym, że jak nie korzystasz z kindla to wyświetla reklamy nowych książek w roli wygaszacza, nie wiem co jest w normalnej wersji, ale mnie się te reklamy zwyczajnie bardzo podobają
***
kupiłem sobie ten model kindle na próbę w te wakacje, wlasnie odnawialne, z reklamami, zaplacilem chyba z 250 zeta na allegro bardziej z ciekawosci niz realnej potrzeby, nastawiajac sie, ze wcisne babci, ale strasznie mi sie spodobal i w przyszlosci na pewno kupie jeszcze jakies kindle, pewnie juz w bardziej wypasionej opcji, paperwhite
czyta sie z tego znakomicie, ja ksiazki porzucilem na kilka lat, ale odkad mam kindle to kilka pochlonalem, bo z kindlem wydaja sie w koncu konkurencyjna forma rozrywki, bardzo mi sie ten czytnik podoba, oczy sie nie mecza, bateria trzyma miesiac, naprawde - kawał dobrego gadżetu, który moge polecic każdemu
Ale PDFa można bez problemu skonwertować na wybrany format - doczytałem, że najprzyjemniejsze dla Kindla są mobi albo epub?
Można, ale PDF formatują się różnie. Pamiętaj że to zupełnie inny format - Kindle to przede wszystkim narzędzie do obsługi prostych plików tekstowych.
k42a_ - o to chodzi, ze nie można. Tzn. można, ale teoretycznie, po konwersji dostajesz "rozpiździel", porozjeżdżane całe strony, brak akapitów, brak wyjustowania, czasami poucinany całe akapity.
Kiedys nawet szukałem programu, pdf2doc, pdf2rtf (bo z tych formatów, a szzczególnnie z rtf-a calibre pięknie przerzuca na dowolny e-readerowski standard) - owszem jest tego masa. Sprawdziłem z 10. Żaden nie działał chociażby zadowalająco. Płatne, darmowe - nie ma znaczenia.
@Kuba - bo właśnie zastanawiam się jak taka jedna strona gęsto zadrukowana (nawet formatu A5) może być komfortowo czytana na czymś co ma 6".
Ale widzę, że jednak da się.
k42a_
masz inny podział stron.
Powiedzmy, że mam jakąś plik tekstowy w tym nieszczęsnym pdfie - tylko tekst, bez niczego innego.
I mam do tego ten konwerter Calibre - czy przy konwersji z pdfa na chociażby mobi albo zwyczajny txt coś się poprawi?
Czy to nadal zależy od samego pliku?
jak chcesz pdfy to kup 10calowego kindla
mialem, polecam
teraz jakos promocja byla na amazon.us, okolo 800 zl wychodzilo z clem i wysylka
Zrozum chłopie, że to tak nie działa. Można próbować, ale efekt w przeważającej większości wypadków będzie niesatysfakcjonujący. Jeśli chcesz kupić standardowego Kindle'a, nie nastawiaj się na PDF-y, ani na pliki konwertowane z nich. Koniec, kropka.
Przyjąłem do wiadomości.
Tabletu nie będę kupował, bo to jednak nie to samo co czytnik, a 10calowe czytniki są dosyć niepraktyczne.
Nadal obstaję przy 6calowym Kindlu.
Znaczy teraz nie mam żadnego pdfa, ale sugerując się tym, że to popularny format to liczyłem, że na Kindlu będzie "czytalny".
Ale jakbyś miał jakiegoś pod ręką aby pokazać jak to rzeczywiście wygląda to czemu nie.
el.kocyk - nie ma już chyba cła na elektronikę przy sprowadzaniu z US. Zresztą samo cło to było 2-3%. Jest za to VAT. W Polsce 23%.
k42a_ - przyjmij, że obsługa pdfów jest niemożliwa. Jak poszukasz to znajdziesz każdą interesującą Cię pozycję w innym formacie, łatwo konwertowalnym do takiego który obsługuje czytnik. Serio.
W sumie kilka fot Ci tego nie pokaże.
Wpisz w google kindle pdf i szukaj w youtube. Kilka filmów na szybko znalazłem i przejrzałem. łap jeden
www.youtube.com/watch?v=MOhuIGIsqA4
Właśnie przekonwertowałem jakiegoś krótkiego pdfa na mobi - faktycznie, STRASZNIE to wygląda.
minus jeden - w takim razie jaki format jest łatwo konwertowalny do tego mobi? Na pewno wiem, że nie pdf.
A ja mam wrażenie, że SAM TEKST wcale nie jest konwertowany to TOTALNEGO ROZPIZDZIELU o jakim piszecie. Nie jest perfekcyjnie zapewne, ale rozpiździel?
Przy skomplikowanym formatowaniu pewnie tak, ale jak sie ktoś uprze to wiele poprawi w calibre, choc to droga przez mękę czasem.
A żeby to sprawdzić ściągnij to, co chcesz, w PDF, do tego KindlePreviewer i Calibre i jedziesz...
Edit - a co konwertowałeś?
Tu foto z PDF'a konwertowanego na kindla w Calibre. Jak widać nie działa.
Zdjęcie powinno być duże. Napis Bright Light na górze strony. Napis znajdujący się nad 77 powinien być pod zdjęciem, a sam numer na dole strony. Więc jak widać jest rozpidziel.
Kindle jest na tyle popularny, że bez większych problemów powinieneś znaleźć większość tego co potrzebujesz od razu w formacie mobi/epub.
książki w pdfach jak najbardziej można czytać. Jest bardzo mała czcionka, ale da się.
PDFy da się skonwertować na MOBI tak żeby to wyglądalo na 4 z plusem w skali szkolnej.
