Czy u Was Homefront...
...też instaluje 5 GB gry z dysku DVD, a drugie tyle ciągnie z sieci?
Pewno Steam dostał bani. Ale sięgając pamięcią, ktoś kiedyś się skarżył na L4D2, że trochę instaluje z płytki, a resztę dociąga z sieci. Poszperaj na forum, na pewno gdzieś to jest.
Awaria Steama nie wchodzi w grę, obstawiam, że to wina wersji sklepowej. Mam ustawiony język angielski.
Instalator dociąga 100% do 5 GB, a potem odpala się update i jest 50%, resztę trzeba najwyraźniej zassać. Normalnie by mi to zwisało i powiewało, ale niedawno się przeprowadziłem i ze 100 Mbit przesiadłem się na 2 Mbit. Nie po to kupowałem sklepową, żeby teraz ciągnąć 5 GB. Przecież to jest jakiś totalny debilizm.
Chociaż ty znasz mój ból....:/
Chciałem kupić tą grę ale jak trzeba będzie ściągać z neta to nie kupię....
Stary, 5GB to pół biedy. Jeżeli po instalacji:
- nie wywali Ci się na starcie
- nie będziesz mieć spieprzonego dźwięku
- nie będziesz mieć spadków FPS na iCore7
- nie będziesz miał graficznych glitchów
- nie będzie cię wywalać podczas ładowania map w MP
- nie będziesz miał laga myszki
- i miliona innych rzeczy...
Możesz czuć się szczęśliwcem, jednym z kilku na świecie :)
eJay ---> Zanim to odpalę, to wcześniej mnie szlag trafi. Chciałem w to dziś zagrać, a ciągnąć będę do jutra.
Aktualnie mieszkam poza miastem i jedyna opcja to Neostrada. Wcześniej korzystałem z usług jednego z tarnowskich providerów i miałem 100 Mbit, ale te dobre czasy już się skończyły. :)
Ehhh Ostatnio też neta zmieniałem w małym miasteczku Grójec najlepsza była Netia z 20MB/S ale sie okazało ze nie dadza rady nawet 8mb/s mi zaoferować. Zagadałem do TP i tez na poczatek mówili że 20 MB/s bedzie ale wyszło ze może być tylko 10 MB/s, troche szkoda le i tak róznica po przesiadce z 2 mb/s kolosalna.
Jeżeli po instalacji:
- nie wywali Ci się na starcie
- nie będziesz mieć spieprzonego dźwięku
- nie będziesz mieć spadków FPS na iCore7
- nie będziesz miał graficznych glitchów
- nie będzie cię wywalać podczas ładowania map w MP
- nie będziesz miał laga myszki
- i miliona innych rzeczy...
Możesz czuć się szczęśliwcem, jednym z kilku na świecie :)
Nie jestem żadnym fanbojem itd, ale chciałem powiedzieć, że w głównej mierze dlatego właśnie przerzuciłem się na konsole. Po GTA IV przebrała się miarka.