Próbowałem wszystkiego, a reszta aliantów mi nie pomaga, udało mi się dojść taktyką pod Berlin, ale potem mnie skontrowali :/ jest jakiś sposób na obronę i atak?
W zasadzie Niemcy mają tak ogromną przewagę technologiczną oraz liczebną w 39, że wątpię abyś był w stanie się obronić. Może jakiś geniusz HoI dałby radę ale tak czy siak wydaję mi się to mało prawdopodobne.
Możesz jednak spróbować sam atakować już na samym początku rozgrywki. Nie pamiętam jak sprawa stała z neutralnością (chyba tak to się nazywało) ale jeśli chcesz pokonać Niemców staraj się jak najszybciej zdobyć Czecho-Słowację, Węgry i Austrię a następnie Litwę, Łotwę itd.
O ile uda Ci się doprowadzić do możliwości ataku powinieneś ich pokonać bez problemu.
Jeśli zagarniesz tereny, które normalnie powinny być zaanektowane przez Niemców twoje szanse w walce znacznie wzrosną, wystąpi mniej więcej równowaga sił.
Ogólnie kluczem do zwycięstwa jest jak najszybsze zajęcie sąsiadów.
Jeśli chodzi o 39 bez zajmowania słabszych sąsiadów, jedynym sensownym wyjściem chyba będzie budowa samej piechoty, mobilizacja w styczniu 1939. Po wybuchu wojny jak najszybciej zająć Prusy wschodnie po czym przerzucić jednostki na południe.
teraz pozostaje jedynie powolne odcinanie ich dywizji i wyniszczanie choć będzie to cholernie trudne. ;]
Polską gra się o tyle beznadziejnie, że mamy bardzo mało dowódców. Znacznie mniej w porównaniu do ZSRR czy Rzeszy co strasznie przeszkadza przy rozciągniętym froncie.
Zrobiłem tak:
Zająłem Litwę, Łotwę, Czechosłowację, Estonię i Austrię. Każdy kraj zaczął się mnie bać, bo ciągle proponują mi dostęp do terenów i mają zagrożenia ode mnie po 60... Dołączyłem do Osi, bo dostałem propozycję czyli można by zmienić nazwę na "Jak pokonać ZSRR". Ciekaw jestem czy jak dojdzie do wojny Oś vs Komitern to Niemcy mnie wesprą, bo mam na wschodzie już znaczną część wojsk i nadal je przerzucam. Japonia zaatakuje ich ze wschodu i będą musieli walczyć na dwa fronty :).
Jak myślisz zostawić sobie terytoria po tych państwach czy tworzyć marionetki, dawać im pełną kontrolę i mieć silnych sojuszników? Myślę też pod takim względem, bo co mi przyjdzie po sojusznikach typu Litwa czy Czechosłowacja...
Jeśli chodzi o kolejne DLC to jak najbardziej, dzięki podbojom sąsiadów do roku 1939. W gołej wersji wczesne podboje są niemożliwe, bo nie da się zejść z neutralnością... Ale da się pokonać Niemcy dzięki notorycznemu Save-Load, umiejętnej obronie na linii Wisły (kontrataki jedną dywizją na wymęczenie, kiedy większość dywizji odpoczywa) i kontratakiem na wiosnę 1940 jednostkami pancerno-zmotoryzowanymi w kierunku Odry i na północ. Po zajęciu z Berlina powinno być z już z górki.
Zajmuj wszystko jak leci. Nie widzę sensu w trzymaniu marionetek, których armie i tak będą beznadziejne, już lepiej wykorzystać choć część ich PP. Chyba, że masz problem z partyzantami, wtedy stwórz marionetki na słabo rozwiniętych prowincjach.
Co do Niemców to poprzeć Cię poprą, w końcu jesteś w OSI. Pytanie czy wejdą na twoje terytorium .:P
Z ZSRR będziesz miał ciężko gdyż dosłownie mogą Cię zadeptać. :P Ilość ich dywizji jest wprost porażająca, ale głównie to piechota. Znając życie na południu w okolicach Rumunii wojska powinni mieć słabsze i atak powienien być lżejszy. Im dalej na północ tym obrona zacieklejsza, przynajmniej jak ja za każdym razem grałem rzeszą zdecydowanie szybciej parłem przez Ukrainę niż przez kilka prowincji dzielących mnie od Moskwy.
Ogólnie rzecz biorąc stosunkowo łatwo robić kotła ruskom o ile przebijesz się przez ich 10 dywizji piechoty. ;]
Nie wiem jak z twoim PP i technologią ale najlepsza taktyka na rusków to po prostu kilkanaście mobilnych dywizji składających się z czołgów średnich + piechoty zmotoryzowanej/zmechanizowanej, którymi szybko można odciąć ich jednostki.
Doszła jeszcze Irlandia i wysepka Danii(gram Polską), a resztę zajęli Niemcy. Dlaczego nie mieliby wejść na moje terytorium? Jak by wtedy pomogli?:P. I tutaj się martwię, bo nie mogę całych sił przerzucać na wschód, bo pilnować inne granice też trzeba ;). Ale większość sił tam skupiam. Co mogę jeszcze zaatakować? (chciałbym mieć kolonię w Afryce ;)).
nie wiem jak do dokładnie jest ale możliwe, że Niemcy będą biegać tylko na swoich terytoriach. pamiętam, że kiedyś miałem taką sytuację w której sam musiałem walczyć z Rosją bo AI nie chciało wejść na moje terytoria tylko nie pamiętam w którym HoI to było.
Co do pilnowania granic, olej to. Ewentualnie zostaw ze dwie szybkie dywizje gdzieś na wybrzeżu i tyle, nikt nie zrobi Ci wjazdu na tyły. ;)
Może gdybyś kontrolował Normandię alianci pokusili by się tam na atak, jeszcze nigdy nie widziałem aby zrobili gdzieś indziej desant. AI pod tym względem bardzo biedne jest.
myślałem, że będzie łatwiej zaatakować ZSRR z terytorium:
-Polski
-Rumunii
-Finlandii.
Atak z trzech stron + wspomoga Włochów oraz Niemców?
Dodatkowo można by wcielić wojska rumuńskie do Osi :). Siła natarcia nieziemska. Chciałem zrobić taki kocioł z południa oddzielający tą mocną część ZSRR i eliminacja wykończeniem, a później na wschód.