Szukałem jakiejś gry na wieczór i zauważyłem, że w sklepach z kluczami do steama są różne ceny:
1. Te podobne do steamowych.
2. O wiele tańsze, z dopiskiem RU VPN.
Na przykładzie Medieval Engineers:
Zwykła cena: 68 zł
RU VPN: 3,59 zł
Różnica spora i to bardzo. Trudno obejść taką ofertę nie zwracając na nią uwagi, ale pewnie jest jakiś haczyk. Niemożliwym byłoby żeby dwie identyczne gry miały dwie tak różniące się ceny. Z tego co sam doszedłem to jedna gra jest rosyjska, a druga europejska. Czyli wystarczy ściągnąć spolszczenie i ma się legalną, tanią grę? O co w tym chodzi?
Szukałem na necie ale nie znalazłem żadnej prostej odpowiedzi, więc pytam tutaj:
Jaki jest haczyk i o co w tym wszystkim chodzi?
I jeśli już ten haczyk jest to czy warto w to brnąć?
To znaczy że jedną odpalisz normalnie w Europie, a drugą tylko w Rosji. Kiedyś wystarczyło tylko aktywować na Rosyjskim IP, ale już jest blokada i na aktywację, i na każde uruchomienie.
VPN to opcja zmiana IP na pożądany przez Ciebie kraj.
A, czyli grać się da w to jedynie w Rosji?
Okej, dzięki.
Swoją drogą to dziwne, że u nich gry są tańsze, a u nas droższe.
To rosja.Kup z zaufanego źródła zapłacisz więcej ale masz pewność,że to jest prawdziwy i nie ruski klucz.