Pamiętacie pierwsze intrygujące materiały? Wielu pewnie liczyło na coś zupełnie innego a co dostaliśmy? Symulator kuriera rozwleczony do granic możliwości. Dobrze, że chociaż część serwisów nie bała się opisać jaka ta gra jest naprawdę.
Odbieram tą grę jako dzieło i nie ukrywam, że lubię takie gry. Tylko, że takie artystyczne perełki są dobre na około 10h a nie na kilkadziesiąt jak w przypadku DS.
Nauczyłem się , że nie ma sensu patrzeć na oceny serwisów i recenzentów bo nie raz słabo oceniana gra była jedną z lepszych w jakie grałem a nie dwa gra oceniana wysoko była dla mnie wielkim rozczarowaniem, więc sami decydujcie o tym czy kupicie grę jeśli wam się podoba a nie patrzcie na oceny.
Co do DS to zastanawiam się nad zakupem w piątek, ale obawiam się, że gra mnie bardziej znuży niż RDR2..
Czuję, że gracze przejadą się po tej grze ostro.. stawiam na 56% na Metacrytic
a Wy? Kupiliście już? kupicie?
Z jednej strony wszyscy jęczą na prawo i lewo jakie to gry wyskobudżetowe są nudne, zachowawcze, sztampowe, wszystko wiecznie takie samo i w ogóle branża to jakaś masakra.
Z drugiej Kojima Productions zapowiada takie Death Stranding, coś wyłamującego się ze schematów i opór na forach jest gigantyczny dosłownie od pierwszych sekund, kiedy jeszcze nie było wiadomo o tym tytule nic. "łeee, nie wiadomo o co w tym chodzi", "łeee, gameplay nudny", "symulator kuriera hue hue hue", "a kto to w ogóle jest ten Kojima i czemu się nim tak jarają?!", "no pokazali w końcu te 20 sekund gameplaya i ewidentnie widać że to będzie nudna gra!", "recenzje świetne ale to na pewno fanboje kojimy zawyżają, niemożliwe że gra jest fajna!".
Wy się nie martwicie, czy gra będzie nieudana, to jest taka zwykła ściemniana troska. Wy CHCECIE żeby była słaba, żeby można było ją wdeptać w ziemię, wyśmiać memami, ogłosić rozczarowaniem generacji. A potem wrócić do jęczenia jak to nikt w tej branży nie ryzykuje i nie próbuje robić czegoś innego niż kolejna gra-usługa w otwartym świecie z modułem battle royale. Jednocześnie grając w coroczny odcinek Fifki, CoDa i Asasyna.
Mój egzemplarz tymczasem już zamówiony i zamierzam bawić się świetnie, liczę że tak dobrze jak z Red Deadem 2. Kolejnym tytułem który spróbował trochę inaczej. Niedużo, zwolniono tylko tempo, zamiast faszerować graczy bodźcami co 10 sekund postawiono na powolne budowanie klimatu, relacji i intrygi, które procentują w finale. I za co oczywiście też oberwał od graczy, którzy przeżyli szok, że jak jadą sobie koniem to jadą koniem a nie zostają po 15 sekundach wciągnięci w strzelaninę bo im coś pod nogami wybucha.
+1 ode mnie. Lepiej bym tego nie napisal. Czasami mam wrazenie, ze teraz gry to sie robi dla ludzi z ADHD co maja skupienie na poziomie wiewiorki. Gracze teraz graja a w tym samym czasie, ogladaja na 2 ekranie seriale na netflixie. No, ale ostatnio widzialem dyskusje o ile przyspieszac filmy na netflix. Juz nawet nie poruszam tematu twitch, gdzie ludzie zamiast samemu grac to ogladaja jakis klaunow dracych ryja co 10 sek jak mrowka co dostala orgazm. Najlepsze sa opinie ludzi co nie grali w gre, ale juz hejt leci. Jak ten topic o RDR 2 i zarzuty pana, ze on nie kupi bo to nie gra tylko film interaktywny. Rece opadaja.
Wy się nie martwicie, czy gra będzie nieudana, to jest taka zwykła ściemniana troska. Wy CHCECIE żeby była słaba, żeby można było ją wdeptać w ziemię, wyśmiać memami, ogłosić rozczarowaniem generacji. A potem wrócić do jęczenia jak to nikt w tej branży nie ryzykuje i nie próbuje robić czegoś innego niż kolejna gra-usługa w otwartym świecie z modułem battle royale.
Dlaczego wrzucasz wszystkich do jednego wora? Chyba przez to, że to forum to jakieś 80% chłopców w przedziale 12-17 lat , którzy faktycznie grają i oczekują takich produkcji jak gra usługa na 100h, skórki, skrzyneczki itp.. Ale pamiętaj, że jest różnica pomiędzy dobra grą wyłamującą się poza granice a grą słabą, która próbuje być czymś innym. Przypuszczam, że gdyby to nie Kodżima, budżet gry i plecy Sony to gra w życiu nie dostałaby ocen na poziomie 84%.
Czy prawdą jest, że aby mieć kooperację z innymi graczami nie trzeba mieć aktywnego PSN?