Czym się różni gracz od multiplatformowca?
No właśnie czym? Szczerze to niczym... Na pewno niczym?
Wątek założyłem po tym jak raz padło pytanie: Czym się różni Anglik od Brytyjczyka? :)
Temat do dyskusji...
Ja wiem o tym :) Tylko pojedź do UK i zadaj im pytanie: Are You British or English? To odpowiedzą ci I'm both. A jak wiesz to nie prawda :)
Co do gracza i multiplatformowca też jest ta różnica... :D Niby to samo ale jednak to nie to samo :P
Każdy multiplatformowiec to gracz, natomiast nie każdy gracz to multiplatformowiec. To tak w największym skrócie :)
Tylko pojedź do UK i zadaj im pytanie: Are You British or English? To odpowiedzą ci I'm both. A jak wiesz to nie prawda :)
Proszę wyjaśnij, czemu jest to nieprawda w przypadku na przykład rodowitego Londyńczyka z dziada pradziada?
Co do gracza i multiplatformowca też jest ta różnica... :D Niby to samo ale jednak to nie to samo :P
Oczywiście, ze to jest (z grubsza) to samo. Kierowca Pandy tym się różni od kierowcy TIRa (który prywatnie jeździ Skodą) tylko metodą przemieszczania się po drodze i nieco innym zestawem umiejętności, obaj jednak dalej są kierowcami korzystającymi z podobnych dobrodziejstw infrastruktury.
Coś dzisiaj wyjątkowo nie masz formy Gamer. Ogólnie rzadko ją miewasz, ale dziś przechodzisz samego siebie.
Proszę wyjaśnij, czemu jest to nieprawda w przypadku na przykład rodowitego Londyńczyka z dziada pradziada? To przyjedź w Shropshire a tam zostaniesz lekko zaskoczony odpowiedzią...
Rożnica jak między kwadratem i prostokątem. Każdy multiplatformowiec jest graczem. Nie każdy gracz jest multiplatformowcem.
<==== Hitler approves
Ile potrzeba platform by być multiplatformowcem?
Jak ktoś ma PC oraz zakurzone X360/PS3 i PSP/NDS które używa raz na rok to już jest 'tym gorszym'?
Heh dobrze ze skończyłem z graniem na PC i obecnie tylko i wyłącznie PS4, bo by mi było smutno ;)
Ja niestety należę do multiplatformowego plebsu. Nie jest godzien udzielać się w tym wątku.
Ups...
pytanie powinno brzmieć czym się różni:
prawdziwy gracz od gracza niedzielnego, fanboya, gracza zawodowego
prawdziwy gracz - gra na wszystkim i dużo, bez względu na platformę, nie szuka sztucznych problemów między platformami typu 1 fps więcej/mniej cieszy się grą samą w sobie i robi to często, gra w różne gatunki i od wielu lat; wie również sporo o grach i przemyśle growym, angażuje się w community
gracz niedzielny - to gracz który gra w małą ilość tytułów (nie koniecznie gra rzadko), nie angażuje się w community i grę samą w sobie; często w tej kategorii są gracze "przeglądarkowi"
fanboy - zmora normalnych ludzi, uważają, że zawsze mają rację - wszyscy inni wg. nich się mylą wg. nich jest tylko jedna słuszna platforma, reszta powinna zginąć
zawodowy - uczestniczy w turniejach i stara się na tym zarabiać
A kiedy takie były? Już za czasów ATARI się żarli o platformę haha :D