Czy są takie laptopy w których podczas grania w proste gry typu football manager czy strategie (stelaris, ck3 itd.) nie szumi wiatrak?
Lubię sobie pograć na laptopie ale czasami wkurza mnie jak co chwilę włącza się wiatrak i szumi jak odkurzacz. Sprzęt przeczyszczony dobrze. Kombinowałem z różnymi ustawieniami żeby raz odpalać z karty zintegrowanej a raz z geforca i zawsze szumi. Opcje zasilania też sprawdzałem.
Weźmy taki Titan Quest. Na starym laptopie chodził idealnie cicho, później wyszedł dodatek i od razu zaczął uruchamiać wiatrak.
Cichy laptop to oksymoron.
Undervolting.
Tylko, na M1 nie pograsz w wiele gier. Nie wszystkie tytuły posiadają działający port.
Do tego może pojawić się problem z RAMem, niby SWAP w mackach działa świetnie ale w grach jest to odczuwalne (w zwyklej pracy w większości wypadków niezauważalne), do tego katuje dysk.
Te które nie mają portu, działają przez Rosettę. Albo w ekstremalnych sytuacjach- na emulacji windowsa. Wiadomo, to nie możliwe dla tytułów AAA, ale ze starociami o które pyta autor nie będzie problemu.
Ale on nie pyta o starocie. Ck3 miało premierę w 2020 i jest dość wymagająca gra jeżeli chodzi o procesor. Stellaris jest trochę starsze, ale żadna inna gra nie wymaga tak mocnego procka jak ta. Football manager wychodzi co roku, gra ma mniejsze wymagania, ale wciąż nie zerowe.
Tylko Titan Quest jest stary i pójdzie na emulacji.
Ja bym po prostu sprawdził wsparcia natywny, bo coraz więcej gier je ma. No i poczekałbym na maki z M2, bo niestety obecne generacja znowu ma dość upierdliwa wadę konstrukcyjną, tym razem łatwo pękające ekrany. Od ładnych kilku lat Apple buja się z takimi pierdołami, jak nie klawiatura to zawiasy, jak nie zawiasy to teraz problem z odległością matryc od klawiatury, przez co ta potrafi pękać.
Tak. Ja używam Aluenware z 2015 roku. Dzięki podłączonej zewnętrznej karcie graficznej (1070)całe chłodzenie idzie na CPU.,który nigdy nie dobija do 80 stopni. Nie znam natężenia hałasu, ale nigdy mi nie przeszkadzał w graniu, czy oglądaniu filmów /meczy.
Chyba raczej nie. A te co są to się za bardzo do grania nie nadają. Nawet cichego peceta ciężko złożyć. Pod dużym obciążeniem zawsze coś tam szumiał będzie.
Wszystko zależy od zaprojektowanego chłodzenia. Mój Asus z i7 w takich grach jakie wymieniłeś jest niesłyszalny, czasem na dwie sekundy sobie lubi zakręcić głośniej i dalej cisza. Dopiero mocno wymagające tytuły zmuszają go do bardziej intensywnego kręcenia, ale i tak zawsze gram na słuchawkach więc go nie słyszę.
Te Macbooki wyglądają całkiem nieźle. Nie będzie problemu odpalić na nim gier ze steama?
Istnieją ale stelaris czy ck3 to nie są niewymagające gry. Nie ma chyba drugiej gry, która katuje procka na równi z Stellarisem.
Przy tej grze nic nie będzie ciche.
Masz na myśli typowego latopy gamingowe? Jeśli tak, to nie ma szans na ciszę i niskie temperatury procesira i karty jednocześnie. No chyba, że mówimy o grach sprzed 10-15 lat.
Miałem 3 laptopy gamingowe w okresie czasowym 2012-2014, 2016-2018 i 2020-2021. Wszystko wyje jak odkurzacz i się grzeje przy graniu w nowsze gry. Nawet blokowanie klatek na 60 niewiele daje.
Tak z doświadczenia, z ok. 20 przezemnie testowanych zawsze najcichsze byly te laptopy, ktore posiadaly GPU w wariancie Max-Q i CPU kazdy inny procz wysokonapieciowych HQ.Zawsze wiec wolalem troche niższe taktowanie i osiagi bo cenie sobie komfort i cisze.Nie mniek jednak do grania na laptopie i tak używam sluchawek.
Co do marek najcichsze i z najlepszym chłodzeniem zawsze byly u mnie Delle i Lenovo.