Bazowałem na tej instrukcji: http://swiatczytnikow.pl/przepis-na-szybka-konwersje-pdf
Tylko, że między punktem 3 i 4 stosuję taki myk: Otwieram plik html w wordzie i na pierwszych dwóch stronach usuwam entery (można poprzez funkcję zamień enter na spację). Zapisuję plik i dopiero po tej operacji przechodzę do punktu 4 ww. instrukcji.
Dzięki temu plik w kindle ma zachowane akapity, a nie tak że akapit ustawia się co 1,5 zdania.
Dobra, w ciągu najbliższych dni kupuję tego Kindla, a potem będę się zastanawiał co na nim czytać.
W każdym razie dzięki za pomoc i sporo rad.
Jak masz zamiar czytać w miarę popularne pozycje, to znajdziesz bez problemu w mobi lub innym przyjaznym.
Jak coś po angielsku, to jest na 100%. Jak jest w pdf to też czasem da się uzyskać zadowalający efekt ;)
Czytniczek już jest, pierwsze wrażenie jak najbardziej pozytywne, mam tylko jedno pytanie - czy kiedy Kindle jest wyłączony musi być ten "wygaszacz"? Nie wyczerpuje on baterii? Można go jakoś wyłączyć?
Nie wyczerpuje. Kundel żre baterię tylko podczas przewracania stron (kiedy "miga").
Wyłączaj długim naciśnięciem przycisku (ok. 5-6 s.), wtedy nie będzie wygaszacza. Przynajmniej u mnie tak jest (Kindle 4 generacji).
Ja tam nie wiem po co go wylaczac kompletnie, to co opisal Browar Drinker to podchodzi bardziej pod restart urzadzenia, kiedy np cos sie nie wyswietla na ekranie (nie zdarzylo mi sie jeszcze, ale slyszalem o takich przypadkach)
Skoro z pdfa kiepsko się konwertuje - to jaki format jest dobry? .rtf? .txt?
Jeśli jest az taki problem to w czym problem - formatowania strony? podzial akapitow? marginesy?
DanuelX - pdf to NIE JEST format tekstowy. To format pliku opisujący wydruk.
Czyli nie ma wewnątrz struktury, która pozwalała by określić co jest akapitem, co paragrafem, co rozdziałem.
I wychodzi rozpierdziel.
to co opisal Browar Drinker to podchodzi bardziej pod restart urzadzenia
To co opisałem to właśnie wyłączanie Kindle'a
To put your Kindle in sleep
mode, press and release the power button; a screensaver appears on the display. To wake
up your Kindle, press the power button. To turn off your Kindle, press and hold the power
button for 7 seconds until the screen goes blank.
Reset jest po trzymaniu przycisku wł/wył przez 20 sekund.
Nie ma problemu, doczytałem już o co chodzi - kiedy tylko wciśnie się przycisk włącz/wyłącz czytnik przechodzi w stan uśpienia (wygaszacz), a kiedy przytrzyma się go dłużej wyłącza się całkowicie (białe ekran).
Do całkowitego restartu trzeba go trzymać naprawdę długo.
Jak napisal graf pdf ma sztywne wiersze i dlatego ciezko jest go przerobic bo zawsze wychodzi jakis rozpierdziel. Da sie co prawda czysty tekst (np. ksiazke bez obrazkow) przekonwertowac i to ladnie, ale to nie jest regula i na bajzel trzeba sie przygotowac.
Co do kindla to brac w ciemnno, jesli choc troche czytasz i nie sa to pozycje ze zdjeciami, opisami czy tabelami. Zaleta tego ustrojstwa jest to, ze czyta sie go identycznie jak ksiazke - jest lekki, nie grzeje sie, ma swietny wyswietlacz, bateria starcza na dlugo i predziej przerobimy pare tomiszczy niz nam padnie. Po chwili zapominamy, ze czytamy na elektronice, a nie zwykla ksiazke.
Podobno DX fajnie pdfy obslugiwaly bo A4 skalowal sie ladnie na wyswietlaczu - nie mialem niestety przyjemnosci przetestowac. Jesli przezyjesz bez pdfow to naprawde warto brac zwyklego, a jak nie to niestety tablet:(
[EDIT] Ja tez swojego nie wylaczam (po co?). To jest wlasnie piekne, ze jak koncze lub przerywam czytac, to odkladam i tyle. Kindle jest tak zaprojektowany, ze ma imitowac czytanie papierowych pozycji i sprawdza sie w tym rewelacjyjnie (np. zdublowane przyciski po obu stronach).
Czuję, że muszę dorzucić swoje trzy grosze w temacie czytania PDF na Kindle, bo 80% pozycji, które czytam na Kindlu to PDFy (głównie literatura informatyczna - dominuje tekst, fragmenty kodów programów, czasami schematy i diagramy o niewielkim stopniu szczegółowości) i jestem z tego rozwiązania niemal w 100% zadowolony. Owszem, tekst jest mały, ale zupełnie czytelny - nie czuję, żeby mi to jakoś specjalnie przeszkadzało, choć faktycznie, kiedy jadę autobusem i trzęsie, to muszę przerywać czytania, podczas gdy przy czytaniu mobi/epub z "normalnym" rozmiarem liter nie mam tego problemu. Nie odczuwam też większego zmęczenia oczu. Diagramy też są czytelne, z niewielkimi wyjątkami. Zgodzę się więc, że Kindle nie jest dedykowany do PDFów i zwykłe ebooki wyglądają na nim nieporównywalnie lepiej, ale to, że "do pdf się zupełnie nie nadaje" to jakaś zupełna bzdura - ja połączenie Kindle + PDF nazwałbym "satysfakcjonującym, choć dość odległym od ideału". Oczywiście sytuacja się zmienia, kiedy chciałbyś na Kindle'u oglądać szczegółowe schematy elektroniczne itp. - to zdecydowanie odradzam.